Eryk z Zamościa

Eryka znałem od lat, z pewnego oddalenia, lecz byłem świadkiem, gdy szedł z babcią do szkoły, grał z kolegami w piłkę, przystępował do pierwszej Komunii Św, czy Bierzmowania, jak pilnie się uczyl, a podczas wakacji radośnie bawil ze swoimi przyjaciółmi. To byl spokojny, grzeczny, mądry, młody czlowiek, podobnie jak tata czy wujek lubil muzykę, grał na gitarze, komponowal, miał swoje plany na przyszłość.

Nagle jego życie uleciało, zostało tak brutalnie przerwane ! 28 lutego br. ten 16 – letni chopiec szedł ze szkoly do babci i po drodze zostal napadnięty brutalnie śmiertelnie pobity. Dzisiaj na cmentarzu w Zamościu odbyły się uroczystości pogrzebowe, jak trudno się z tym pogodzić. Spoczywaj w Pokoju Eryku !

i

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *