Archiwum kategorii: Uncategorized

Zamość – miasto idealne renesansu

Zamość to piękne miasto, idealne – budowane wg. projektów włoskich mistrzów epoki Renesansu, ale z wykorzystaniem polskich wzorców tamtych czasów. Hetmański gród chętnie zwiedzamy, jednak nie codziennie, gdyż z przyjemnością jedziemy także na Roztocze 🙂 . Na zdjęciu Rynek Wielki, salon miasta, reprezentacyjny punkt, tu dzieją się najważniejsze wydarzenia, tu każdego dnia, nie tylko wieczorami toczy się życie …więcej o wycieczkach znajdziemy w linku : https://przewodnikzamosc.pl/?page_id=746

Zapraszam na wakacyjne zwiedzanie Zamościa I Roztocza z przewodnikiem tel 509 33 89 39

Tragedia Dzieci z okolic Zamościa

Jedną z ofiar niemieckiego systemu zagłady była Czesia Kwoka urodzona 15 sierpnia 1928 roku w Wólce Złojeckiej, małej wiosce koło Zamościa – więcej dowiemy się podczas zwiedzania Zamościa z przewodnikiem, a zwłaszcza zamojskiej Rotundy.

Po wysiedleniu ze swojej wsi trafiła do obozu przejściowego w Zamościu, przy ul Okrzei, a następnie w dniu 13 grudnia 1942 roku wraz z matką Katarzyną do obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu Czesława Kwoka, Polka, katoliczka, numer obozowy 2694,.miała 14 lat, gdy została zabita w obozie koncentracyjnym Auschwitz . zastrzykiem z trucizną. Tuż przed śmiercią została sfotografowana.

Widać tylko twarz przerażonej małej dziewczynki, która nawet nie mówiła w języku zbrodniarzy, czyli po niemiecku, która dopiero co, tak ze w obozie = straciła matkę. Tuż przed wykonaniem fotografii dziewczyna dla wymuszenia posłuszeństwa była bita pejczem przez jedną z nadzorczyń-esesmankę. Bito też ją w twarz. Wspomnienia fotografa obozowego : „Pamiętam również młodziutką więźniarkę, 16-17 lat, która przyjechała z obozu przesiedleńczego w Zamościu wraz z większą grupą kobiet. Inne były już bardzo wynędzniałe, a ona jeszcze w dość dobrym stanie, wyjątkowo ładna. Taka ładna dziewczynka, taka niewinna. Płakała, ale nic nie mogła zrobić. Przed zdjęciem dziewczynka wytarła łzy i krew z rozcięcia na wardze. Szczerze mówiąc, czułem się, jakbym sam dostał, ale nie mogłem się wtrącać. Zabiliby mnie. Poprosiłem ją wtedy grzecznie do zdjęcia. Uspokoiłem, że nie ma się, czego bać. Te dziewczęta były na ogół przerażone, nie znały niemieckiego, więc nie rozumiały o co chodzi, kiedy wywoływano ich numery. SS-manki terroryzowały je krzykiem i biły też przy formowaniu kolumny. Wystarczyło, że któraś dziewczyna o parę centymetrów odstawała z szeregu i już dostawała pejczem po twarzy. Słyszałem zwłaszcza o trzech SS-mankach, które wyróżniały się szczególną brutalnością: Hasse, Dreshsler, Mandel.”

Czesława Kwoka była jednym z Dzieci Zamojszczyzny skierowanych przez Niemców do obozów koncentracyjnych. Żeby wszyscy wiedzieli i nikt nie zapomniał co jeden człowiek potrafi uczynić drugiemu człowiekowi.

