Archiwa tagu: atrakcje Zamościa

Zwiedzanie Akademii Zamojskiej z przewodnikiem

Zapraszamy na zwiedzanie starego gmachu Akademii Zamojskiej z przewodnikiem.


15 marca 1595 roku – dziś rocznica – dzięki staraniom i fundacji hetmana Jana Zamoyskiego miało miejsce uroczyste otwarcie Akademii Zamojskiej – trzeciej po Uniwersytecie Jagiellońskim i Wileńskim – wyższej uczelni w Polsce. Dla upamiętnienia tego wydarzenia Zamoyski wydał także specjalny dokument : „Odezwę do Polaków”, w której zawarł ideowy program uczelni. Na pierwszy rok nauki przyjmowano chłopców w wieku lat siedmiu. Początkowo dzieci pochodziły przeważnie z rodzin szlacheckich, później ta reguła uległa zmianie i przyjmowano do nauki także zdolnych chłopców pochodzenia mieszczańskiego a nawet chłopskiego. Plan kształcenia przewidywał naukę na stopniu niższym 5 – letnim. Na pierwszym roku scholar uczył się pisać i czytać w języku polskim, nauczano również religii. Wśród studentów Akademii znajdziemy wielu przedstawicieli rodziny Zamoyskich a także innych znamienitych rodów. W Akademii pobierał naukę ojciec zwycięzcy spod Wiednia – Jakub Sobieski, a także syn zdobywcy Moskwy – Jan Żółkiewski. Akademia to „ukochane dziecko:” hetmana Jana Zamoyskiego, który bardzo o nią dbał, niekiedy osobiście prowadził wykłady, jeśli znalazł czas egzaminował, z pola bitew wysyłał listy do profesorów uczelni a nawet dobierał właściwe czcionki w drukarni.

W latach 2019 – 2024 prowadzono prace renowacyjne w gmachu Akademii Zamojskiej, obecnie stara uczelnia prezentuje się wspaniale. Wiecej podczas zwiedzania Zamościa – zapraszamy.

Od 2019 roku prowadzono renowacje starego budynku Akademii. Na parter oraz piersze pietro powróciło- z czasowego pobytu w pałacu – I Liceum Ogólnokształcące im Jana Zamoyskiego. Zrekonstruowany także został dach mansardowy, przywrócono jego stan z XVIII wieku. Właśnie na drugim piętrze, czyli pod dachem mansardowym swoje miejsce znalazla Zamojska Akademia Kultury w tym m.in. Mediateka, BWA, Orkiestra Symfoniczna im Karola Namysłowskiego, czy Zamojski Dom Kultury. Jest to bardzo interesujaca oferta kulturalna skierowana do mieszkancow i turystów Rewitalizacja historycznego obiektu Akademii Zamojskiej trwała prawie 4 lata i kosztowała ponad 50 mln zł.. Podczas zwiedzania zobaczymy muzeum dawnej Akademii, poznamy drukarnie sprzed wieków, bibliotekę, odwiedzamy takze Zamojską Akademię Kultury. Już można zapisywać się na zwiedzanie z przewodnikiem samej Akademii alba też ten stary Uniwersytet odwiedzimy przy okazji dłuższej wycieczki i zwiedzania całego Zamościa – telefon 509 338 939

Kamienica pod św Kazimierzem

„W dzien św. Kazimierza zima do morza zmierza”
Kamienica pod św Kazimierzem, położona przy wschodniej pierzei Rynku Wielkiego, orientowana. Zbudowana w XVII wieku, jej właścicielem byl wówczas Grek Omelian Murat. Nazwę otrzymała od barokowej, kutej w kamieniu płaskorzeźby, umieszczonej we wnęce konchowej – na fasadzie I piętra. Rzeźba ufunowana pod koniec XVII wieku przez ówczesnego właściciela, burmistrza Zamościa Kazimierza Lubeckiego. Początkowo posiadała attyki – widzimy je na załączonym obrazie Jana Pawła Lelewela z 1825 roku – ale zostały zlikidowane w wieku XIX, gdy dobudowano druge pietro.
Możemy tam także podziwiać barokowy portal. Zachowany zostal pierwotny układ wnętrz z sienią pośrodku.
Od polowy lat siedemdziesiątych XX wieku do 2014 r. kamienica była siedzibą Biblioteki Pedagogicznej. W podziemiach od czterech lat mieści się restaracja „Piwnica pod św Kazimierzem”.

