Archiwa tagu: Akademia Zamojska

Akademia Zamojska po renowacji – Zwiedzanie z przewodnikiem

Dziś mija 482 rocznica urodzin Jana Zamoyskiego, który przyszedł na świat 19 marca 1542 to data urodzin. Założyciel Zamościa i fundatora Akademii był wyjątkowym człowiekiem, miał wiele zainteresowań i szeroką sferę działalności. Warto wspomnieć jak ważną rolę pełnił on jako mecenas nauk i sztuk. reformator szkolnictwa, opiekun humanistów. Zaproszenie na zwiedzanie Akademii z przewodnikiem tel 509 33 89 39

Wpis ten opowiada o Akademii Zamojskiej, którą kanclerz powołał do życia w roku 1594. Kilka tygodni temu, na początku 2024 roku czyli 430 lat później zakończyła się renowacja dawnego budynku tej starej uczelni .Z pewnością zwiedzanie Akademii   Zamojskiej to będzie nie tylko w tym roku wielka, turystyczna atrakcja Zamościa.

Pod koniec stycznia uczestniczyliśmy w przeprowadzce I Liceum Ogólnokształcące im Jana Zamoyskiego z czasowego pobytu w pałacu do swej siedziby . W przenoszeniu ławek, stolików, kwiatów, komputerów itp. pomagali nauczyciele , uczniowie, rodzice, urzędnicy. Firma, która rozpoczęła prace nie ukończyła ich opuszczając plac budowy. Po wyborze nowego kontrahenta prace remontowe przebiegały już bardzo sprawnie. Koszt inwestycji przekroczył 70 mln, w tym ok. 25 mln dofinansowała UE. 2 mln zł miasto otrzymało od ministerstwa kultury na odnowienie polichromii. Pozostałą część kosztów wyłożyło miasto Zamość i jego mieszkańcy. „-W trakcie remontu odsłonięto arkady dziedzińca, które zostały zabudowane najprawdopodobniej jeszcze w XIX wieku” – powiedział kierownik zamojskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków Olgierd Hawryluk. Niezwykle istotną zmianą a w zasadzie powrotem do przeszłości jest przywrócenie bryły Akademii z drugiej połowy XVIII. „-W miejsce usuniętych przemurowań arkad wstawiono duże przeszklenia przez co – zauważył konserwator – zyskano otwartą przestrzeń łączącą korytarze parteru Akademii z dziedzińcem”.

W czasie prowadzonych prac wewnątrz budynku jak również nad wejściem głównym zostały odkryte polichromie z XVIII wieku, które poddano konserwacji. Warto zauważyć, ze na początku XVII wieku na patrona Akademii Zamojskiej i studiującej młodzieży wybrano św. Jana Kantego, Najpiękniejsze polichromie przedstawiają sceny z życia świętego Jana. Cenne malowidła mieszczą się obecnie w czytelni starego ogólniaka. Pośród nich znajduje się scena spotkania św. Jana ze zrozpaczoną kobietą, która przez nieuwagę stłukła dzban z mlekiem. Jan gorliwie się modlił i dzban, w cudowny sposób został sklejony. Niestety smutek nie opuścił kobiety gdyż obawiała się kary od swojej pracodawczyni za rozlane mleko. Święty Jan polecił jej z pobliskiej rzeki zaczerpnąć wody, która cudownie zamieniła się w mleko. Inna scena przedstawia pożar w Krakowie i objawienie Matki Bożej św. Janowi, który modlitwą i łzami gasi rozprzestrzeniające się płomienie. Kolejna polichromia przedstawia żebraka który wszedł do jadalni Uniwersytetu Jagiellońskiego, na którym Jan z Kęt pracował jako wykładowca. Nie pierwszy to raz miała miejsce taka sytuacja z potrzebującym, głodnym człowiekiem, wówczas Jan wstawał z okrzykiem „Jezus przychodzi” i przekazywał mu swój talerz z posiłkiem, chętnie sadzając biednego na swoim miejscu za stołem. Tymczasem jak widzimy na malowidle anioł z nieba przynosi świętemu pełny talerz z jedzeniem. Postawa świętego utrwaliła zwyczaj oddawania jednego posiłku ubogim, mówi się także, że to były początki pozostawiania dodatkowego talerza przy wigilijnym stole. Fragmenty polichromii zachowały się także w dawnej kaplicy akademickiej, gdzie obecnie mieszczą się sale muzealne. Malowidła ścienne przedstawiają scenę wniebowzięcia Maryi i adorujących apostołów. Najstarsza polichromia w starym gmachu znajduje się w południowym skrzydle budynku i została poddana konserwacji w latach 90. XX wieku. Inskrypcja łacińska wskazuje , że znajdują się tam Jan Długosz z Kazimierzem Jagiellończykiem i Grzegorz z Sambora ze św. Stanisławem Kostką, którzy rozmawiają na tle malowniczego pejzażu. opisał konserwator Dodał, że podczas prowadzonych prac natrafiono także w kilku miejscach na historyczną posadzkę z cegły, która znajdowała się ok. 70 cm poniżej dotychczasowego poziomu użytkowego budynku.

