Archiwum kategorii: Zabytki

Najpiękniejsze zabytki Zamościa

Kamienica pod św Kazimierzem

„W dzien św. Kazimierza zima do morza zmierza”
Kamienica pod św Kazimierzem, położona przy wschodniej pierzei Rynku Wielkiego, orientowana. Zbudowana w XVII wieku, jej właścicielem byl wówczas Grek Omelian Murat. Nazwę otrzymała od barokowej, kutej w kamieniu płaskorzeźby, umieszczonej we wnęce konchowej – na fasadzie I piętra. Rzeźba ufunowana pod koniec XVII wieku przez ówczesnego właściciela, burmistrza Zamościa Kazimierza Lubeckiego. Początkowo posiadała attyki – widzimy je na załączonym obrazie Jana Pawła Lelewela z 1825 roku – ale zostały zlikidowane w wieku XIX, gdy dobudowano druge pietro.
Możemy tam także podziwiać barokowy portal. Zachowany zostal pierwotny układ wnętrz z sienią pośrodku.
Od polowy lat siedemdziesiątych XX wieku do 2014 r. kamienica była siedzibą Biblioteki Pedagogicznej. W podziemiach od czterech lat mieści się restaracja „Piwnica pod św Kazimierzem”.

Kamienica pieknie prezentuje się w swietle zachodzacego słońca zapraszam na wycieczki po Zamościu tel 509 338 93

Św Kazimierz to Patron młodzieży a także Litwy, syn Kazimierza Jagiellończyka, wnuk Władysława Jagiełły. Urodził się w roku 1458, odznaczał się szczególną czystością ducha i miłosierdziem względem ubogich. Przy boku ojca brał czynny udział w życiu politycznym.

Edukacją królewskich synów zajął się Jan Długosz. Kazimierz wyróżniał się wrażliwością moralną i zdolnościami oratorskimi, które doceniali zagraniczni dyplomaci, witani przez królewicza mowami wygłaszanymi po łacinie. Jan Długosz o swoim uczniu napisał: „Był młodzieńcem szlachetnym, rzadkich zdolności i godnego pamięci rozumu”. Dlatego na wieść o tym, że miał objąć tron węgierski, zanotował w swojej Kronice, iż „raczej powinno się go zachować dla ojczystej ziemi, niż oddawać obcym”.

Kazimierz nie lubił hałaśliwych zabaw rycerskich, nie pociągały go polowania, królewskie uczty. Ludzie z jego otoczenia podkreślali jego zalety intelektualne i moralne. Miał talent jednania skłóconych ludzi. Chętnie przebywał wśród ubogich, rozdając jałmużnę ze swoich dochodów. Pisano też, że sypiał na twardej ziemi, nosił włosienicę i skromną odzież, często pościł i długie godziny spędzał na modlitwie. Złożył też ślub bezżeństwa. Czasem, gdy panowała już wieczorna cisza i wszyscy korzystali z odpoczynku, on klęczał na progu świątyni, przed zamkniętymi drzwiami. Od dzieciństwa żywił gorące nabożeństwo do Najświętszego Sakramentu i Matki Bożej. Przy boku ojca brał między innymi udział w spotkaniach z wielkim mistrzem krzyżackim w Malborku oraz w obradach sejmowych w Piotrkowie i Brześciu Litewskim. W latach 1481-1483 w zastępstwie króla sprawował rządy w Koronie jako namiestnik (Secundogenitus Regis Poloniae) rezydując w Radomiu. W tym czasie jego ojciec przebywał w Wilnie, uspokajając buntownicze nastroje litewskich panów. W końcu wezwał syna do siebie. Chodziło o ratowanie zdrowia następcy tronu – Kazimierz cierpiał na „chorobę piersiową”. Dzisiaj wiemy, że była to gruźlica. W Wilnie rzeczywiście nastąpiła poprawa, tak że Boże Narodzenie 1483 r. królewicz mógł świętować z rodzicami w Grodnie. Wtedy to najbliżsi nalegali, by złamał ślub celibatu lub poprosił Kościół o dyspensę, mniemając, iż to przyczyni się do poprawy jego zdrowia. Królewicz jednak odrzucił rady rodziny i lekarzy. W styczniu 1484 r. król wyruszył w sprawach państwowych do Lublina, wkrótce jednak nadeszła wiadomość o nagłym pogorszeniu się zdrowia syna, więc pilnie wrócił, zastając królewicza jeszcze przy życiu.