Kamienica pieknie prezentuje się w swietle zachodzacego słońca zapraszam na wycieczki po Zamościu tel 509 338 93

Św Kazimierz to Patron młodzieży a także Litwy, syn Kazimierza Jagiellończyka, wnuk Władysława Jagiełły. Urodził się w roku 1458, odznaczał się szczególną czystością ducha i miłosierdziem względem ubogich. Przy boku ojca brał czynny udział w życiu politycznym.

Edukacją królewskich synów zajął się Jan Długosz. Kazimierz wyróżniał się wrażliwością moralną i zdolnościami oratorskimi, które doceniali zagraniczni dyplomaci, witani przez królewicza mowami wygłaszanymi po łacinie. Jan Długosz o swoim uczniu napisał: „Był młodzieńcem szlachetnym, rzadkich zdolności i godnego pamięci rozumu”. Dlatego na wieść o tym, że miał objąć tron węgierski, zanotował w swojej Kronice, iż „raczej powinno się go zachować dla ojczystej ziemi, niż oddawać obcym”.

Kazimierz nie lubił hałaśliwych zabaw rycerskich, nie pociągały go polowania, królewskie uczty. Ludzie z jego otoczenia podkreślali jego zalety intelektualne i moralne. Miał talent jednania skłóconych ludzi. Chętnie przebywał wśród ubogich, rozdając jałmużnę ze swoich dochodów. Pisano też, że sypiał na twardej ziemi, nosił włosienicę i skromną odzież, często pościł i długie godziny spędzał na modlitwie. Złożył też ślub bezżeństwa. Czasem, gdy panowała już wieczorna cisza i wszyscy korzystali z odpoczynku, on klęczał na progu świątyni, przed zamkniętymi drzwiami. Od dzieciństwa żywił gorące nabożeństwo do Najświętszego Sakramentu i Matki Bożej. Przy boku ojca brał między innymi udział w spotkaniach z wielkim mistrzem krzyżackim w Malborku oraz w obradach sejmowych w Piotrkowie i Brześciu Litewskim. W latach 1481-1483 w zastępstwie króla sprawował rządy w Koronie jako namiestnik (Secundogenitus Regis Poloniae) rezydując w Radomiu. W tym czasie jego ojciec przebywał w Wilnie, uspokajając buntownicze nastroje litewskich panów. W końcu wezwał syna do siebie. Chodziło o ratowanie zdrowia następcy tronu – Kazimierz cierpiał na „chorobę piersiową”. Dzisiaj wiemy, że była to gruźlica. W Wilnie rzeczywiście nastąpiła poprawa, tak że Boże Narodzenie 1483 r. królewicz mógł świętować z rodzicami w Grodnie. Wtedy to najbliżsi nalegali, by złamał ślub celibatu lub poprosił Kościół o dyspensę, mniemając, iż to przyczyni się do poprawy jego zdrowia. Królewicz jednak odrzucił rady rodziny i lekarzy. W styczniu 1484 r. król wyruszył w sprawach państwowych do Lublina, wkrótce jednak nadeszła wiadomość o nagłym pogorszeniu się zdrowia syna, więc pilnie wrócił, zastając królewicza jeszcze przy życiu.

Dokladnie 540 lat temu, w niedzielę, 4 marca 1484 r., w Grodnie zmarł Kazimierz Jagiellończyk. Miał tylko 26 lat. Ciało przewieziono do Wilna i złożono w katedrze. Kronikarz ruski zaraz po pogrzebie Kazimierza napisał: „Jehoże za swiatoho majut Lachy”. I rzeczywiście, do grobu przybywali szlachta i chłopi, by wypraszać łaski. Składali dziękczynne wota ze złota i srebra, a najbiedniejsi z wosku. Wstawiennictwu Kazimierza polecano opiekę nad państwem i zwycięstwa nad nieprzyjaciółmi.