15 marca 1595 roku – niedawno obchodziliśmy rocznice tego wydarzenia – dzięki fundacji hetmana Jana Zamoyskiego miało miejsce uroczyste otwarcie Akademii Zamojskiej. Była to trzecia po Uniwersytecie Jagiellońskim i Wileńskim wyższa uczelnia w Polsce, oraz pierwsza prywatna.. Dla upamiętnienia tego wydarzenia Zamoyski wydał specjalny dokument : „Odezwę do Polaków”, w której zawarł ideowy i konkretny program uczelni. Na pierwszy rok nauki przyjmowano chłopców w wieku lat siedmiu. Na początku dzieci pochodziły przeważnie z rodzin szlacheckich, później ta reguła uległa zmianie i przyjmowano do nauki także zdolnych chłopców pochodzenia mieszczańskiego a nawet chłopskiego. Plan kształcenia przewidywał naukę na stopniu niższym 5 – letnim a następnie na stopniu wyższym 6 letnim. Pierwszy, niższy stopień obejmował naukę gramatyki i ortografii, prozodii i składni, historii, także początków retoryki filozofii  retoryki, historii powszechnej i polskiej, fizyki, logiki, retoryki, medycyny, przewidziano także lekcje wychowania fizycznego

Na pierwszym roku  scholar uczył się pisać i czytać w języku polskim, nauczano również religii.  AKt fundacyjny Akademii wydany przez kanclerza  w 1600 roku określa, iż nauczanie religii powierzono czterem profesorom, gdy, wszystkich było dziesięciu.. W klasie pierwszej profesor analogii i ortografii “w dni świąteczne winien (…) odmawiać z chłopcami rano i wieczór modlitwy codzienne po grecku i po łacinie oraz nauczać ich katechizmu (…) W każdy, powszedni dzień  “uczniowie winni o właściwej porze czynić zadość obowiązkom religijnym i odmawiać pacierze”. Naukę katechizmu kontynuować miał profesor prozodii i składni w trwającej dwa lata klasie drugiej. W tej klasie  scholar  rozpoczynał naukę łaciny i greki. Później przedmioty były wykładane w języku łacińskim ( niekiedy greckim) , gdyż wszystkie ważniejsze dzieła i książki wydawano w języku Cycerona i Arystotelesa. Pod wpływem tych uczonych czasów starożytnych Jan Zamoyski przez całe życie pozostawał. 

Po zakończeniu tego wstępnego okresu nauki rozpoczynał się 6 letni okres właściwej nauki w Akademii na katedrach: prawa, fizyki i medycyny, retoryki i krasomówstwa, matematyki,  logiki i metafiziki, filozofii a także nieco później teologii. W pierwotnym programie najwięcej uwagi przykładano do nauki języków obcych, prawa publicznego i cywilnego, filozofii oraz znajomości zasad funkcjonowania instytucji i urzędów państwowych. 

Akademia Zamojska

„Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie” – do naszych czasów jakże ważne slowa, które skreślił Jan Zamoyski w akcie fundacyjnym Akademii Zamojskiej w 1600 roku.
Już niebawem będziemy zwiedzać Akademię Zamojską z przewodnikiem! szczegóły: przewodnikzamosc@gmail.com.
Została powołana do życia w 1594 roku jako trzecia w Polsce po Uniwersytecie Jagiellońskim i Akademii Wileńskiej – uczelnia. Pierwsze zdjęcie przedstawia syna Jana Zamoyskiego Tomasza w sali odrestaurowanego gmachu starej Akademii. II Ordynat Tomasz to jeden z pierwszych absolwent zamojskiego Hippeum – tak swą szkole zwał jej założyciel kanclerz Zamoyski.


Nauka w dawnej Akademii.
Na pierwszy rok nauki przyjmowano chłopców w wieku lat 7 , na początku dzieci pochodziły przeważnie z rodzin szlacheckich, później ta reguła uległa zmianie i przyjmowano do nauki także zdolnych chłopców pochodzenia mieszczańskiego a nawet chłopskiego, Wśród studentów Akademii znajdziemy wielu przedstawicieli rodu Zamoyskich a także miedzy innymi ojca zwycięzcy spod Wiednia – Jakuba Sobieskiego, jak również syna zdobywcy Moskwy – Jana Żółkiewskiego. Akademia to „ukochane dziecko:” hetmana Jana Zamoyskiego, który bardzo o nią dbał, niekiedy osobiście prowadził wykłady, jeśli znalazł czas egzaminował, z pola bitew wysyłał listy do profesorów uczelni a nawet dobierał właściwe czcionki w drukarni. Tylko podczas pierwszego roku dzieci uczyły się języka polskiego, już na drugim roku rozpoczynały naukę łaciny i greki.wiecej na stronie www.PrzewodnikZamosc.pl lub podczas zwiedzania Zamościa. Obecnie – od kilku zaledwie dni – w gmachu dawnej Akademii mieści się I Liceum Ogólnokształcące im Jana Zamoyskiego

Uchodźcy zwiedzają Zamość z przewodnikiem

Grupa Polaków a także Ukraińcow ze Lwowa oraz z miejscowości położonych dalej na wschodzie przyjechała na wycieczkę do Zamościa . Trzy tygodnie temu opuścili Ukrainę I aktualnie przebywają w Nisku koło Rzeszowa. Ze Lwowa przyjechały do nas dzieci autystyczne, które bardziej niż Inne obawiają się ataków bombowych i mimo , że inni pozostali w domu – one opuscili rodzinne miasto. Pozostała część grupy przebywającej w naszej Ojczyźnie pochodzi z Zytomierza i okolic. Rodzice a także dziadkowie obecnie nie pracują, dzieci uczą się w polskiej szkole, pozostaje dużo wolnego czasu, stąd też pomysł na wycieczkę do idealnego miasta. Jeśli chodzi o finanse to są dobrzy ludzie na świecie. Pani związana z gminą Nisko, która obecnie mieszka w Chicago, sama już przekazała większe pieniądze a teraz organizuje pomoc dla potrzebujących w polskim kościele w Ameryce.

W Ogrodzie Zoologicznym

Podczas wycieczki byliśmy w Ogrodzie Zoologicznym , gdzie w dzień powszedni Uchodźcy z Ukrainy płacą tylko 1 zł za osobę Potem zwiedzanie Starego Miasta w Zamościu: Rynek Wielki, Solny, Akademia katedra. Zdobyliśmy też bastion VII a nastepnie w kazamatach i na dachu Nadszańca grupa Turystów uslyszala o obronie Zamościa przed ruskimi w okresie napoleońskim i w czasie Powstania Listopadowego .

Tu Rynek Solny i chwila zapomnienia o codziennych problemach. Podczas zwiedzania Zamościa znajomością języka polskiego szczegolnie wyróżniał się starszy Pan Aleksander, mający polskie korzenie. Jak opowiadał, w domu mówiło się po ukraińsku ale ojciec w czasach komunistycznych prenumerował „Życie Warszawy”, które z przyjemnością czytał pan Olek. Przeczytał też polskie wydanie „Lalki” Bolesława Prusa i bardzo ucieszył się na informacje, że autor powieści urodził się w pobliskim Hrubieszowie. W czasie wycieczki Brat Aleksandra telefonicznie przekazał wieści ze Lwowa – jak strasznie drżały szyby w oknach, talerze w kredensie a najbardziej serce w piersi podczas wybuchu ruskiej rakiety w skladzie paliwa, kilka kilometrów od domu. Mówił też o tym jak rośnie niepokój – czy Rosjanie nie uderzą silniej na miasto…

Rynek Wielki zachwycił wszystkich swym urokiem i niezwykłą historią.

