Zbliża się jesień, to bardzo dobry czas na krótkie ( także dłuższe 🙂 ) wyjazdy. Bardzo popularnym ostatnio kierunkiem podróży jest Zamość, możemy to dostrzec szczególnie w sobotnie czy niedzielne popołudnia gdy na Rynku Wielkim wrze niemal jak w ulu. Aby nieco odpocząć warto odnaleźć miejsce gdzie spokój, cisza a nawet nostalgia.
Taki zakątek pełen czaru i tajemniczości znajdziemy na dziedzińcu gdzie przed laty mieszkał wielki polski artysta muzyk, Marek Grechuta, tam przed laty Zamościanie mieli przyjemność przychodzić, słuchac jego młodzieńczych utworów… Teraz także możemy usiąść sobie na ławeczce wśród pnącego się na balkon Grechuty dzikiego wina i dojść do przekonania, że …”ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy”.
Chętnie wskaże ten tajemniczy ogród ukryty na Starym Mieście.