Spotykam się z różnymi, w tym krytycznymi głosami na temat wielkiego artysty pochodzącego z Zamościa, oczywiście każdy ma prawo do swojego zdania, jednak nie zawsze musi być tak jak nam się wydaję. Marek Grechuta „Na mapy skraju” , w jednym ze swoich ostatnich utworów , które nam pozostawił nie zapomniał o miejscu swojego urodzenia, nauki w liceum – byłej Zamojskiej Akademii, pierwszej, gorącej miłości…Do Padwy Północy wracał chociaż myślami, tekstem piosenki etc.
Marek Grechuta ” Gdzieś na na mapy skraju” (Zamość)
Dodaj komentarz