Wakacje – zwiedzanie Zamościa i Roztocza z przewodnikiem

Właśnie rozpoczęły się długo wyczekiwane wakacje, warto zorganizować wyjazd i odpocząć trochę od trudu codziennego życia. Doskonałym miejscem na wypoczynek i relaks oraz dobrą zabawę jest Zamość i Roztocze. Pierwszego dnia proponuje zwiedzanie Zamościa – oto propozycja programu :

! Dzień – Zamość

1. Rynek Wielki z arkadowymi kamienicami i ratuszem,( trasa w podziemiach- 7 zl)

2. Rynek Solny i Wodny,

3. Akademia Zamojska,

4. Park na terenach pofortecznych, miejsce pamięci żołnierzy AK, straconych przez NKWD.

5. Synagoga renesansowa wraz z mykwą (

6. Nadszaniec  (  12 zł i 9 zł ulgowy lub część bezpłatna )

7. Kamienice Ormiańskie 

8. Pałac i Pomnik Jana Zamoyskiego,

9. Katedra zamojska ( 2 zł )

Dobry, dwudaniowy obiad w Zamościu w restauracji na Starym Mieście

10. Kościół Franciszkanów

11.Manufaktura Słodyczy

12. Rotunda Zamojska

13. Skarbiec – drogocenne eksponaty i relikwie ze złota, srebra, kryształu …ok 5 zł os .do puszki

14 . Muzeum PRL – ( w tym nowości – Komisariat Milicji i Czarnobyl) – 13 zł – grupa

– nie wszystkie pkt – ty musimy zrealizować

Późne popołudnie. Atrakcją Zamojskiej Ziemi są przejażdżki na bryczkach na Roztoczu oraz ognisko wraz z pieczonymi kiełbaskami, herbatą, kawą i dobrą muzyką

II Dzień Roztocze program 

1. Krasnobród :

  • Kaplice na Wodzie 
  • Sanktuarium,
  • Wieża z widokiem na  Wzgórza Roztocza,
  • Malowniczo położony zalew w dolinie Wieprza,

2. Rezerwat Szumy nad Tanwią, – trasa wśród wodospadów   


  3. Zwierzyniec   :

  • Budynki i pamiątki Ordynacji Zamoyskiej,
  • Zabytkowy browar z 1806 r, – przerwa na piwo w ogródku
  • Kościół na wodzie,
  • Hodowla konika polskiego( potomek tarpana
  • Stawy i  Zwierzyńczyk Hetmana Zamoyskiego,

To jest tylko propozycja programu, który można zmodyfikować o Szczebrzeszyn, Krasnobród, Górecko Kościelne, Rezerwat, Czartowe Pole. Pałac Zamoyskich

Zapraszam na zwiedzanie Zamościa i Roztocza z przewodnikiem tel. – 509 33 89 39

Wielki kanclerz – Jan Zamoyski

Dziś przypada 479 rocznica urodzin wielkiego kanclerza. Jan Zamoyski przyszedł na świat w uroczystość św. Józefa, 19 marca 1542 roku na zamku w Skokówce, o kilka kilometrów od miejsca, gdzie 38 lat później wybudował idealne miasto Zamość ( prof. Wiktor Zin miał odmienną teorię na ten temat, ale to inna historia ). Jego ojciec to kasztelan chełmski Stanisław a matka Anna z Herbutów. Jan wychowywany według najlepszych polskich wzorów i zasad, został przez światłego ojca wysłany na studia do Paryża, Strasburga a następnie na najsłynniejszy wówczas Uniwersytet w Europie, czyli do Padwy. Tam w czerwcu 1561 młody Jan własnoręcznie zapisał się na Wydział Prawa, i był wyjątkowo wyróżniającym się studentem, dostąpił także zaszczytnej godności rektora Uniwersytetu.

