Zamość – myślałem, że to miejsce nie istnieje, że jest z bajki.

Kiedy w moim domu padało słowo „Zamość” – myślałem,że to miejsce nie istnieje, że jest z bajki. Miejsce to sprawia że jesteśmy trochę lepsi, obecność tutaj jest powrotem do krainy marzeń” – powiedział Janusz Kukuła, dyrektor Teatru Polskiego Radia.

Rynek Wielki podczas Festiwalu Dwa Teatry 2022

Konferencja zapowiadająca XXII edycję Festiwalu Teatru Polskiego Radia i Teatru Telewizji Polskiej „Dwa Teatry – Zamość 2023” pod koniec marca br. odbyła się w zamojskim. Udział w konferencji wzięli wicemarszałek województwa lubelskiego Michał Mulawa, prezydent Zamościa Andrzej Wnuk, Prezes Zarządu Polskiego Radia – Agnieszka Kamińska, Prezes Zarządu Telewizji Polskiej Mateusz Matyszkowicz, Dyrektor TVP Kultura Kalina Cyz i Dyrektor Teatru Polskiego Radia Janusz Kukuła.

Wielka atrakcja Zamościa – XXII Festiwal Teatru Polskiego Radia i Teatru Telewizji Polskiej „Dwa Teatry” odbędzie się w dniach 16-19 czerwca 2023 r. w Zamościu. To jedno z najważniejszych wydarzeń kulturalnych w Polsce i wielkie święto telewizyjnej i radiowej twórczości teatralnej. W programie festiwalu m.in. konkurs słuchowisk i spektakli telewizyjnych, koncerty i wystawy. „Teatr jest po to aby dawać ludziom nadzieję, chcemy przynosić to przesłanie, aby mówić o pięknie i dobru, czujemy piękna wspólnotę z władzami Zamościa i jego mieszkańcami, robimy wszystko aby pokazać się tu z jak najlepszej strony” – podkreślił Tadeusz Kukuła.

„Kiedy trzy lata temu podejmowaliśmy decyzję o tym, aby wspólnie z Zamościem zorganizować ten festiwal to stał za tym nie tylko nasz szacunek do Zamościa i jego mieszkańców, nie tylko świadomość pięknej architektury, która tutaj jest, ale także myślenie o powrocie do źródeł, bo Zamość pod wieloma względami to miasto źródłowe dla polskiego teatru, chociażby przez „Odprawę posłów greckich”, która tutaj była wystawiana” – podał prezes Telewizji Polskiej Mateusz Matyszkowicz. Przypomnijmy zatem, że sztukę tę napisał wielki poeta Odrodzenia Jan Kochanowski specjalnie na ślub swojego przyjaciela Jana Zamoyskiego z księżniczką Krystyną Radziwiłłówną. Sztuka ta została wystawiona po raz pierwszy na ich zaślubinach w obecności króla Stefana Batorego, królowej Anny Jagiellonki i wielu innych znamienitych gości, a obecnie jest lekturą szkolną w I klasie Liceum. Do Zamościa, w tym roku z pewnością zawita także wielu wspaniałych i miłych gości – serdecznie zapraszamy.

Rok 2023 został ogłoszony rokiem Aleksandra Fredry i z tej okazji w Zamościu odbędzie się teatralne czytanie bajek jego autorstwa. Zaplanowano także liczne pokazy teatralne, warsztaty dla dzieci, które zorganizuje TVP ABC. W ramach festiwalu organizatorzy zaplanowali również koncerty. „Na Rynku Wodnym wystąpi Stanisława Celińska z zespołem pod kierunkiem Macieja Muraszki”.

W Zamościu będzie można też podziwiać wokalno-aktorskie możliwości Anny Sroki-Hryń, która ostatnio zadebiutowała w Teatrze Telewizji – jako aktorka w sztuce „Apollo z Bellac” oraz jako reżyserka spektaklu muzycznego opartego na piosenkach Maanamu i poświęconego pamięci Kory pod tytułem „A planety szaleją…”. Warto zauważyć, że wokalistka Maanamu Kora Jackowska ukochała Roztocze i Zamość, gdzie spędziła ostatnie lata życia i nie zamierzała stąd udać się ani do szpitala, ani do Warszawy. Umarła 4 lata w swym domu w okolicach Krasnobrodu, kilkanaście kilometrów od Zamościa .

