Archiwa tagu: Zwiedzanie Zamojszczyzna

Mury obronne Zamościa zawsze broniły przed wrogiem!

mury do góryNiech się mury pną do góry !, Zdjęcie z tego tygodnia, jak widzimy prace przy rekonstukcji murów obronnych  wokół Strego Miasta ruszyły pełną parą , tak że nawet możnaby się pokusić o pytanie ilu budowlańców pracuje na przedstawionym zdjęciu ? ;-).

Mury okalające Hetmański Gród to wciąż powiększająca się atrakcja 😉, szczególnie interesująca dla turystów, których każdego roku co raz więcej i chętniej  przybawa na Zamojszczyznę – zatem przybywa nie tylko murów ale i Wycieczkowiczów :-). Są miejsca widokowe, z których doskonale widać bastiony, kurtyny, nadszańce, podczas zwiedzania chętnie je wskażę oraz opowiem bitwach, które w przeszłości toczyły się o Zamość. W roku 1648 przybyli tu Kozacy dowodzeni przez Bohdana Chmielnickiego a 8 lat poźniej Szwedzi na czele, których stał krół Karol Gustaw, jedną i drugą armię powstrzymał dzielny Jan II Sobiepan Zamoyski. Następnie w ciągu wieków miały miejsce pod Zamościem kolejne bitwy ale nieprzyjaciel nigdy nie zdobył tych murów! Kontakt dla zainteresowanych Turystów: PrzewodnikZamosc@gmail.com

Tragiczna historia rodziny Potockich z Krystynopola

krystynopol-z-zach-sł-1024x768Krystynopol, zdjęcie Janusz Malicki

Jest to historia, która dotyczy bliskich nam ziem, leżących niemal na pograniczu Zamojszczyzny i opowiada o zdrajcy naszej Ojczyzny Stanisławie Szczęsnym Potockim. Znamy go, wszyscy uczyliśmy się o nim w szkole, człowiek ten występował przeciwko  rodakom, współpracując z dworem carskim, miał bardzo słaby charakter i stanowi niechlubną  karte w dziejach Rzeczypospoliej. Był synem potężnego magnata, wojewody kijowskiego Franciszka Salezego Potockiego, większego arystokratę trudno byłoby znaleźć  w dziejach Rzeczypospolitej, wystarczy powiedzieć, że jego majątek określony w hektarach  przekraczał 2 miliony, a liczony w duszach 130 tysięcy. W połowie XVIII wieku Franciszek Salezy buduje w Krystynopolu pałac (na zdjęciu oficyna – stan sprzed lat).  Ojciec Szczęsnego był człowiekiem bardzo ambitnym, zwany małym królem Rusi, zupełnie poważnie spodziewał, że w roku 1764 zostanie wybrany na  króla Polski, Jak wiemy … przeliczył się. Wraz ze swą żoną Anną mieli cztery córki i syna Stanisława Szczęsnego (ur. 1753), rodzice nie szczędzili majątku na edukacje jedynego syna co jednak nigdy nie przynosiło większego efektu. Szczęsny nigdy nie osiągnął samodzielności, najpierw podporządkowany ojcu i matce a następnie wielkiej wszechwładnej Мать Россия .

Gdy  Stanisław ma osiemnaście lat, wybucha konfederacja barska, wojewoda kijowski ukrywa syna w zubożałym majątku łowczego Komorowskiego :-). Tam Stanisław zakochuje się w córce łowczego Gertrudzie, w rezultacie tej wielkiej miłości panna  Komorowska zachodzi w ciąże. Jej rodzice wymuszają na Szczęsnym ślub ze swą córką, licząc jednocześnie na polepszenie swojej sytuacji materialnej.

Gdy do Francziszka Potockiego dochodzi informacja o ślubie, wpada w wielki gniew,  natychmiast wzywa syna do Krystynopola i wymusza na nim oświadczenie zawierające zapis, że poślubił Komorowską na skutek użycia siły uzytej przez jej ojca. Co się dzieje później?.  Na majątek łowczego napada banda, która porywa ciężarną Gertrudę i tu zaczyna się bardzo tragiczna część tej historii.  Kobieta została odnaleziona dopiero wiosną, ustalono, że wrzucono ją w przerębel rzeki, natomiast zabójcy schronili się w Krystynopolu. O spowodowanie tej zbrodni zostali oskarżeni Potoccy. Mimo wieloletnich sporów sądowych  ani Szczęsny, ani Franciszek Potocki nigdy nie zostali skazani, Stanisław jedynie po śmierci rodziców  płaci Komorowskim odszkodowanie,  nigdy nie przyznając się do zabójstwa  żony wraz ze swoim dzieckiem.. Póżniejsze życie Stanisława Szczęsnego także obfituje  wiele niesamowitych, często tragicznych historii, związanych także ze zdradą Polski i występowanie ramie w ramie z zaborcą rosyjkim.