Jan Zamoyski na pomniku w Zamościu

o powrocie z zagranicznych studiów zrobił fenomenalną karierę w Rzeczypospolitej, zostając najpierw trybunem szlacheckim, kanclerzem a następnie hetmanem wielkim koronnym, to pierwsza osoba w historii, która połączyła w jednym ręku te dwie ważne dla kraju funkcje. Rektor Akademii Padewskiej był żywo zainteresowany rozwojem nauki w Polsce i ma na tym polu wiele zasług, początkowo planował reformę Uniwersytetu Jagiellońskiego, lecz spotkał się że sprzeciwem profesorów krakowskiej Alma Mater. Po pewnym czasie przystąpił do budowy – od podstaw – trzeciego Uniwersytetu w Rzeczypospolitej, gdyż wiedział że od właściwego wychowania młodzieży zależy los Ojczyzny (…)

Boże Narodzenie w Zamościu i na Roztoczu

ZDROWYCH i POGODNYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA 2020

Rynek Wielki w Zamościu

Starym zwyczajem gdy pierwsza gwiazdka zabłyśnie na niebie zbiera się rodzina przy wigilijnym stole na spożywanie wieczerzy. Wszyscy dzielą się opłatkiem. Nagle, zupełnie niespodzianie pod choinką dzieci znajdują wspaniałe prezenty od Aniołka, gdyż on to na Zamojszczyźnie przynosi podarki. Potem cała rodzina zasiada przy stole przykrytym białym obrusem, pod którym znajduje się garstka siana – jak w stajence i wszyscy jedzą pyszne potrawy, często nawet dwanaście gdy z dwunastu było Apostołów. Są takie domy gdzie wszystkie potrawy rybne liczone są za jedną tu dopiero gospodynie muszą się napracować. Potem wszyscy śpiewają kolędy.

Zima na Rynku

W Boże Narodzenie rozpoczyna się świąteczne biesiadowanie, odwiedzamy najbliższą rodzinę, na stole witają wspaniałe potrawy, często smaczny wczorajszy karp wciąż jest wielką atrakcją , zdarza się, że jeszcze ktoś zanuci kolędę. W drugi dzień świąt kolędujemy do sąsiadów z gwiazdą i świąteczną pastorałką . Kolędnicy rzucają też owsem, o tym zwyczaju pamiętamy aby zapewnić sobie zdrowie ( także w czasach covida ) szczęście a także obfitość zbiorów w przyszłym roku. Piękny to czas, chociaż zwykle nie ma już śniegu na pięknej Zamojszczyźnie jak to przed laty bywało.

Rotunda w Zamościu – już po renowacji

Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie miejsce-stracen-rotunda.jpg

W ramach zwiedzania Zamościa pójdziemy także na Rotundę, gdzie kilka dni temu zakończyła się renowacja, o wartości ponad 8 mln złotych. Prace związane były z remontem i uzupełnieniem murów dawnej działobitni, poprawiono skarpę dachu, przyłączono instalacje w tym światłowód, wykonano także inne prace, już pod od koniec 2020 roku będzie można ponownie zwiedzać Rotundę. Jest to Miejsce Pamięci pomordowanych przez Niemców, w czasie II wojny światowej tysięcy Polaków, głownie mieszkańców Zamojszczyzny. W lipcu 1941 roku miała miejsce wizytacja Heinricha Himmlera w Zamościu, któremu bardzo spodobał się Zamość oraz okolice i właśnie nasz region został wybrany jako pierwszy, eksperymentalny teren do wysiedleń, natomiast Zamość miał zmienić nazwę na Himmlerstadt. Już w listopadzie 1941 Niemcy rozpoczęli próbne wywózki z kilku zamojskich wiosek.. Masowe wysiedlenia rozpoczęły się 27 listopada 1942 roku, program realizowany był w ramach planu poszerzania niemieckości jako General Plan Ost, Program zakładał wysiedlenie na wschód, po (zakładanej) wygranej ze Związkiem Radzieckim wojnie kilkadziesiąt milionów Słowian , w tym wiele milinów Polaków. W ramach wysiedleń policja i żandarmeria niemiecka otaczała wieś, okupanci pozwalali ludziom na zabranie tylko najbardziej potrzebnych rzeczy. Następnie mieszkańcy zamojskich wsi trafiali do obozów przejściowych w Zwierzyńcu i Zamościu, skąd po przeprowadzonej selekcji wywożono ich do obozów zagłady między innymi: w Auschwitz czy na Majdanku a cieszących się lepszym zdrowiem na roboty do Niemiec.