W otwarciu wystawy poświęconej Gustawowi Holoubkowi z okazji 100. rocznicy urodzin tego wybitnego artysty udział weźmie wdowa po aktorze, Magdalena Zawadzka. Pokazom towarzyszyć będą wydarzenia związane z obchodzonymi rocznicami, a także pokazy specjalne. Polskie Radio nawiąże do 80 rocznicy przeprowadzonych przez Niemców wysiedleń i pacyfikacji wsi Ziemi Zamojskiej, odbędą się także prezentację słuchowisk poświęconych tematyce Dzieci Zamojszczyzny. Polskie Radio będzie szeroko relacjonować wydarzenia Festiwalu na swoich antenach, stronie internetowej i w mediach społecznościowych. Relacje z „Dwóch Teatrów” oraz wywiady i audycje specjalne emitowane będą codziennie w Jedynce, Dwójce, Trójce i Czwórce. Wstęp na wszystkie wydarzenia jest wolny. Zarówno w trakcie, ale również przed jak i po Festiwalu można zwiedzać Zamość i Roztocze z przewodnikiemtel. 509 338 939. Zdjęcia z Festiwalu Dwa Teatry 2022 r.

Urodziny kanclerza Jana Zamoyskiego

Dziś przypada 481 rocznica urodzin Jana Sariusza Zamoyskiego.

Pomnik Jana Zamoyskiego przed jego pałacem

Przyszedł na świat w dzień św. Józefa, 19 marca 1542 r w Skokówce, a jego rodzicami byli Stanisław Zamoyski, kasztelan chełmski i Anna z Herbutów. W wieku 13 lat światły ojciec wysłał go na studia do Paryża. W stolicy Francji uczęszczał na wykłady w College Royal i Sorbonie. Następnie po krótkim pobycie w Strasburgu i poświęcaniu czasu na ćwiczenia w sztuce retoryki, rozpoczął swój najważniejszy okres studiów. W 1561 r. młody Jan zapisał się na słynny Uniwersytet w Padwie, gdzie studiował prawo, został rektorem tej uczelni i uzyskał tytuł doktora obojga praw, świeckiego i kanonicznego. Ten okres życia zawsze uważał za bardzo istotny, często powtarzając: „Patavium virum me facit” – Padwa uczyniła mnie mężem – czyli była doskonałą szkołą życia, na tej włoskiej uczelni ukształtowała się jego osobowość, zdobył wiedzę i umiejętności niezbędne do dalszej kariery.
Z listem polecającym Senatu Republiki Weneckiej ( podlegał jej Uniwersytet Padewski) udał się do ostatniego króla z dynastii Jagiellonów, Zygmunta Augusta, gdzie rozpoczął pracę w archiwum królewskim. Poznał prawa Rzeczypospolitej, konstytucje, przywileje szlachty, by po kilku latach uzyskać status najlepszego prawnika w Polsce. Po śmierci Zygmunta Augusta, to – w dużej mierze – Zamoyski wpłynął na przyjęcie zasady elekcji viritim, czyli powszechnego głosowania szlachty na nowego monarchę.
Stanął na czele szlachty i jako trybun szlachecki wywarł ogromny wpływ na wybór kolejnych królów Henryka Walezego, Stefana Batorego i Zygmunta III Wazę. Najlepszy czas dla Zamoyskiego to okres rządow króla Stefana, gdy Rzeczypospolita była potęgą na skalę europejską, państwem sięgającym od morza do morza, a on sam zdobywał kolejne zaszczyty i dostojeństwa. W tym czasie – jako pierwszy z Polaków – połączył w jednym ręku funkcję kanclerza, 1 marca 1578 r. i hetmana wielkiego koronnego, 11 sierpnia 1581 r.. Wcześniej te najważniejsze stanowiska po królu, obejmowały zawsze dwie różne osoby, po za tym władzę nad polskim wojskiem sprawował dożywotnio – także jako pierwsza osoba w Polsce.
Po długim i owocnym życiu zmarł 3 czerwca 1605 roku w pałacu w Zamościu i pochowany został w podziemiach zamojskiej katedry, która również powstałą z jego fundacji. Więcej podczas wycieczek po Zamościu – tel 509 33 89 39.
Warto w czasie zwiedzania hetmańskiego grodu powtarzać:
„Nie będę tu prawił o jego dziedzicznej szlachetności ani o sławie jego przodków. Sam przez swe cnoty jest dostatecznie znakomity. Z chwilą bowiem gdy stanął u steru państwa, nic nie miał pilniejszego, jak ofiarować Ojczyźnie całe swe zdolności, swoją pracę i swoje mienie, nic jednakowoż nie świadczy bardziej o jego miłości ojczyzny, jak to właśnie miasto, które własnym sumptem wybudował, potężnymi murami i szańcami przeciw napadom nieprzyjaciół umocnił i od swego imienia Zamościem nazwał. W ten sposób pozostawili on po sobie pamiątkę od piramid i pomnikow trwalszą nie tylko w Polsce ale także całej Europie ! „. Autorem tych słów jest wybitny humanista holenderski J. Dousa, 1598 r, „Dzielny radą, pismy, wojski – nieśmiertelny Jan Zamoyski” pisał Ignacy Krasicki.

Lilie, róże, azalie na Rynku Wielkim

Niebawem wiosna i sezon turystyczny ruszy pełną parą. Już czas pomyśleć o pięknych kwiatach na Rynku Wielkim i w innych miejscach. Cóż jest piękniejszego jak azalie. róże, lilie uśmiechające się do wiosennego słońca czy też dalie, begonie, stokrotki w kropelkach majowego dżdżu… Na zdjęciu Turyści i mieszkańcy Perły Renesansu sparują, odpoczywają w otoczeniu kolorowych kwiatów i fasad kamienic. Podczas zwiedzania Zamościa długi czas wraz z turystami spędzamy przed pięknym ratuszem z wachlarzowym schodami – to zapewne najlepsze miejsce do przekazania historii oraz idei założenia Perły Renesansu. Zapraszamy na wiosenne wycieczki tel. 509 338 939

Ostatni Ordynat i były Prezydent Zamościa

Jan i Marcin Zamoyscy

Jan Tomasz Zamoyski – Ostatni Ordynat, w maju 1939 roku, po śmierci ojca Maurycego przejął dobra trwającej przez 350 – letniej Ordynacji, Zamoyski brał udział w wojnie obronnej 1939 roku, zasłużony w ratowaniu Dzieci Zamojszczyzny, po wojnie na niemal 10 lat trafił do komunistycznego więzienia. Po upadku komunizmu senator RP, uhonorowany orderem Orła Białego. W znacznej mierze dzięki jego staraniom Zamość został wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO. 3 lata przed śmiercią wraz z wnukiem Andrzejem Zamoyskim witał na lotnisku pod Zamościem św. Jana Pawła II .

Jan Zamoyski, bp. Jan Śrutwa, Andrzej Zamoyski

Marcin Zamoyski syn Jana, przez kilka kadencji pełnił funkcję prezydenta Zamościa oraz wojewody zamojskiego. Z wykształcenia historyk, w okresie PRL-u pracował jako operator filmowy. Obecnie współwłaściciel pałacu rodzinnego z połowy XVIII wieku w Klemensowie oraz okolicznego Parku. Organizator zjazdu rodzinnego w Zamościu w 2012 roku, w którym uczestniczyło koło 200 przedstawicieli tego znamienitego rodu – Więcej podczas zwiedzania Zamościa z przewodnikiem tel. 509 338 939. Zdjęcia z lat dziewięćdziesiątych XX wieku I początku XXI wieku