Dokladnie 540 lat temu, w niedzielę, 4 marca 1484 r., w Grodnie zmarł Kazimierz Jagiellończyk. Miał tylko 26 lat. Ciało przewieziono do Wilna i złożono w katedrze. Kronikarz ruski zaraz po pogrzebie Kazimierza napisał: „Jehoże za swiatoho majut Lachy”. I rzeczywiście, do grobu przybywali szlachta i chłopi, by wypraszać łaski. Składali dziękczynne wota ze złota i srebra, a najbiedniejsi z wosku. Wstawiennictwu Kazimierza polecano opiekę nad państwem i zwycięstwa nad nieprzyjaciółmi.

W 1518 r., po zwycięstwie wojsk polsko-litewskich nad wojskami moskiewskimi pod Połockiem, uznano, że stało się to za przyczyną zmarłego królewicza. Jego rodzony brat, król Zygmunt I Stary, wysłał więc do Rzymu prośbę o kanonizację Kazimierza. Papież przysłał swojego legata, by na miejscu zbadał autentyczność dokumentów i relacji świadków potwierdzających heroiczność cnót królewicza, a także potwierdził występowanie jego kultu. Ów wysłannik napisał pierwszy oficjalny żywot królewicza. Kanonizacja odbyła się w 1522 r., ale wysłany na uroczystości bp Erazm Ciołek zmarł w drodze powrotnej i bulla kanonizacyjna zaginęła. Dopiero w 1602 r. papież Klemens VIII wydał nową bullę, i dwa lata później w katedrze wileńskiej odbyły się uroczystości kanonizacyjne. Kiedy nieco wcześniej otwarto grobowiec królewicza, znaleziono – według przekazów świadków – nienaruszone ciało świętego wraz z pergaminem, na którym wypisany był ulubiony hymn ku czci Najświętszej Maryi Panny.

Kiedy w 1602 r. z okazji kanonizacji otwarto grób Kazimierza, jego ciało znaleziono nienaruszone mimo bardzo dużej wilgotności grobowca. Przy głowie Kazimierza zachował się tekst hymnu ku czci Maryi „Omni die dic Mariæ” („Dnia każdego sław Maryję”), którego autorstwo przypisuje się św. Bernardowi.

Uroczystości kanonizacyjne odbyły się w 1604 r. w katedrze wileńskiej. Dwukrotnie stamtąd były wywożone w obawie przed nieprzyjacielem: w 1659 r., wróciły do kaplicy po ośmiu latach i po raz kolejny przed wkroczeniem wojsk Karola XII na Litwę w 1702 r., zostały przewiezione w tajemnicy na Jasną Górę. Powróciły rok później. Sowieci w 1953 r. przekształcili katedrę najpierw w magazyn, wysadzając figury św. Stanisława i św. Kazimierza ze szczytu fasady, a później w salę koncertową i galerię obrazów. Srebrny sarkofag z relikwiami św. Kazimierza przeniesiono do kościoła p.w. św. Piotra i Pawła na Anatokolu. Nabożeństwa w katedrze zaczęto ponownie odprawiać w 1985 r., choć dopiero w 1989 r. została rekonsekrowana i odnowiona. Św. Kazimierz do katedralnej kaplicy powrócił dopiero w 1991 r. Relikwie są po dziś dzień przechowywane w kaplicy pod jego wezwaniem w bazylice archikatedralnej św. Stanisława i św. Władysława w Wilnie.

Najbardziej znana studnia w Zamościu znajdowała się na Rynku Wielkim, przy kamienicy św. Kazimierza. Powstała pod koniec XVIII wieku, w czasach gdy rzady sprawował IX Ordynat Jan Jakub Zamoyskiem. Studnia posiadała obudowę w stylu rokoko. Na zdjęciu, u góry widzimy Rynek przed dwoma wiekami. Po prawej stronie obrazu znajdowało się miejsce spotkań Zamościan – a zatem przy studni. Osoby, które nosiły wodę ze studni, za pomocą koromysła czyli nosidła na wodę. Koromysla takie możemy jeszcze spotkać na zamojskiej wsi, choć wody sie w nich już raczej nie nosi. Przy studni pod sw Kazimierzem spotykali się Zamościanie, rozmawiali i popijali zdrową, czystą wodę.

„Jak w Kazimierza pochmurno, o jarzynę nietrudno”
„Na Kazimierza dzień się z nocą przymierza”

Perła Renesansu

Podcieniowe arkady, kamieniczki,
Ukryte dziedzińce, zaulki, uliczki,
Stare kościoły, ratuszowa wieża,
Owoc wizji wielkiego kanclerza,

Najpiękniejsze zabytki Zamościa,
Zauroczą mieszkańca i gościa.
Zapraszam grupy małe i duże,
Na jesiennie i zimowe podróże,


Więcej https://przewodnikzamosc.pl/?page_id=746. Zwiedzanie Zamościa z przewodnikiem tel 509 338 939

Zaproszenie na zimową wycieczkę po Zamościu

Zapraszam na zwiedzanie Zamościa z przewodnikiem – także w ostatnich tygodniach zimy – TEL lub SMS – 509 338 939

Poniżej program wycieczki, podczas której zobaczymy najważniejsze atrakcje Zamościa Z uwagi na to, że wciąż jeszcze mrożno o na dworze, obecnie więcej czasu spędzamy wewnątrz najbardziej interesujących obiektów. Muzeum Zamojskie to bardzo klimatyczne miejsce, znajdujące się w kamienicach ormiańskich, pochodzących z początku XVII wieku. Czekają tam na nas stare obrazy, makieta przedstawiająca Stare Miasto przed wiekami, także wielka mapa Zamościa z 1618 toku, salon i alkowa ormiańska oraz wiele innych cennych eksponatów np. kości mamuta.

W salonie ormiańskim

Tuż obok stoi ratusz z wachlarzowymi schodami. W jego wnętrzach znajduje się bardzo ciekawa trasa turystyczna, ze starym kanałem, cysterną i studnią. Jest tam także XIX -wieczna cela więzienna, w której zobaczymy skazańca lezacego na pryczy, z kulą u nogi jak również „pierwowzór” Stanisława Wokulskiego. Przypomnijmy, że Wokulski to główny bohater „Lalki” Bolesław Prusa – pochodzącego z pobliskiego Hrubieszowa.

Przed ratuszem

Potem pójdziemy do Arsenału, gdzie będziemy podziwiać zabytkowe rapiery, szable, muszkiety, zbroje, wóz bojowy. Kolejne miejsce to Muzeum pod Kurtyną – tu zobaczymy wystawę o Zamojszczyźnie z czasów II wojny światowej, historie wysiedleń i Pacyfikacji Zamojszczyzny. Po drodze wstąpimy także do XVI wiecznej Katedry pw. Zmartwychwstania Pańskiego i Św. Tomasza. Pójdziemy przed barokowy ołtarz główny, ujrzymy także kaplicę Zamoyskich, cudowny obraz, który przed wiekami powstał w odwachu, posłuchamy też niezwykłej historii tej świątyni.

wóz bojowy

Odwiedzimy też Muzeum Fotografii, znajdujące się w XVII wiecznej kamienicy, gdzie będziemy mogli zachwycić się zabytkowym aparatami i zdjęciami oraz posłuchamy barwnych historii.

Muzeum Starej Fotografii

Zajrzymy też do największego, barokowego kościoła w Polsce O. Franciszkanów, wejdziemy do krypt a nawet piwnic dawnej giełdy kupieckiej.