Oryginalna brama do obozu

W ramach Pacyfikacji Zamojszczyzny w latach 1941 – 1943 wysiedlonych zostało około 110 tysięcy osób z okoł 300 wsi.. W czasie II wojny światowej bardzo ucierpiały dzieci, zbrodnicza niemiecka akcja objęła ponad 30 tysięcy najmłodszych mieszkańców naszej ziemi, z których część także trafiła do obozów zagłady a kilkanaście tysięcy do Niemiec w ramach tzw. germanizacji Na Rotundzie możemy zobaczyć wiele historycznych wystaw dotyczących – Nauczycieli, Harcerzy, Wołyniaków, Sybiraków , Dzieci Zamojszczyzny, Partyzantów…

Wejście na Rotundę

Obecnie obowiązują ograniczenia w sferze prowadzenia działalności turystycznej ale wciąż można organizować małe zgromadzenia i wycieczki – serdecznie zapraszam szczególnie grupy kilkuosobowe na zwiedzanie Zamościa z przewodnikiem , w tym miejsc pamięci z czasów drugiej wojny światowej .

Piesza wędrówka z Zamościa przez Suchowolę do Krasnobrodu

Wychodzimy rano z Zamościa i przechodzimy obok Łabuńki promenadą miasta partnerskiego Schwäbisch Hall l a potem kolejnego Żółkwi. Następnie trasa prowadzi przez Skokówkę,, gdzie 19 marca 1542 roku w drewnianym zameczku wybudowanym pół tysiąca lat temu przez Feliksa Zamoyskiego przeszedł na świat jego wnuk Jan Zamoyski założyciel miasta idealnego, twórca Ordynacji Zamojskiej, kanclerz i hetman wielki koronny.

Idziemy drogą przez Białą Górę, gdzie pierwotnie kanclerz Zamoyski wraz z włoskim architektem Bernardo Morando zamierzali wybudować Padwę Północy. Schodzimy w kierunku Lipska i zatrzymujemy się chwilę w kościele pw. Św. Jana Chrzciciela, po czym ruszamy przez piękne pola i lasy w kierunku kapliczki Św Romana.

W miejscu starego grodziska z czasów Grodów Czerwieńskim okazał się przed wiekami Św Roman i do dzisiaj można napić się wody ze źródełka, która ma właściwości uzdrawiające. Po chwili przerwy idziemy przez jesienny las, mijamy Kasjerówkę podziwiając spaniałe krajobrazy z wysokości niemal 400 metrów npm. zmierzamy w w stronę Suchowoli.

Tam wstępujemy do Kościoła Przemienienia Pańskiego z lat trzydziestych XX wieku, właśnie przed tygodniem zakończył się remont. Ostatnio wyszły na jaw szkody jakie powstały w czasie II wojny światowej, tutaj toczyły się zacięte walki w czasie wojny obronnej 1939 roku. Konstrukcja kościoła bardzo ucierpiała podczas ostrzału artyleryjskiego, na cmentarzu możemy zatrzymać się przy grobach polskich żołnierzy, poległych podczas tych wal

Nasza trasa prowadzi dalej przez las, podążamy w kierunku Grabnika, przechodzimy obok roztoczańskiej winnicy a następnie miejsca gdzie wydobywana jest bardzo zdrowa woda – Rodowita z Roztocza .

Z wysokiej góry widać już cel naszej pielgrzymki Krasnobród, schodzimy na dół i przekraczamy rzekę Wieprz, podziwiamy piękny zalew i skręcamy w stronę Podklasztoru. Powoli docieramy do kresu naszej wędrówki czyli pod Sanktuarium ufundowane przez królową Marysieńkę Sobieską , w miejscu gdzie w 1680 roku doznała cudownego uzdrowienia. Przed nami jeszcze ostatnie kilkaset kroków, nasze piesze wędrowanie kończy się przed kapliczką Objawień Mątki Bożej Krasnobrodzkiej z 1640 roku .