Marcin Zamoyski

Jan Zamoyski kanclerzem

Zwiedzanie Zamościa z przewodnikiem śladami Jana Sariusza Zamoyskiego. Kilka dni temu miała miejsce rocznica wyboru Zamoyskiego na kanclerza Rzeczypospolitej, działo się to niemal dokładnie 445 lat temu – 1 marca 1578 r. W ten sposób piastował on funkcję drugiej po królu osoby w państwie: to on kontrolował politykę zagraniczną, częściowo także wewnętrzną. Do jego prerogatyw należało przestrzeganie praworządności. Kanclerz miał nawet wpływ na decyzje króla, każdy dokument przyjęty przez monarchę nabierał mocy dopiero po przystawieniu pieczęci kanclerskiej.

Kanclerz Jan Zamoyski

Pewnego razu gdy przyniesiono kanclerzowi akt nobilitacji podpisany przez króla i asygnowany pieczęcią podkanclerzego rzucił dokument na podłogę i zdecydowanie oświadczył, że tego rodzaju dokumenty nie mogą być bez jego zgody wydawane. Więcej na ten temat podczas wycieczki po Zamościu.

Nenufary i Zamość

I niech Toliboski Wam drogie Panie życia nie zdominuje ale niech pozostawi marzenia i to nie tylko ósmego marca, Przebija się podczas wycieczek po Zamościu także wątek walca i nenufarów z Nocy i Dni, w jakim kontekście? Dowiemy się podczas zwiedzania Perły Renesansu https://przewodnikzamosc.pl/?page_id=746.

Eryk z Zamościa

Eryka znałem od lat, z pewnego oddalenia, lecz byłem świadkiem, gdy szedł z babcią do szkoły, grał z kolegami w piłkę, przystępował do pierwszej Komunii Św, czy Bierzmowania, jak pilnie się uczyl, a podczas wakacji radośnie bawil ze swoimi przyjaciółmi. To byl spokojny, grzeczny, mądry, młody czlowiek, podobnie jak tata czy wujek lubil muzykę, grał na gitarze, komponowal, miał swoje plany na przyszłość.

Nagle jego życie uleciało, zostało tak brutalnie przerwane ! 28 lutego br. ten 16 – letni chopiec szedł ze szkoly do babci i po drodze zostal napadnięty brutalnie śmiertelnie pobity. Dzisiaj na cmentarzu w Zamościu odbyły się uroczystości pogrzebowe, jak trudno się z tym pogodzić. Spoczywaj w Pokoju Eryku !

i

Zaproszenie na zimową wycieczkę po Zamościu

Zapraszam na zwiedzanie Zamościa z przewodnikiem – także w ostatnich tygodniach zimy – TEL lub SMS – 509 338 939

Poniżej program wycieczki, podczas której zobaczymy najważniejsze atrakcje Zamościa Z uwagi na to, że wciąż jeszcze mrożno o na dworze, obecnie więcej czasu spędzamy wewnątrz najbardziej interesujących obiektów. Muzeum Zamojskie to bardzo klimatyczne miejsce, znajdujące się w kamienicach ormiańskich, pochodzących z początku XVII wieku. Czekają tam na nas stare obrazy, makieta przedstawiająca Stare Miasto przed wiekami, także wielka mapa Zamościa z 1618 toku, salon i alkowa ormiańska oraz wiele innych cennych eksponatów np. kości mamuta.

W salonie ormiańskim

Tuż obok stoi ratusz z wachlarzowymi schodami. W jego wnętrzach znajduje się bardzo ciekawa trasa turystyczna, ze starym kanałem, cysterną i studnią. Jest tam także XIX -wieczna cela więzienna, w której zobaczymy skazańca lezacego na pryczy, z kulą u nogi jak również „pierwowzór” Stanisława Wokulskiego. Przypomnijmy, że Wokulski to główny bohater „Lalki” Bolesław Prusa – pochodzącego z pobliskiego Hrubieszowa.