W 1518 r., po zwycięstwie wojsk polsko-litewskich nad wojskami moskiewskimi pod Połockiem, uznano, że stało się to za przyczyną zmarłego królewicza. Jego rodzony brat, król Zygmunt I Stary, wysłał więc do Rzymu prośbę o kanonizację Kazimierza. Papież przysłał swojego legata, by na miejscu zbadał autentyczność dokumentów i relacji świadków potwierdzających heroiczność cnót królewicza, a także potwierdził występowanie jego kultu. Ów wysłannik napisał pierwszy oficjalny żywot królewicza. Kanonizacja odbyła się w 1522 r., ale wysłany na uroczystości bp Erazm Ciołek zmarł w drodze powrotnej i bulla kanonizacyjna zaginęła. Dopiero w 1602 r. papież Klemens VIII wydał nową bullę, i dwa lata później w katedrze wileńskiej odbyły się uroczystości kanonizacyjne. Kiedy nieco wcześniej otwarto grobowiec królewicza, znaleziono – według przekazów świadków – nienaruszone ciało świętego wraz z pergaminem, na którym wypisany był ulubiony hymn ku czci Najświętszej Maryi Panny.

Kiedy w 1602 r. z okazji kanonizacji otwarto grób Kazimierza, jego ciało znaleziono nienaruszone mimo bardzo dużej wilgotności grobowca. Przy głowie Kazimierza zachował się tekst hymnu ku czci Maryi „Omni die dic Mariæ” („Dnia każdego sław Maryję”), którego autorstwo przypisuje się św. Bernardowi.

Uroczystości kanonizacyjne odbyły się w 1604 r. w katedrze wileńskiej. Dwukrotnie stamtąd były wywożone w obawie przed nieprzyjacielem: w 1659 r., wróciły do kaplicy po ośmiu latach i po raz kolejny przed wkroczeniem wojsk Karola XII na Litwę w 1702 r., zostały przewiezione w tajemnicy na Jasną Górę. Powróciły rok później. Sowieci w 1953 r. przekształcili katedrę najpierw w magazyn, wysadzając figury św. Stanisława i św. Kazimierza ze szczytu fasady, a później w salę koncertową i galerię obrazów. Srebrny sarkofag z relikwiami św. Kazimierza przeniesiono do kościoła p.w. św. Piotra i Pawła na Anatokolu. Nabożeństwa w katedrze zaczęto ponownie odprawiać w 1985 r., choć dopiero w 1989 r. została rekonsekrowana i odnowiona. Św. Kazimierz do katedralnej kaplicy powrócił dopiero w 1991 r. Relikwie są po dziś dzień przechowywane w kaplicy pod jego wezwaniem w bazylice archikatedralnej św. Stanisława i św. Władysława w Wilnie.

Najbardziej znana studnia w Zamościu znajdowała się na Rynku Wielkim, przy kamienicy św. Kazimierza. Powstała pod koniec XVIII wieku, w czasach gdy rzady sprawował IX Ordynat Jan Jakub Zamoyskiem. Studnia posiadała obudowę w stylu rokoko. Na zdjęciu, u góry widzimy Rynek przed dwoma wiekami. Po prawej stronie obrazu znajdowało się miejsce spotkań Zamościan – a zatem przy studni. Osoby, które nosiły wodę ze studni, za pomocą koromysła czyli nosidła na wodę. Koromysla takie możemy jeszcze spotkać na zamojskiej wsi, choć wody sie w nich już raczej nie nosi. Przy studni pod sw Kazimierzem spotykali się Zamościanie, rozmawiali i popijali zdrową, czystą wodę.

„Jak w Kazimierza pochmurno, o jarzynę nietrudno”
„Na Kazimierza dzień się z nocą przymierza”

Dwa Teatry w Zamościu

W Zamościu kończą się dzisiaj Dwa Teatry – Festiwal Teatru Polskiego Radia i Teatru Telewizji Polskiej,

aby tradycji stało się zadość przeważnie odbywał się w deszczu, choć zdarzało sie, że zaświeciło piękne słońce. Po długiej naradzie wybrani zostali najlepsi aktorzy: Zofia Kucówna i Krzysztof Wakuliński. Wielkie podziękowania dla Polskiego Radia, TVP i miasta Zamość za doskonałą promocje Perły Renesansu, wspaniale koncerty na Rynku Wodnym, za to niezwykle Święto Teatru , My z niecierpliwością czekamy już na następną edycję, …

Tymczasem gdy tak niepostrzeżenie uleciała tak wspaniała atrakcja Zamościa – zapraszamy na zwiedzanie Zamościa z przewodnikiem tel. 509 338 939 porozmawiamy o teatrze, o muzyce i na inne tematy…

Wiosenny park w Zamościu

Park – wielka atrakcja Zamościa – powstał na terenach pofortecznych w latach 1919 – 1926 wg koncepcji warszawskiego planisty ogrodów Waleriana Kronenberga. Ten jeden z najpiękniejszych terenów zielonych w Polsce zorganizowano z wykorzystaniem rawelinów, słoniczoła, dawnej fosy.

