Legenda o Florianie Szarym, przodku Jana Zamoyskiego.
Rycerz Florian pochodził z Mojkowic nad Pilicą. Bitwa pod Płowcami rozegrała się 27 września 1331 roku, po jej zakończeniu bitwy z Krzyżakami król Władysław Łokietek miał ujrzeć ciężko rannego rycerza, przebitego trzema krzyżackimi włóczniami. Rycerzem tym był właśnie przodek Hetmana, Florian.
– „Jak ciężką mękę ponosi ten rycerz” – rzekł król na widok Sariusza, który własnymi rękami powstrzymywał wydobywające się wnętrzności, …jelita!
– „nie tak mie to dolega i trapi, co widzisz Królu, jako zły sąsiad w jednej ze mną wiosce mieszkający” – odrzekł ranny rycerz.
-„Nie turbuj się – prawi król, jeżeli wynidziesz z tego razu, uwolnię cię od sąsiedzkiej niewoli”
Król pomógł Florianowi w pozbyciu się złego sąsiedztwa a do Jego herbu Koźlarogi włączył trzy skrzyżowane włócznie i nadał nazwę jelita. Widzimy tutaj jak szlachta nawet w chwili zagrożenia własnego życia nie zapominała o swoich ziemiach i poszerzeniu granic.
Florian opatrzony przez królewskich medyków doszedł do zdrowia, miał dwóch synów Floriana i Żegotę, którego wnuk Tomasz z Łaźnina syn Adama z Łaźnina przybył sto lat później na nasze tereny. Tomasz osiadł w Zamościu – obecnie Stary Zamość, 15 km w kierunku Krasnegostawu. Warto zatem żeby wycieczki jadące do Zamościa zatrzymały się także w Starym Zamościu, niech i tutaj, gdzie wszystko się zaczęło:-) rozwija się turystyka . W Starym Zamościu Tomasz ożenił się kasztelanówną Małgorzatą dając początek rodu Zamoyskich. Prawnuk ich kanclerz Jan Sariusz Zamoyski drugie imię nosił po swoim sławnym przodku – Florianie Szarym, gdyż Szary po łacinie znaczy Sariusz.
O Florianie Szarym, pisał np. Niemcewicz, czy Długosz, na tej podstawie Kraszewski napisał powieść „Jelita”, opiewa go też wiele ludowych pieśni :
” Szumią lasy, polskie lasy Krzyżak lasem goni
pobrzękuje mieczami, ludzkie sioła pali,
jedzie sobie Król Łokietek przez to trupów pole,
patrzy tyle ich tu leży, aż go serce kole,
patrzy aż tu jeden brzuch ma rozpłatany i wnętrzności sobie wpycha do okrutnej rany jak Cię zowią …
…zowią Szary..……”