Po drodze jeszcze jedna atrakcja Zamościa Nadszaniec i największy zamojski bastion nr VII, z którego nie raz załoga twierdzy broniła się przed wściekłymi atakami nieprzyjaciół. Wielką zaleta Nadszańca jest to, ze zimą jest tam cieplej natomiast podczas upalnego lata chłodniej niż na zewnątrz. Znajduje się tutaj wspaniały taras z widokiem na cały hetmański gród oraz najbliższe okolice. Jest trasa strzelecka, kazamaty, artyleryjskimi działa, z których niezależnie od pory roku można wystrzelić prawdziwego prochu używając. Oczywiście wszystkie wymienione obiekty zabytkowe można zwiedzać także wiosną czy latem. Po za tym podczas naszej wspólnej wędrówki zobaczymy także rynki , palac, mury obronne, zaułki i uliczki Padwy Północy.

widok z Nadszańca

Muzeum , Katedra, Arsenał, Kurtyna we wszystkie czwartki lutego gratis, w pozostałe dni także możemy zwiedzać – za niewielką opłatą w obiektach muzealnych. Zamość zimą także jest piękny i mamy mnóstwo ciepłych, klimatycznych miejsc do zobaczenia. Mile widziane są większe grupy, emerytów, pracowników czy szkolne ale w Perle Renesansu serdecznie powitamy także rodziny czy małe grupy znajomych.

Ferie zimowe – wycieczka do Zamościa i na Roztocze

Właśnie rozpoczął się w Polsce czas ferii zimowych, które potrwają łącznie w poszczególnych województwach 6 tygodni. Dzieci i młodzież wraz z rodzicami myśli, planuje bądź już wyjeżdża na styczniowy wypoczynek. Warto przyjechać do Zamościa gdzie czeka na nas wiele atrakcji turystycznych. Zwiedzanie z przewodnikiem można rozpocząć na Rynku Wielkim, centralnym placu w mieście, to taka grecka Agora, czy rzymskie Forum Romanum. Następnie skryć się w szesnastowiecznej katedrze i podziwiać znaki przeszłości. Zaraz obok Brama Szczebrzeska i fortyfikacje, z których przed wiekami obrońcy miasta tak dzielnie bronili hetmańskiego grodu przed atakami Szwedów, Kozaków czy Rosjan.

Następnie warto wejść do Arsenału, gdzie już w XVII wieku Zamoyscy gromadzili broń, armaty, zbroje, obok Prochownia, tu wciąż jeszcze można poczuć zapach czarnego prochu. Zapach prochu poczujemy także na bastionie VII i tam możemy wystrzelić z prawdziwej armaty.

Są jeszcze inne miejsce, w których możemy podziwiać wspaniałe eksponaty, pozostawiając kurtki w szatni jak Muzeum Zamojskie, Muzeum pod Kurtyną, trasa w ratuszu i wiele innych. które ułatwią nam przenieść się w przeszłość.

Zamość 100 lat temu

Do typowych, zimowych atrakcji należy zamojskie lodowisko, można też wpaść na krytą pływalnie. Na Roztoczu znajduje się stok narciarski nawet ze sztucznym naśnieżeniem. Zimą warto też pojechać do Zwierzyńca, Szczebrzeszyna czy Krasnobrodu. Zaproszenie na wycieczki jest wciąż aktualne telefon 509 33 89 39

Specjalne Promocje ! – grudniowe zwiedzanie Zamościa

Trwa grudzień, to także piękny miesiąc ma zwiedzanie z przewodnikiem Zamościa. Mamy piękną, Rynek Wielki, Akademię, pałac, bastiony i fortyfikacje i inne renesansowe zabytki. Przejdziemy się zaułkami i uliczkami hetmańskiego grodu, wejdziemy na muzyczne dziedzińce czy do parku na terenach pofortecznych.

Są także takie klimatyczne i ciepłe miejsca jak: Katedra, Muzeum Zamojskie, Arsenał, kurtyna czy ratusz. Aktualnie specjalne promocje – od podanych cen zastosujemy obniżkę telefon – 509 33 89 39. Szczególne promocje w każdą sobotę przed południem.

Zwiedzanie Zamościa – Wiosna 2022

Warto się wybrać z wycieczką do idealnego grodu, budowanego przed prawie 450 laty przez Jana Zamoyskiego. Wiosna to szczególny czas na zwiedzanie, czas gdy kwitną kwiaty, rozwijają się listki na gałęziach, śpiewają ptaki w parkowych alejach.