100 rocznica bitwy pod Komarowem

31 sierpnia 1920 roku na polach Wolicy Śniatyckiej, pod Komorowem polska kawaleria zmierzyła się z konnica Siemiona Budionnego. Oddziały polskie były kilka razy mnie liczne od wojsk Armii Czerwonej, jednak duch w polskich kawalerzystach był wielki. Obroną przed czerwoną zarazą dodawała wiary we własne siły Wczoraj na miejscu pamiętnej bitwy odbyły się jubileuszowe uroczystości z kilku setek ułanów i kawalerzystów. Marszałek sejmu RP oraz przybyłych gości. Po oficjalnych wystąpieniach obyła się rekonstrukcja bitwy sprzed stu lat , pół tysiąca jeźdźców w pięknych mundurach i wyszkolone rumaki pokazały nam jak dawniej Polacy walczyli, jak bili się o wolność Polski.

Czego nie dokonały kule karabinów maszynowych i dział, kończyła szabla ułańska. Bolszewicy mimo wielkiej przewagi, nie mieli tak mężnego ducha do walki jak Polacy.

Bitwa zakończyła się po zmroku, czerwona konnica przepadła w ciemnościach przepadającej nocy. „Spokój, pustkę i kojącą ciszę przyniosła nastająca noc, a ogromna biała tarcza księżyca rozlała swe mdłe i zimne światło na pola i gaje, na których odbywały się cały dzień tak gorąco zmagania tysięcy ludzi. Oto ostatnia bitwa, którą wydała sowiecka armia konna Budionnego polskiej kawalerii. Bitwa została wygrana, to Polacy świętowali zwycięstwo. Wielkie podziękowania dla grup rekonstrukcyjnych oraz organizatorów wielkiego święta kawalerii .Więcej na ten temat podczas wycieczek po Zamościu i Roztoczu telefon 509 33 89 39.

Wycieczki na koniec lata – uliczkami i zaułkami Zamościa

Przed nami ostatnie dni wakacji, ostatnie tygodnie lata, po ostatnich upałach, pogoda bardziej sprzyja, nastała nieco chłodniejsza aura, a to doskonały czas na zorganizowanie wycieczki większej albo mniejszej – szczególnie w ostatnim czasie popularnej – rodzinnej.

Zamość to wyjątkowe miasto , miasto idealne, wybudowane przez Jana Sariusza Zamoyskiego, według projektów włoskich mistrzów, pisarzy, architektów epoki renesansu. Zapraszam na spacer, na zwiedzanie Zamościa a także Roztocza z przewodnikiem. Przejdziemy wzdłuż murów obronnych i bastionów, pójdziemy także trasą turystyczną Nadszańca, zejdziemy do lochów, kazamat i posłuchamy interesującej opowieści o czarownicy Katarzynie. Posłuchamy o nieszczególnie udanych lecz często wyszukanych próbach zdobycia hetmańskiego grodu, o ataku Kozaków, Szwedów, Rosjan. Następnie wejdziemy do szesnastowiecznej katedry, w stylu bazylikowym, powstałej z funduszy hetmana, jej majestat i piękno zachwyca do dziś. Zejdziemy do podziemi, gdzie zostali pochowani Zamoyscy Ordynaci na czele z założycielem miasta, oraz ich żony ze znamienitych rodów: Wiśniowieckich, Potockich, Czartoryskich, Radziwiłłów czy Sapiechów, posłuchamy opowieści o sercu Sobiepana. Wstąpimy także do wspaniałego Skarbca, gdzie czeka na nas mnóstwo wspaniałych eksponatów ze szczerego złota , srebra czy drogocennych rubinów, etc. Na naszym zamojskim forum romanum, czyli na Rynku Wielkim posłuchamy opowieści o założeniu Padwy Północy i poznamy zaskakującą odpowiedź na pytanie : dlaczego hejnał z ratuszowej więzy grany jest tylko w 3 strony świata… Na Rynku Wodnym poszukamy wody a na Solnym raczej …cukru ! gdyż nie ma już dawnych składów soli, w zamian zobaczymy Manufakturę Słodyczy i spróbujemy jak smakują ręcznie zrobione cukierki czy krówki.