Na Rynku Wielkim

Trudno było się pożegnać ale wieczór – mimo pięknie zachodzącego nad katedrą słońca i godziny wspólnego zwiedzania – skłaniał do rozstania…

Katedra

Rynek Wielki

Przypomnijmy sobie jak w przeszłości wyglądało Stare Miasto w Zamościu (zdjęcie). Warto oderwać się na pewien czas o tej trudnej rzeczywistosci w której żyjemy. Podczas wycieczek po uliczkach i zaułkach idealnego miasta Renesansu cofniemy się do jeszcze wcześniejszych wieków, poznamy ideały, którymi kierował się Jan Zamoyski, budując Zamość, usłyszymy niezwykle ciekawą historię zamojskiego hejnału, dowiemy się wiele o pięknych kamieniczkach i narodzie bogatych kupców i rzemieślników,  czyli Ormian.

Natomiast Rynek Wielki to od początku był plac reprezentacyjny, podobnie jak Forum Romanum w Rzymie czy Agora w Grecji.  Tutaj handel skupiał się co najwyżej w podcieniach,  gdzie kupcy wystawiali swoje towary pod arkadami , chroniąc się przed słońcem czy deszczem . Obecnie   na rynku jak dawniej odbywają się najważniejsze wydarzenia w mieście, koncerty, festiwale, spotkania.. A później sprzed ratusza pójdziemy dalej, przewodnik po Zamościu poprowadzi do szesnastowiecznej katedry , trzeciego Uniwersytetu w Polsce, czyli akademii Zamojskiej i dalej …zdobędziemy mury , bastiony, fortyfikacje . Zapraszamy na zwiedzanie Zamościa z przewodnikiem, gdy jeszcze nie ma aż tak wielkich tłumów a jest już wiosna telefon 509 33 89 39

Rynek Wielki w latach siedemdziesiątych XX wieku

Wiosna to dobra pora na zwiedzanie Zamościa i Roztocza

Rozpoczęła się wiosna, kwiecień początkowo nas nie rozpieszczał, ale w najbliższym czasie mają przyjść cieplejsze dni, które pozwolą na wyjazdy. Na szczęście fala wirusa wyraźnie opada, kończy się późnozimowy/wczesnowiosenny czas zachorowań na wirusy Zamość to wyjątkowe miasto, które swym urokiem zachwyca od kilku wieków. Rynek Wielki przyciąga swym niezwykłym pięknem, arkadowymi, podcieniowym kamienicami i ratuszem, skąd uliczki wychodzą w cztery strony świata. Akademia Zamojska obecnie przywracana do tego stanu w jakim była w pierwszej połowie wieku XVII. Stary gmach uczelni to czworobok z atrakcyjny dziedzińcem pośrodku, aktualnie są plany aby został przykryty szklanym dachem. Zwiedzanie Zamościa z przewodnikiem doprowadzi nas do kościoła Franciszkanów, właśnie kończy się renowacja tej największej świątyni w Zamościu, jednocześnie największej w barokowej Polsce, ufundowanej przez II Ordynata Tomasza Zamoyskiego i jego żonę Księżniczkę Katarzynę z Ostrogskich .

Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie DSC00638-1024x683.jpg

Dawniej do hetmańskiego grodu można było się dostać przez jedną z trzech starych bram: Lwowską, Szczebrzeską i Lubelską (zdjęcie podczas burzy, z dalszej odległości )

Ta ostatnia brama zachowała się w wyjątkowo dobrym stanie, widzimy tu personifikacje Polski czyli Polonię, kobietę siedzącą na tronie z koroną na głowie. Obok napis po łacinie, który kazał umieścić kanclerz Jan Zamoyski, w tłumaczeniu „Witaj Matko Polską my ciebie nie tylko murami ale wylaniem krwi naszej winniśmy bronić”

Przewodnik do Zamościu zaprowadzi także na tereny zielone. Park powstał dokładnie sto lat temu, wg projektu Waleriana Kronenberga na terenach pofortecznych. Gdy pójdziemy tam na spacer zobaczymy element fortyfikacji czyli dawną fosę , którą dawniej tak trudno było najeźdźcom sforsować. Obecnie we fragmencie poszerzonej fosy utworzono malowniczy park

Po długim siedzeniu w domu, gdy nie mieliśmy zbyt wiele okazji żeby wyjść, gdzieś się rozerwać, wreszcie warto wsiąść w samochód i udać się na łono przyrody.. Jak wiemy bardzo ważne w profilaktyce, zapobieganiu przed chorobami jest czyste powietrze, spacery, kontakt z naturą. W związku z tym proponuje także wypad na Roztocze, nazywana Krainą czystych rzek i zalesionych wzgórz. Dzwoniłem do Agroturystyka na Roztoczu w kilku miejscach , telefon łatwo znaleźć w Google. powiedziano mi że chętnie przyjmą gości, zapewniają reżim sanitarny , jak ktoś chce nawet z nikim się nie musi spotykać, dbają o bezpieczeństwo Niedaleko Zamościa znajduje się Roztoczański Park Narodowy z przepięknym miasteczkiem Zwierzyniec, gdzie można spotkać tarpany ( jak dawniej były nazywane). Rezerwat Szumy nad Tanwią uznany przez czasopismo Rzeczpospolita za jeden z siedmiu Cudów Polski

Akademia Zamojska

Kilka dni temu rozpoczął się nowy rok szkolny 2020/2021. Przy tej okazji warto wspomnieć jak odbywała się nauka przed wiekami, w trzeciej – pod względem czasu założenia – uczelni w Rzeczpospolitej, czyli Akademii Zamojskiej.

Akademia z pałacu

Na pierwszy rok nauki przyjmowano chłopców w wieku lat 7 , na początku dzieci pochodziły przeważnie z rodzin szlacheckich, później ta reguła uległa zmianie i przyjmowano do nauki także zdolnych chłopców pochodzenia mieszczańskiego a nawet chłopskiego, Wśród studentów Akademii znajdziemy wielu przedstawicieli rodu Zamoyskich a także miedzy innymi ojca zwycięzcy spod Wiednia – Jakuba Sobieskiego, jak również syna zdobywcy Moskwy – Jana Żółkiewskiego. Akademia to „ukochane dziecko:” hetmana Jana Zamoyskiego, który bardzo o nią dbał, niekiedy osobiście prowadził wykłady, jeśli znalazł czas egzaminował, z pola bitew wysyłał listy do profesorów uczelni a nawet dobierał właściwe czcionki w drukarni. Tylko podczas pierwszego roku dzieci uczyły się języka polskiego, już na drugim roku rozpoczynały naukę łaciny i greki i później przedmioty były wykładane w tych językach, gdyż wszystkie ważniejsze dzieła i książki wydawano w języku Cycerona i Arystotelesa.

Akademia, w tle ratusz

Szybko doszło do współpracy z najsłynniejszym Uniwersytetem w Europie czyli Akademią Padewską, której doktorem i rektorem był Jan Sariusz Zamoyski. Współpracowano na polu rozważań i znalezienia sposobu leczenia pewnej tajemniczej choroby, na marginesie warto zauważyć , że także obecnie przydałaby się wspólna praca i konsultacje pomiędzy różnymi uczelniami i profesorami nad covid 19. Więcej o Akademii Zamojskiej oraz jak gmach dawnej zamojskiej uczelni będzie wyglądała już niebawem – po wielkiej renowacji, opowiem podczas podczas zwiedzania Zamościa https://przewodnikzamosc.pl/?page_id=746

425 rocznica założenia Akademii Zamojskiej – Reaktywacja !