Poznamy Akademię Zamojską, trzecią uczelnie w Polsce, która w czasach wielkiego kanclerza stała na najwyższym poziomie w Rzeczypospolitej. Wejść do katedry, obejrzeć stare obrazy, rzeźby, ołtarze, posłuchać co mówią ściany tej szesnastowiecznej świątyni. Potem na rynku wielkim zobaczyć renesansowe kamieniczki i ratusz z wachlarzowymi schodami. W podziemiach ratusza ujrzeć wielką cysternę i studnie oraz więzienie sprzed 200 lat i posłuchać tam opowieści o niezwykłej, cudownej ucieczce. Kupić ręcznie wykonaną pamiątkę z Padwy Północy, przejść się arkadowymi podcieniami, które chronią przed deszczem a także przed upalnym słońcem. W murach twierdzy poczuć zapach prochu tradycyjnie wykonanego z siarki, saletry i węgla drzewnego, a potem dymu po wystrzale z 6 funtowej armaty (…)

Rynek Wielki

Zapraszam grupy szkolne, firmowe, seniorów, rodzinne, znajomych, inne na zwiedzanie Zamościa z przewodnikiem, są wolne terminy zarówno w maju jak i w czerwcu. Proszę zadzwonić – wspólnie ustalimy dogodny czas na wycieczkę – po za tym są jeszcze także wolne niektóre terminy wakacyjne. Szczegóły na temat wycieczek , cennik oraz program – https://przewodnikzamosc.pl/?page_id=746 lub telefon 509 33 89 39

Kazamaty i lochy

Nasz miły gościu, podczas wycieczki po Zamościu strzelimy z zabytkowej armaty, zejdziemy do wielkiej kazamaty, zakujemy w drewniane dyby i to wszystko nie na niby 🙂 Podziemia zamojskiej twierdzy to jedna z największych atrakcji Starego Miasta, tu zobaczymy działobitnie, korytarze, pochylnie, strzeleckie celę. Poszukamy też ciemnych lochów, gdzie ukrywa się czarownica Katarzyna. Skazana za uprawianie czarów na karę śmierci przez spalenie na stosie – do dziś nie może pogodzić się ze srogim wyrokiem …spaceruje korytarzami Nadszańca i Bastionu . Przewodnik Zamość zaprasza na zimowe zwiedzanie .

Nadszaniec i kazamata

Jesienne wycieczki do Zamościa. Lekcje historii w Muzeum, w starym więzieniu, w środku Bastionu…

Po długiej korona – wirusowej przerwie hetmański gród znów odwiedzają wycieczki szkolne, – w mieście pojawiły się grupy dzieci i młodzieży !. Dzięki temu zrobiło się jakoś tak radośniej i weselej, a my przewodnicy cieszymy się, że znów możemy Was oprowadzać po zaułkach i uliczkach idealnego miasta oraz opowiadać o jego niezwykłym założycielu Janie Zamoyskim .

Wraz z młodzieżą przed murami zamojskiej twierdzy

Podczas wspólnego spaceru po Zamościu zobaczymy szesnastowieczną katedrę i największy barokowy kościół w Polsce, poznamy niezwykłą historię Akademii Zamojskiej, posłuchamy o siedemnastowiecznych bitwach stoczonych pod murami zamojskiej twierdzy. Będzie także wiele anegdot, ciekawostek, starych legend i historii rodem z Perły Renesansu. Wejdziemy również do podziemi ratusza, a tam ujrzymy starą cysternę, studnie czy więzienną celę. Przeniesiemy się także do bliższych nam czasów towarzyszy: Bieruta, Gomółki czy Gierka, na własne oczy ujrzymy posterunek milicji czy modę PRL-u. W Manufakturze Słodyczy poznamy słodkie smaki Zamojszczyzny, spróbujemy ręcznie robione krówki, sezamki, cukierki, lizaki czy chałwę. W Muzeum na ogromnej makiecie jak również pięknych obrazach, rzeźbach czy innych eksponatach będziemy mogli podziwiać Idealne miasto Renesansu. To doskonała lekcja histori w terenie z XVI, XVII CZY XX wieku – tak jakbyśmy sie przenieśli do dawnej epoki. W starym bastionie- poczujemy się jak obrońcy hetmanskiego grodu podczas szturmu, na szczęście będziemy mieli do pomocy stare armaty, stemple, lontownnice i mundury z tamtych czasów. Poznamy dokladny przepis na wyrób czarnego prochu. Póki nie ma restrykcji i zakazów zapraszamy do Zamościa nie tylko dzieci i młodzież ale także osoby starsze, emerytów, pracowników, panie z Kół Gospodyń Wiejskich i innych – szczegóły na temat wycieczek znajdują się na stronie www.PrzewodnikZamosc.pl – zakładka Zwiedzanie Zamościa lub tel, 509 33 89 39