Parkowe alejki  wytyczono na bazie bastionu IV i jego fosy, natomiast na środku urządzano staw z wyspą. Sadzonki  sprowadzone zostały  ze szkółek Ordynacji  Zamoyskiej  we Floriance a także z  Warszawy i Podzamcza.

Na zdjęciach powyżej i poniżej znajduje się jedyna zachowana w dobrym stanie kaponiera zwana inaczej kojcem, która służyła do obrony fosy . W ścianach kojca od strony zachodniej oraz wschodniej znajdują strzelnice na działa umożliwiające ostrzał fosy. Natomiast od strony północnej umieszczone zostały mniejsze okienka, z których za pomocą broni ręcznej można było prowadzić ostrzał przedpola.

Kompozycja  alei, ozdobnych drzew i krzewów, klombów oraz rabaty i kwietniki zachwyca mieszkańców i turystów do dzisiaj. Tak piękna pora roku jaką jest wiosna szczególnie zachęca do spacerów jak również odpoczynku na parkowych ławeczkach. podczas zwiedzania Zamościa z przewodnikiem – szczegóły: https://przewodnikzamosc.pl/?page_id=746 będziemy także w zamojskim parku.

Muzyczne zwiedzanie Zamościa – śladami ludzi, którzy odeszli na drugą stronę

Wiele znanych osób, zasłużonych dla naszego miasta jest już po drugiej stronie życia. W tym szczególnym czasie przemierzamy zaulki i uliczki Zamościa, podążając ich śladami. Podczas naszych wycieczek zawsze niezwykle ważną postacią jest założyciel Zamościa hetman Jan Sariusz Zamoyski czy wielu innych przedstawicieli tego rodu, wspomnijmy tu ostatniego Ordynata.

Ten artykuł będzie natomiast o najbardziej znanych muzykach związanych z Perłą Renesansu. Naszą wędrówkę rozpoczniemy od tajemniczego ogrodu, podwórza przed domem, w którym urodził się i mieszkal Marek Grechuta, wybitny artysta, muzyk, poeta, kompozytor.

Marek Grechuta

W Zamosciu powstały jego pierwsze, młodzieńcze utwory, tu uczyl sie gry na fortepianie, uczęszczał do I Liceum Ogólnokształcącego im. Jana Zamoyskiego.. Na dziedzińcu przy ulicy Grodzkiej Marek spotykał się że swoją pierwszą, młodzieńczą miłością Halinką, Pewnego dnia wlasnie tutaj zagubiła się pośród gąszczu dzikiego wina, przypomimy sobie fragment piosenki :

Podwórze Marka Grechuty

„W przydomowym ogrodzie
Życie prawie nad stan
Mogłabyś być moją pani

Lecz cóż radzić na to mam
Nakrył ogród dziki łan
I myśmy tacy zaplątani

Bo w ogrodzie rośnie pnącze
W dzikim winie świat się plącze
Bo w ogrodzie dzikie wino
Kto je tutaj siał dziewczyno?
Bo w ogrodzie rośnie pnącze
W dzikim winie świat się plącze
Bo w ogrodzie dzikie wino
Kto je tutaj siał?”

Jak się skończyła sie ta wielka miłość? Dowiemy się podczas wspólnej wycieczki.

Zajrzymy także na podwórze Witolda Paszta, znakomitego wykonawcy piosenek „Bananowy Song” i „O Magdaleno”. Właśnie te przeboje usłyszeliśmy podczas ostatniego koncertu zespołu Vox na Rynku Wielkim, w Zamościu, który odbył się w czerwcu 2018 roku. To były niezapomniane chwile, gdy ta znana grupa z Zamościa świętowała 40 – lecie działalności artystycznej.