Rynek Wielki

Poznamy jeszcze wiele innych ciekawych miejsc, niezwykłych historii i zamojskich anegdot. Szczegóły na temat wycieczek po Zamościu na stronie: https://przewodnikzamosc.pl/?page_id=746. lub telefon 509 33 89 39.

Pałac Błękitny – Zamoyscy

Na początku XIX wieku Pałac Błękitny w Warszawie szczególnie upodobali sobie Stanisław i jego małżonka księżniczka z Czartoryskich Zamoyscy. Przedstawiam garść informacji o życiu i zwyczajach arystokracji przed 200 laty. W piwniczce XII – go Ordynata przechowywano moc trunków: stare wina i maślacze, węgrzyny węgierskie, likiery, arak, rum, piwo jasne i angielski porter. Jak zauważył pewien Anglik – gość hrabiego Stanisława – Polacy więcej jedzą a mniej piją, a pijano wina reńskie rozcieńczane wodą, choć bywały takie domy „gdzie piją na potęgę” – tu szczególnie towarzystwo księcia Józefa Poniatowskiego, W tym miejscu warto zauważyć, że już hetman Jan Zamoyski nie przepadał za alkoholem, który oczywiście podczas uczt serwowano, jednak sam hetman popijał z porcelanowego kielicha aby nie było widać ile wypił, jednocześnie jego goście pod wpływem alkoholu ważne informacje zdradzali.

Pałac Błękitny – Bernardo Bellotto

W Pałacu Zamoyskich, przy Ogrodzie Saskim Anglikowi smakowały zupy a na drugie danie nasze, mielone kotlety, które częściej były podawane z chlebem niż z kartoflami. Mniejszy entuzjazm wypływał z serwowanych: móżdżka cielęcego i wołowego, nie podobał mu się również brak soli w potrawach i kiszone ogórki…Wieczorem siadano do kart lub grano w bilard, rzadziej urządzano bale, na których zabawa trwało do późnych godzin nocnych. Rano serwowano kawę z mlekiem i świeżo wypieczone bułeczki z masłem, a jeśli to był czerwiec, jak teraz podawano też salaterki z malinami, truskawkami i czarnymi jagodami .

Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie 4c25e78cfee34d3b86149755c5403de1-1.jpg
Piwniczka

Podróże 200 lat temu nie były wygodne i bardzo długotrwałe, na wyjazd z Warszawy do Genewy trzeba było przeznaczyć ponad dwa tygodnie. Powozy zaprzężone w wiele koni były bardzo zimne, często łamały się osie kół, a napraw dokonywano w odległej od trasy podróży okolicy. Podczas przejazdu nie można było się czuć bezpiecznym z uwagi na grasujące bandy złodziei i rozbójników. Księżniczka Zofia Zamoyska podczas podróży powrotnej w marcu 1819 roku przygotowała na okup „swoje broszki diamentowe, zegarki szwajcarskie oraz nocnik ze srebra, z którym się nie rozstawała, a który zamierzała przedstawić rozbójnikom jako antyczną wazę :). Jednak pereł nie chciała stracić i miała nadzieję, że oni jej je zostawią”. Podróżni przez wiele dni nie mogli się wykąpać a nawet umyć, gdyż nie było nadającej się do tego wody

Wracając do życia w Warszawie …jak opisywał A. Koźmian pałac Zamoyskich przedstawiał opis najdoskonalszego szczęścia, cała rodzina zebrana w jednym kole, przestrzegano bardzo skrzętnie polskie, dawne zwyczaje…

Pałac Błękitny obecnie

Inny , ostatnio odnowiony pałac Zamoyskich znajduje się w zaułku ulicy Foksal i jest to jeden piękniejszych pałaców Warszawy

Pałac Konstantego Zamoyskiego