Kościół Ojców Franciszkanów po renowacji

3 lipca 2021 r. po trwającej niemal 4 lata renowacji został otwarty kościół Zwiastowania Najświętszej Maryi . Ta największa barokowa świątynia w Polsce prezentuje się wspaniale i należy do najpiękniejszych ozdób Perły Renesansu .Wzniosłe, wysokie szczyty, budynek w barokowym stylu, o monumentalnej bryle, elewacjach o bogatych zdobieniami architektonicznymi.  Jest to kościół typu bazylikowego gdzie nawa główna ma sklepienie wyżej niż w nawach bocznych, w prezbiterium znajduje się krzyż wykonany z dachu kościoła przed przebudową . Po prawej stronie prezbiterium możemy podziwiać kaplicę Św. Franciszka, a po lewej Św. Antoniego – dwóch wielkich świętych zakonu Franciszkańskiego. W kościele podczas nabożeństw możemy posłuchać organów piszczałkowych, wykonanych przez firmę Zych z Wołomina, będą się także odbywały koncerty i inne wydarzenia kulturalne.

Powróćmy do historii powstania tej barokowej świątyni. Pod koniec XVI wieku architekt Zamościa Włoch Bernardo Morando wystawił w okolicy bramy Lwowskiej okazały budynek giełdy – zajazdu, gdzie umiejscowiono  siedzibę stowarzyszenia kupców tzw gildię. W zajeździe kupcy, którzy przybyli do hetmańskiego grodu od strony Lwowa czy Warszawy mogli przenocować jak również wystawić na sprzedaż swoje towary  Później właścicielem giełdy stał człowiek o nazwisku Swinder, od którego ok. 1625 r. nieruchomość odkupił kanclerz II Ordynat Tomasz Zamoyski,  rozkazał rozebrać budynki giełdy, a plac przekazał Ojcom Franciszkanom pod budowę nowego kościoła oraz klasztoru. Warto wspomnieć, że Franciszkanie mieli wcześniej drewniany kościół pw. Świętego Krzyża ( ufundowany przez hetmana Jana Zamoyskiego ) za murami – w okolicy dzisiejszego gościńca Kanclerz.

13 czerwca 1637  roku, czyli 380 lat temu  wmurowano  kamień węgielny pod budowę świątyni. Kościół pod wezwaniem Zwiastowania NMP, świętych Franciszka i Antoniego, Katarzyny i Barbary – ufundowany został przez II ordynata Tomasza Zamoyskiego i jego żonę księżniczkę Katarzynę z Ostrogskich
Po pierwszym rozbiorze Polski klasztor Ojców Franciszkanów został skasowany, ostatnią mszę święta  odprawiono w 1794 roku, a w budynku Austriacy najpierw urządzili  szpital wojskowy a następnie  skład zboża i kancelarię wojskową. Po Kongresie Wiedeńskim Zamość znalazł się w zaborze rosyjskim. Pod koniec XIX wieku Rosjanie   podjęli decyzję o zburzeniu wysokich  szczytów  świątyni – według historycznej relacji  rozbijano je z wielkim trudem. Mury były tak twarde, że dwu ludzi rozpoczynających rozbiórkę kilofami spadło i zabiło się.