15 marca 1594 roku , czyli dokładnie 425 lat temu ! dzięki staraniom i fundacji hetmana Jana Zamoyskiego miało miejsce uroczyste otwarcie Akademii Zamojskiej – trzeciej wyższej uczelni w Polsce, po Uniwersytecie Jagielońskim i Wileńskim . Na zdjęciu widzimy założyciela Zamościa i Akademii ( po prawej stronie budynek starej uczelni ). Dla upamiętnienia tego wydarzenia Zamoyski wydał specjalny dokument : „Odezwę do Polaków”, w której zawarł ideowy i konkretny program uczelni. Program przewidywał naukę na stopniu niższym 5 – letnim , gdzie scholar uczył się pisać i czytać w języku polskim a następnie łacińskim i greckim, obejmował naukę retoryki, historii powszechnej i polskiej, przewidziano także lekcje wychowania fizycznego. Po zakończeniu tego wstępnego okresu nauki rozpoczynał się 6 letni okres właściwej nauki w Akademii na katedrach : prawa, medycyny, retoryki i krasomówstwa, matematyki i logiki, filozofii a także nieco później teologii , nie było żadnej lgtbqt, gender itp. Na dzień 18 marca 2019 roku ( żal, że nie na 15 marca ) przewidziana jest specjalna sesja Rady Miasta, której jedynym punktem będzie plan reaktywacji Akademii Zamojskiej . W dzisiejszych czasach można w znacznej mierze podobne jak przed wiekami kształcić młodzież – w patriotycznym duchu – na katedrach : prawa , medycyny ( Szpital im Jana Pawła II) , a także matematyki ( i informatyki) . Więcej o Akademii podczas zwiedzania Zamościa – https://przewodnikzamosc.pl/?page_id=746

Rewitalizacja Kościoła Franciszkanów !

Mamy wspaniałą wiadomość  – zapadła ostateczna decyzja o przyznaniu funduszy na rewitalizację kościoła Ojców Franciszkanów pw. Zwiastowania NMP w Zamościu ! –  wróci on do swej starej wzniosłej, barokowej bryły. Wicepremier i Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Piotr Gliński kilka dni temu podpisał odpowiednią umowę.

Zdjęcie Strzeleckiego przedstawiające kościół Franciszkanów przed zburzeniem szczytów.

Kamień węgielny pod budowę świątyni położony został dna 13 czerwca (uroczystość św. Antoniego) 1637 r. Kościół pw. Zwiastowania NMP, świętych Antoniego, Franciszka, Barbary i Katarzyny budowano  z fundacji II Ordynata Tomasza Zamoyskiego i jego zony księżniczki Katarzyny z Ostrogskich – na fundamentach starej giełdy i był on największą świątynią powstałą w XVII wieku – w całej Rzeczypospolitej.  Podziemia sięgają trzeciego piętra w dół i kryją niezwykłe tajemnice, niektórzy opowiadają o wielkim skarbie. Konsekracji kościoła  dokonał biskup chełmski Stanisław J. Święcicki dnia 4 września 1689 roku. Świątynia była  smukłą bazyliką z dwiema bocznymi kaplicami. Wysoki, kryty dachówką dach, miał na szczycie, po środku kalenicy wieżyczkę z sygnaturką. We wnętrzu znajdowały się wspaniale zdobione ołtarze, obrazy i rzeźby, W ołtarzu głównym wisiało pięć pięknych obrazów o tematyce Maryjnej, stało także cyborium, czyli naczynie na konsekrowane hostie, przykryte złotym welonem. Kaplicę południową poświęcono wielkiemu świętemu franciszkańskiemu z miasta Padwy – Antoniemu, natomiast założyciel zakonu Franciszkanów – św Franciszek, miał poświęconą sobie kaplicę północną. Wnętrze zdobiło również 15 dużych obrazów przedstawiających życie Matki Bożej – liczba ta nawiązywała do 7 radości i 7 boleści Maryi, a  tematykę tą zwieńczał  obraz główny. Część spośród tych obrazów możemy obecnie podziwiać w Muzeum Zamojskim, przy ul. Ormiańskiej. Z jednej i drugiej strony nawy głównej stało 12 drewnianych, pozłacanych rzeźb, przedstawiających Apostołów.

