Wspomnień Czar. Kto przypomina sobie Zamość z siedemdziesiątych lat ? Ja mam tą przyjemność pamietać, chociaż przez mgłę, siadywałem z mamą, z dziadkiem na ławcę przedstawionej na zdjęciu. Miasto Arkad z tej epoki także było piękne, a zieleń przed ratuszem dodawała uroku. Dobrze byłoby zrobić także teraz jeden, bądź dwa dodatkowe kwietniki na Rynku Wielkim, ale obecnie niestety tak modne jest brukowanie, gdzie tylko możliwe. Zdjęcie podobne widziałem w Muzeum Zamojskim.
Jeżeli chcesz przenieść sie do jeszcze wcześniejszej epoki, czasów hetmana Zamoyskiego, czy tez jego następców, możemy spotkać sie już wczesną wiosną, latem…, możemy razem zwiedzać Zamość i okolicę. Myślę, że wiele osób zastanawia się, planuję swój urlop roku 2015, moją propozycją jest wspólna turystyka w Zamościu i na Roztoczu. Zobaczymy kościoły, kamienicę, rynki, poznamy historię pałacu, katedry, Akademii Zamojskiej. Chętnie opowiem o miejskich legendach, o próbach zdobycia hetmańskiego grodu miejsu martyrologii z czasów II wojny światowej czyli Rotundzie. Potem pojedziemy na Roztocze do Krasnobrodu, Zwierzyńca, Szczebrzeszyna, Górecka Kośclelnego, przespacerujemy się nad Tanwią, Wieprzem, Sopotem czy Szumem. Zapraszam.
.