Kilkadziesiąt lat temu przez Rynek Wielki, jak widzimy na zdjęciu jeździły samochody . W tym czasie rzadko w Zamościu można było spotkać auto, które było dużą atrakcją, szczególnie dla najmłodszych, kto pamięta te czasy gdy dzieci biegały za samochodami ?
Jednak na tej starej fotografii możemy dostrzec jeszcze jedną dawną atrakcję Starego Miasta. Na Rynku było bardzo dużo zieleni, w wielu miejscach ławeczki, na których siedziały matki z dziećmi, starsze panie czy chłopak z dziewczyną. Znam także opowieść o uczniach zamojskich szkół, którzy przygotowywali się wśród miejskiej zieleni do sprawdzianów czy egzaminów maturalnych. Mam wrażenie, że te zielone skwerki byłyby również obecnie bardzo miłym miejscem na chwilę relaksu czy zamyślenia. Przewodnik po Zamościu miałby także możliwość wskazania miejsca wycieczce na odpoczynek, czy podziwianie kamienic. Gdyby tak na początek dodać jeszcze jeden zielony ogródek na Rynku podobny rozmiarami do tego który nam się uchował do czasów współczesnych…