Grupa Vox

Wokalista zespołu Vox przez wiele lat związany z miastem arkad, w ostatnim czasie byl także Jurorem w programie The Vois Senior. Będziemy na innym podwórzu, przy hotelu, który należał do artysty – gdzie miałem okazję nie tak dawno temu gawędzić z naszym muzykiem o hetmanskim grodzie. Ten znany piosenkarz zmarł w tym roku i zostal pochowany na cmentarzu komunalnym w Zamosciu obok swej ukochanej żony Marty.

Stare Miasto i Brama Szczebrzeska

Będziemy także u wrot Starego Miasta, przed Bramą Szczebrzeską. Miejsce to jest związane z kolejnym muzykiem pochodzącym z zamojskiej ziemi – Mieczysławem Koszem. Znajduje się tam Jazz Klub Kosz, gdzie wciąż jeszcze lecą dobre nuty. M. Kosz wygrał w 1967 roku Jazz Jambore w Warszawie, następnie występował na znanych festiwalach w Europie …i mógł zrobić światową karierę !. Nazywany polskim Billy Evansem, zafascynowany jego graniem, był – podobnie jak Mietek niewidomy – Ray Charles, ktory zamierzal zaprosić Mietka do Ameryki.

Mietek Kosz

„Ikar – legenda Mietka Kosza” to nostalgiczna opowieść filmowa z 2019 o wielkim choć niespelnionym muzyku jazzowym, gdzie głównego bohatera rewelacyjnie zagrał Dawid Ogrodnik. Kosz zapytany kiedyś o ulubiony rodzaj muzyki odpowiedział: „Ja naprawdę lubię muzykę, ale najbardziej cenię taką, która przygnębia, wpycha mnie w siebie, sprawia, że czuję, że życie jest dramatyczną przygodą do samego końca” Wybiyny Jazzman zmarł w bardzo młodym wieku, wypadając z balkonu mieszkania w Warszawie i został pochowany na cmentarzu w Tarnawatce na trasie Zamość – Tomaszów .

Człowiek odchodzi ale muzyka pozostaje.

Wiele innych starych historii, anegdot nie tylko muzycznych ciekawistek posłuchamy podczas naszych jesiennego zwiedzania Zamościa tel 509 338 939

Festiwal Dwa Teatry w Zamościu

Festiwal „Dwa Teatry” W Zamościu. To prawdziwe święto radiowej i telewizyjnej twórczości teatralnej. Już jutro rozpoczyna się 21. Festiwal Teatru Polskiego Radia i Teatru Telewizji Polskiej. W programie m.in. konkursy słuchowisk radiowych oraz spektakli telewizyjnych które odbędą się w Ratuszu , Synagodze, Arsenale, Klubie Jazzowym Kosz .
Laureatów poznamy podczas gali, która będzie miała miejsce w poniedziałek 13 czerwca na Rynku Wielkim w Zamościu. W tym roku o Grand Prix i liczne nagrody będzie rywalizowało 19 słuchowisk i 12 spektakli telewizyjnych.

A tymczasem obok i w samym środku tych wydarzeń Przewodnik po Zamościu zaprasza grupy duże i rodzinne , seniorów i młodych na zwiedzanie Zamościa I Roztocza telefon 509 338 939.

Więcej na stronie https://dwateatry.tvp.pl/60622341/xxi-festiwal-teatru-polskiego-radia-i-teatru-telewizji-polskiej-dwa-teatry-zamosc-2022

Zima w mieście

Zamość jest piękny także zimą, osnieżone bastiony, kurtyny, raweliny czy nadszańce zachwycają mieszkańców i turystów. Warto się przejść uliczkami i zaułkami starego miasta, czy alejkami wzdłuż odnowionych fortyfikacji – przewodnik po Zamościu zaprasza na wycieczki.

