Na zdjęciu Czesia Kwoka, trafiła do niemieckiego obozu Auschwitz z Zamościa i została zabita zastrzykiem z fenolu 12 marca 1943 r.
„Gdy mnie resztkami łez żegnałaś Mamo
Nie umiałem Ci jeszcze powiedzieć słowa „Kocham”
Nie potrafiłem zapytać dlaczego
I z jakiego powodu stale było zimno
Dlaczego choć truchlało zbolałe małe serce
Siłą wyrwano z twoich rąk mą nadzieję…”
Maria Gmyz
Wczoraj obchodziiśmy rocznicę wyzwolenia niemieckiego obozu Auschwitz, w naszej pamięci pozostaną wśród innych Ofiar Dzieci Zamojszczyzny, które również trafiały do tego obozu . Dzieci przemawiają wciąż do nas i mówią o strachu przed śmiercią „ubraną w niemiecki mundur”. Niemcy mieli wielokrotnie swoje własne dzieci, ale to nie powstrzymało ich przed mordowaniem najmłodszego pokolenia Polaków z Zamojszczyzny W czasie II wojny zginęło w obozach, transporcie.. tysiące dzieci pochodzących z powiatów: biłgorajskiego, hrubieszowskiego, tomaszowskiego, zamojskiego, w tym ponad tysiąc tych niewinnych istot poniosło męczeńska śmierć w obozach Auschwitz i Birkenau,
Dzieci Zamojszczyzny podczas wysiedlenia jednej z zamojskich wiosek.
Wiemy również o pojedynczych przypadkach dotrwania dzieci aż do dnia wyzwolenia z obozu, które miało miejsce dokładnie 70 lat temu Obóz przeżyła Anna Węcławik pochodząca ze Skierbieszowa, uwieziona w wieku 16 lat, natomiast wszyscy pozostali członkowie jej rodziny zginęli w Auschwitz.
„Chociaż serca mamy młode, to historię dobrze znamy.
Losy Dzieci Zamojszczyzny w swej pamięci zachowamy”
barbarzyństwo niemieckie w najgorszym wydaniu-jeszcze sfotografować swoje okrcieństwo…
hańba temy narodowi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Mój Tatko też tam był, dzięki Bogu przeżył. Dziadek gdzieś w Austrii jest pochowany.