Za spotkanie i szkolenie, głównie o zamojskiej twierdzy, zorganizowane na bardzo wysokim poziomie przez Koło Przewodników im. Róży i Jana Zamoyskich – uprzejmie dziękuję. Zdarzyło się to w czwartek, i spod Czwartku ruszyliśmy dookoła murów spacerując pośród kropel deszczu. Przewodnicy po Zamościu mijali kolejne niezdobyte bastiony, obserwowali jak powstają na nowo niczym Feniks z popiołów, przybyli wieczorową porą w okolice Akademii Zamojskiej. To był cenny, ważny czas, mnóstwo informacji aktualnych i sprzed wieków. Nasi Przewodnicy mają wielką wiedzę na temat Zamościa, jego dziejów, że o kulturze osobistej nie wspomnę, z czystym sercem można polecić Przewodników zamojskiego Koła ! Z uwagi na to że nie miałem dobrego aparatu, zdjęcia nie są dobrej jakości, zatem publikuje najlepsze, pozostali zamojscy Przewodnicy stoją tuż obok.
Spacer pod murami Zamościa
Dodaj komentarz