Niestety po I rozbiorze Polski Austriacy urządzili w kościele szpital a następnie skład zboża.  Ojcowie Franciszkanie zostali zmuszeni do opuszczenia Zamościa. Pod koniec XIX wieku na rozkaz kolejnego zaborcy, czyli Rosji zostały skute gigantyczne szczyty, zburzono sklepienia nawy głównej a wnętrze podzielono na trzy kondygnacje. W okresie międzywojennym w budynku znalazł swą siedzibę Sejmik Powiatowy oraz Dom Ludowy. W 1926 roku w budynku pofranciszkańskim otworzone zostało kino o nazwie „Stylowy”, które funkcjonowało do początku lat dziewięćdziesiątych XX wieku. Po II wojnie światowej oprócz kina w dawnej świątyni mieściło się także Państwowe Liceum Sztuk Plastycznych im. Bernardo Morando. Ciekawostką jest, że Morando był architektem Zamościa w XVI wieku a także właścicielem giełdy, gdzie na przełomie XVI/XVII wieku mieściła się siedziba Stowarzyszenia Kupców.

Ojcowie Franciszkanie powrócili do swojego dawnego kościoła po ponad dwuwiekowej przerwie, stało się to dopiero w roku 1994. Natomiast  w tym roku zapadała decyzja o przyznaniu dofinansowania w wys. ponad 20 mln złotych na  odbudowanie wzniosłej bryły świątyni. Mam nadzieję, że już niebawem, w ramach zwiedzania Zamościa z przewodnikiem  odwiedzimy także odnowiony gmach kościoła pw. Zwiastowania NMP.

Więcej o pracach rewitalizacyjnych w Zamościu, związanych także z Akademią Zamojska i Katedrą  piszę w artykule https://przewodnikzamosc.pl/?p=4354

Miasto Roku … Zamość !

Zagłosuj na Zamość ! – jest piękny, jest bezpieczny, jest idealny. http://www.hrs.com/pl/projekty/miasto-roku/contestants/zamosc – tu oddajemy głos ! . To miasto zachwyca już od stuleci, przyciąga swym niezwykłym, niepowtarzalnym   urokiem oraz oryginalnością.sam_5776

W Zamościu dziś pada śnieg

Zamość powstał – na tzw surowym korzeniu (in cruda radice) na mocy aktu lokacyjnego, który podpisał król Stefan Batory w roku 1580. Już po trzydziestu latach dzięki inicjatywie i funduszom Jana Zamoyskiego oraz wirtuozerii architekta Bernardo Morando wybudowana została kolegiata, pałac, ratusz, gmach Akademii Zamojskiej, giełda, bastionowe mury obronne. Jest to jedyny na świecie, tak wyjątkowy układ urbanistyczny na świecie.

Padwa Północy, perła renesansu, niezdobyta twierdza, miasto arkad, miasto idealne, chluba Rzeczypospolitej  trafnie określają nasze miasto.

Dziś – po częściowo już przeprowadzonej renowacji – piękny Zamość także staje się miastem szczególnie przyciągającym mieszkańców nie tylko naszej Ojczyzny. Warto zapomnieć o codziennym gwarze i licznych obowiązkach, zjechać z głównych (życiowych) szlaków i przyjechać do nas …odpocząć nieco.

Zapraszam na wycieczki z przewodnikiem po Zamościu, zarówno latem jak i zimą – https://przewodnikzamosc.pl/?page_id=1129

Jan Zamoyski – człowiek renesansu

jz kolegiataJan Zamoyski wielki człowiek dobry renesansu, szczególnie ostatnie lata życia spędził w swojej rezydencji w Zamościu, Pałac w czasach hetmana prezentował się zdecydowanie bardziej okazale niż obecnie. Zamoyski zwykł wychodzić na taras wieży pałacowej ( której nie ma od wieków ) i obserwował jak buduje się jego miasto, jak stawiane są mury obronne, świątynia, gmach Akademii Zamoyskiej, ratusz, kamieniczki…

Czy rezydencja Zamoyskich powróci do czasów świetności ?