Na zdjęciu widzimy także piękną świątynie – ufundowaną pod koniec XVI wieku przez Jana Sariusza Zamoyskiego – jako wotum dziękczynne Panu Bogu za zwycięstwa odniesione przez niego nad wojskami moskiewskimi. To kościół typu bazylikowego, trójnawowy, z pięknym, dekoracyjnym sklepieniem, nawa główna ma sklepienie wyżej niż nawy boczne zobaczymy także rzędy kaplic bocznych – od strony północnej i południowej. Warto zauważyć, że kościół ten pod wezwaniem Zmartwychwstania Pańskiego i św Tomasza Apostoła stanowi 15 – krotne pomniejszenie Zamoscia, gdzie nawa główna, o długości 40 metrów to odniesienie do głównej ulicy starego miasta ( 600 metrów ) , prezbiterium to jakby pałac a tych porównań jest znacznie więcej (… ) W kaplicy Ordynackiej pochowany został również fundator katedry, hetman wielki koronny, zobaczymy tam płytę nagrobną z czarnego marmuru, a na niej pieczęć i buławę – oznaki władzy kanclerskiej i hetmanskiej. Zapraszamy na zimowe zwiedzanie Zamościa z przewodnikiem, pójdziemy także do innych, klimatycznych i co ważne ciepłych miejsc, zobaczymy wspaniałe atrakcje Perły Renesansu.

Mury obronne, brama i katedra

Lato w Zamościu

Mamy piękne lato, to bardzo dobry czas na zwiedzanie Zamościa. Podczas wspólnej wycieczki zobaczymy Rynek Wielki wraz z ratuszem, dwa boczne Solny i Wodny, pospacerujemy alejkami zamojskiego parku, odwiedzimy zielone dziedzińce.

Wejdziemy także do szesnastowiecznej katedry, gdzie został pochowany hetman wielki koronn, założyciel Zamościa oraz Ordynacji Zamojskiej Jan Sariusz Zamoyski. Pójdziemy dosiedemnastowiecznej kaplicy relikwii, zobaczymy krypty gdzie spoczywają Ordynaci a także ich zony z największych polskich rodów arystokratycznych : Czartoryskich, Potockich, Tarnowskich, Ostrogskich czy Sapiehów. Po drodze wstąpimy do największego barokowego kościoła w Polsce OO. Franciszkanów, który powstał – przed wiekami – w miejscu dawnej giełdy, zejdziemy dwie kondygnacje w dół, gdzie przed wiekami kupcy przechowywali swoje drogocenne towary. Świątynia emanuje wielką przestrzenią wnętrza, pięknym wykończeniem szczytów górując nad miastem od jego wschodniej strony.

Warto także zwiedzić wnętrza Nadszańca, gdzie przewodnik przedstawi Państwu niezwykłą historię sztormów i prób zdobycia hetmańskiego grodu. Zobaczymy tam również kazamaty, trasę strzelecką? stare armaty, żołnierzy z czasów powstania Bohdana Chmielnickiego czy Potopu szwedzkiego. Jeśli wystarczy nam czasu, tzn wycieczka będzie wystarczająco dluga wejdziemy do podziemi ratusza, gdzie dawniej było więzienie, zobaczymy ogromną studnie i obejrzymy obrazy Perły Renesansu przedstawiające ją wiekami..

Podczas zwiedzania Zamościa z przewodnikiem zobaczymy również wiele innych interesujących miejsc i wejdziemy do zabytkowych budynków, które znajdują się od prawie 30 lat na liście światowego dziedzictwa UNESCO. Po za tym czekają na nas jeszcze inne atrakcje Zamościa – telefon do przewodnika 509 33 89 39 . A następnego dnia zorganizujemy wycieczkę na Roztocze, czyli do niezwykłej Krainy zielonych wzgórz oraz malowniczyvh dolin, w której czyste rzek płyną swym nurtem nurtem a czas znacznie wolniej…

Rozpoczął się sezon turystyczny, warto przyjechać do Zamościa !

Wczoraj pojawiło się na Starym Mieście dużo grup rodzinnych, przyjaciół, czy też znajomych, możemy śmiało powiedzieć, że rozpoczął się sezon turystyczny 2021 ! . Po długim okresie zamknięcia, obostrzeń wreszcie znowu spotkamy na Rynku Wielkim, Solnym, czy Wodnym znacznie więcej gości ruszyło na zwiedzanie Zamościa. Jest dużo osób, które już chorowało na covid i posiadają antyciała, wielu innych jest po szczepieniach . Ja również tej zimy przechorowałem koronowirusa, jakoś udało mi się przetrwać wysoką temperaturę i dokuczliwy kaszel.; Obecnie istotne jest, że badanie wykazało mi dużo przeciwciał i mogę bezpiecznie oprowadzać grupy po rynkach, zaułkach, podwórkach renesansowego miasta.

