Wielki mąż stanu jakim był Jan Zamoyski bardzo pragnął pozostawić po sobie niezapomniany ślad swojego życia. Sprowadził z Wenecji wielkiego architekta Bernardo Morando i wspólnie stworzyli wielkie dzieło, czyli Zamość, które do dziś zachwyca poetów i inżynierów, budowniczych i muzyków , profesorów i zwykłych ludzi.
Niedawno wróciłem z sympozjum w zamojskiej katedrze, tematem spotkania była kwestia odrestaurowania najwspanialszej zamojskiej świątyni, rozmawiano także na temat samego idealnego miasta. Zamość powstał według projektów mistrzów renesansu, opartych na koncepcji personalistycznej. W miejscu głowy umiejscowiony jest zamek, obecnie pałac, gdyż jak wiadomo to własnie głowa zarządza całym organizmem. Temat ten będę kontynuował w okolicach świąt Bożego Narodzenia .