Wiele znanych osób, zasłużonych dla naszego miasta jest już po drugiej stronie życia. W tym szczególnym czasie przemierzamy zaulki i uliczki Zamościa, podążając ich śladami. Podczas naszych wycieczek zawsze niezwykle ważną postacią jest założyciel Zamościa hetman Jan Sariusz Zamoyski czy wielu innych przedstawicieli tego rodu, wspomnijmy tu ostatniego Ordynata.
Ten artykuł będzie natomiast o najbardziej znanych muzykach związanych z Perłą Renesansu. Naszą wędrówkę rozpoczniemy od tajemniczego ogrodu, podwórza przed domem, w którym urodził się i mieszkal Marek Grechuta, wybitny artysta, muzyk, poeta, kompozytor.
W Zamosciu powstały jego pierwsze, młodzieńcze utwory, tu uczyl sie gry na fortepianie, uczęszczał do I Liceum Ogólnokształcącego im. Jana Zamoyskiego.. Na dziedzińcu przy ulicy Grodzkiej Marek spotykał się że swoją pierwszą, młodzieńczą miłością Halinką, Pewnego dnia wlasnie tutaj zagubiła się pośród gąszczu dzikiego wina, przypomimy sobie fragment piosenki :
„W przydomowym ogrodzie
Życie prawie nad stan
Mogłabyś być moją pani
Lecz cóż radzić na to mam
Nakrył ogród dziki łan
I myśmy tacy zaplątani
Bo w ogrodzie rośnie pnącze
W dzikim winie świat się plącze
Bo w ogrodzie dzikie wino
Kto je tutaj siał dziewczyno?
Bo w ogrodzie rośnie pnącze
W dzikim winie świat się plącze
Bo w ogrodzie dzikie wino
Kto je tutaj siał?”
Jak się skończyła sie ta wielka miłość? Dowiemy się podczas wspólnej wycieczki.
Zajrzymy także na podwórze Witolda Paszta, znakomitego wykonawcy piosenek „Bananowy Song” i „O Magdaleno”. Właśnie te przeboje usłyszeliśmy podczas ostatniego koncertu zespołu Vox na Rynku Wielkim, w Zamościu, który odbył się w czerwcu 2018 roku. To były niezapomniane chwile, gdy ta znana grupa z Zamościa świętowała 40 – lecie działalności artystycznej.
Wokalista zespołu Vox przez wiele lat związany z miastem arkad, w ostatnim czasie byl także Jurorem w programie The Vois Senior. Będziemy na innym podwórzu, przy hotelu, który należał do artysty – gdzie miałem okazję nie tak dawno temu gawędzić z naszym muzykiem o hetmanskim grodzie. Ten znany piosenkarz zmarł w tym roku i zostal pochowany na cmentarzu komunalnym w Zamosciu obok swej ukochanej żony Marty.
Będziemy także u wrot Starego Miasta, przed Bramą Szczebrzeską. Miejsce to jest związane z kolejnym muzykiem pochodzącym z zamojskiej ziemi – Mieczysławem Koszem. Znajduje się tam Jazz Klub Kosz, gdzie wciąż jeszcze lecą dobre nuty. M. Kosz wygrał w 1967 roku Jazz Jambore w Warszawie, następnie występował na znanych festiwalach w Europie …i mógł zrobić światową karierę !. Nazywany polskim Billy Evansem, zafascynowany jego graniem, był – podobnie jak Mietek niewidomy – Ray Charles, ktory zamierzal zaprosić Mietka do Ameryki.
„Ikar – legenda Mietka Kosza” to nostalgiczna opowieść filmowa z 2019 o wielkim choć niespelnionym muzyku jazzowym, gdzie głównego bohatera rewelacyjnie zagrał Dawid Ogrodnik. Kosz zapytany kiedyś o ulubiony rodzaj muzyki odpowiedział: „Ja naprawdę lubię muzykę, ale najbardziej cenię taką, która przygnębia, wpycha mnie w siebie, sprawia, że czuję, że życie jest dramatyczną przygodą do samego końca” Wybiyny Jazzman zmarł w bardzo młodym wieku, wypadając z balkonu mieszkania w Warszawie i został pochowany na cmentarzu w Tarnawatce na trasie Zamość – Tomaszów .
Człowiek odchodzi ale muzyka pozostaje.
Wiele innych starych historii, anegdot nie tylko muzycznych ciekawistek posłuchamy podczas naszych jesiennego zwiedzania Zamościa tel 509 338 939