W ostatnich miesiącach znacznie poprawiło się połączenie z Warszawą, Łodzią, Poznaniem (..,) stało się tak po oddaniu nowego odcinka drogi dwupasmowej, która zaczyna się w stolicy i kończy niedaleko Zamościa. Przyjazd od strony Rzeszowa, Krakowa, Katowic czy Wrocławia też jest łatwy, gdyż zjazd z autostrady w Przeworsku to zaledwie kilkadziesiąt kilometrów od Miasta Arkad.

W Zamościu czekają na nas niezwykłe atrakcje, piękny rynek wraz z ratuszem i kamieniczkami, szesnastowieczna katedra i największy barokowy kościół ( Franciszkanów ) w Polsce, trzeci Uniwersytet w Rzeczypospolitej – czyli Akademia Zamojska, wspaniałe mury obronne twierdzy, Rotunda, Nadszaniec, Arsenał, Kaponiera, park poforteczny, głośne rynki i ciche podwórza, sklepy z pamiątkami, jest również wspaniała Manufaktura Słodyczy, gdzie Panie własnoręcznie wykonują pyszne krówki, sezamki, cukierki czy lizaki. W Padwie Północy każdy zajedzie atrakcje dla siebie, a gdy poczuje się zmęczony , czy głodny można zjeść smaczny obiad w jednej z zamojskich restauracji czy wypić wyśmienitą kawę w klimatycznej kawiarence, jeśli tylko Państwo sobie zażyczycie pójdziemy tak z pewnością. Serdecznie zapraszamy do Zamościa, hotele, pensjonaty, agroturystyka ( także pomogę znaleźć) na Roztoczu już a dni kilka będą przyjmować gości ! a później pójdziemy zwiedzać hetmański gród i pobliską zieloną krainę Roztoczekontakt telefoniczny 509 33 89 39 .

Szybka droga do Zamościa i na Roztocze

W tym roku znacznie więcej turystów przyjeżdża do Zamościa z Warszawy i okolic, dzieję się tak, również dzięki dobremu połączeniu drogowemu – trasą S-17. W tym roku oddawane są do użytku ostatnie fragmenty wspomnianej drogi, już od kilku tygodni można łatwo pokonać rondo w Kołbieli, które po prostu znikło, a ruch odbywa się na bieżąco. Z Warszawy na Zamojszczyznę dotrzemy w dwie i pół godziny !, czyli znacznie szybciej niż jeszcze niedawno.

W hetmańskim grodzie czekają na nas wspaniałe atrakcje : Rynek z ratuszem i kamienicami, katedra, Akademia Zamojska, bastiony i mury obronne, park na terenach poforteczncyh – szczegóły na temat zwiedzania Zamościa z przewodnikiem znajdują się pod tym linkiem https://przewodnikzamosc.pl/?page_id=746. Później pojedziemy na pobliskie Roztocze czyli Krainy zielonych wzgórz i czystych rzek. Odwiedzimy , następnie przejdziemy się szlakiem należącym do siedmiu cudów Polski czyli Rezerwatem Szumy nad Tanwią oraz do wodospadu Jeleń.

Zwiedzimy Sanktuarium wraz z klasztorem Dominikanów, powstałe z fundacji królowej Marysieńki Sobieskiej i kapliczkę nad źródełkiem w miejscu Objawień Matki Bożej z 1640 r. w Krasnobrodzie , przejdziemy się jeszcze bardzo dzikim szlakiem rezerwatu Czartowe Pole nad rzeką Sopot. Jeszcze jedna ważna informacja: łatwo dojechać na Roztocze także z takich miast jak Rzeszów, Tarnów, Katowice czy Wrocław. Autostradą jedziemy do zjazdu w Przeworsku i następnie przez Biłgoraj, kierujemy się do Zwierzyńca.

To wyjątkowe miejsce, stolica Roztoczańskiego Parku Narodowego, otoczona rzekami i lasem, tu warto rozpocząć zwiedzanie. Zobaczymy kościół p.w. Św. Jana Nepomucena na wodzie, można pójść do starego browaru założonego przez XII Ordynata Stanisława Kostkę Zamoyskiego czy pospacerować uliczkami parku, nad rzeką Wieprz. Kontakt telefoniczny 509 33 89 39.