W okresie międzywojennym w dawnym kościele znalazło swoje miejsce kino Stylowy a także Dom Ludowy, sejmik powiatowy, czy Muzeum Regionalne. Po zakończeniu II wojny światowej w części kościoła od strony południowo zachodniej ulokowano Liceum Plastyczne. W 1994 r. powrócili do Zamościa OO. Franciszkanie, którzy przez wiele lat starali się o uzyskanie środków finansowych na odbudowę i przywrócenie do stanu pierwotnego bryły świątyni .

Mize Tabernakulum mogłoby być większe w tak dużym kościele . Mam nadzieję, że pojawi się woda świecona. Obrazów jeszcze nie za wiele , ale z czasem ma ch być więcej.
Zastanawiałem się czy przy ołtarzu można odprawiać Msze św w rycie trydenckim? gdzie wtedy stałby kapłan?

Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie DSC01256-683x1024.jpg
Organy piszczałkowe wykonane przez firmę Zych z Wołomina

Niemal 4 lata temu rozpoczęła się odbudowa kościoła pw. Zwiastowania Pańskiego, finał prac w zasadzie dobiega końca, wczoraj były celebrowane pierwsze Msze Św w nowym kościele. W najbliższym czasie będziemy mogli zejść do podziemi, gdzie powstaje nowoczesne muzeum, będzie można się także dowiedzieć o dawnej giełdzie, na której fundamentach świątynia została postawiona. Więcej tak ze na ten temat podczas zwiedzania Zamościa z przewodnikiem zapraszam na wycieczki – tel. 509 33 89 39

Rozpoczął się sezon turystyczny, warto przyjechać do Zamościa !

Wczoraj pojawiło się na Starym Mieście dużo grup rodzinnych, przyjaciół, czy też znajomych, możemy śmiało powiedzieć, że rozpoczął się sezon turystyczny 2021 ! . Po długim okresie zamknięcia, obostrzeń wreszcie znowu spotkamy na Rynku Wielkim, Solnym, czy Wodnym znacznie więcej gości ruszyło na zwiedzanie Zamościa. Jest dużo osób, które już chorowało na covid i posiadają antyciała, wielu innych jest po szczepieniach . Ja również tej zimy przechorowałem koronowirusa, jakoś udało mi się przetrwać wysoką temperaturę i dokuczliwy kaszel.; Obecnie istotne jest, że badanie wykazało mi dużo przeciwciał i mogę bezpiecznie oprowadzać grupy po rynkach, zaułkach, podwórkach renesansowego miasta.

W ostatnich miesiącach znacznie poprawiło się połączenie z Warszawą, Łodzią, Poznaniem (..,) stało się tak po oddaniu nowego odcinka drogi dwupasmowej, która zaczyna się w stolicy i kończy niedaleko Zamościa. Przyjazd od strony Rzeszowa, Krakowa, Katowic czy Wrocławia też jest łatwy, gdyż zjazd z autostrady w Przeworsku to zaledwie kilkadziesiąt kilometrów od Miasta Arkad.

W Zamościu czekają na nas niezwykłe atrakcje, piękny rynek wraz z ratuszem i kamieniczkami, szesnastowieczna katedra i największy barokowy kościół ( Franciszkanów ) w Polsce, trzeci Uniwersytet w Rzeczypospolitej – czyli Akademia Zamojska, wspaniałe mury obronne twierdzy, Rotunda, Nadszaniec, Arsenał, Kaponiera, park poforteczny, głośne rynki i ciche podwórza, sklepy z pamiątkami, jest również wspaniała Manufaktura Słodyczy, gdzie Panie własnoręcznie wykonują pyszne krówki, sezamki, cukierki czy lizaki. W Padwie Północy każdy zajedzie atrakcje dla siebie, a gdy poczuje się zmęczony , czy głodny można zjeść smaczny obiad w jednej z zamojskich restauracji czy wypić wyśmienitą kawę w klimatycznej kawiarence, jeśli tylko Państwo sobie zażyczycie pójdziemy tak z pewnością. Serdecznie zapraszamy do Zamościa, hotele, pensjonaty, agroturystyka ( także pomogę znaleźć) na Roztoczu już a dni kilka będą przyjmować gości ! a później pójdziemy zwiedzać hetmański gród i pobliską zieloną krainę Roztoczekontakt telefoniczny 509 33 89 39 .