Przed ratuszem

Potem pójdziemy do Arsenału, gdzie będziemy podziwiać zabytkowe rapiery, szable, muszkiety, zbroje, wóz bojowy. Kolejne miejsce to Muzeum pod Kurtyną – tu zobaczymy wystawę o Zamojszczyźnie z czasów II wojny światowej, historie wysiedleń i Pacyfikacji Zamojszczyzny. Po drodze wstąpimy także do XVI wiecznej Katedry pw. Zmartwychwstania Pańskiego i Św. Tomasza. Pójdziemy przed barokowy ołtarz główny, ujrzymy także kaplicę Zamoyskich, cudowny obraz, który przed wiekami powstał w odwachu, posłuchamy też niezwykłej historii tej świątyni.

wóz bojowy

Odwiedzimy też Muzeum Fotografii, znajdujące się w XVII wiecznej kamienicy, gdzie będziemy mogli zachwycić się zabytkowym aparatami i zdjęciami oraz posłuchamy barwnych historii.

Muzeum Starej Fotografii

Zajrzymy też do największego, barokowego kościoła w Polsce O. Franciszkanów, wejdziemy do krypt a nawet piwnic dawnej giełdy kupieckiej.

Po drodze jeszcze jedna atrakcja Zamościa Nadszaniec i największy zamojski bastion nr VII, z którego nie raz załoga twierdzy broniła się przed wściekłymi atakami nieprzyjaciół. Wielką zaleta Nadszańca jest to, ze zimą jest tam cieplej natomiast podczas upalnego lata chłodniej niż na zewnątrz. Znajduje się tutaj wspaniały taras z widokiem na cały hetmański gród oraz najbliższe okolice. Jest trasa strzelecka, kazamaty, artyleryjskimi działa, z których niezależnie od pory roku można wystrzelić prawdziwego prochu używając. Oczywiście wszystkie wymienione obiekty zabytkowe można zwiedzać także wiosną czy latem. Po za tym podczas naszej wspólnej wędrówki zobaczymy także rynki , palac, mury obronne, zaułki i uliczki Padwy Północy.

widok z Nadszańca

Muzeum , Katedra, Arsenał, Kurtyna we wszystkie czwartki lutego gratis, w pozostałe dni także możemy zwiedzać – za niewielką opłatą w obiektach muzealnych. Zamość zimą także jest piękny i mamy mnóstwo ciepłych, klimatycznych miejsc do zobaczenia. Mile widziane są większe grupy, emerytów, pracowników czy szkolne ale w Perle Renesansu serdecznie powitamy także rodziny czy małe grupy znajomych.

Bitwa pod Zaborecznem – Powstanie Zamojskie

Powstanie Zamojskie.

Historia ta rozpoczyna się pod koniec 1942r. Armia Krajowa ma w swych szeregach człowieka, który doskonale zna  niemiecki i na ochotnika przystępuje do tworzonej listy volksdeutsch. Z uwagi na to, że ten zakonspirowany członek AK pracuje w urzędzie niemieckim w Zamościu, to jest w stanie uzyskać informacje potrzebne polskiemu państwu podziemnemu. Trzeba przyznać, że jest to człowiek bardzo pracowity, często pozostaje po godzinach w urzędzie. W tym czasie sprawdza co znajduje się w szafach, szufladach czy  w biurku swojego szefa. Pod koniec 1942 r w tym właśnie biurku znajduje  mapę, która przedstawiała miejscowości Zamojszczyzny, które poddane zostaną pacyfikacji przez gestapo i żandarmerię niemiecką. Nasz bohater jeszcze tej samej nocy wynosi mapę i przekazuje ją kartografom działającym w konspiracji, którzy natychmiast wykonują jej kopię. Ten bardzo odważny i sprytny czyn powoduje wielkie zmiany w realizacji niemieckiego generalnego planu wschodniego.

Po pewnym czasie okupanci orientują się, że zamojska ludność i partyzanci jakby wyprzedzają ich uderzeniowe działania. Wielu mieszkańców wsi znika z domów, ze wsi gdzie maja być przeprowadzone wysiedlenia i ukrywa się w lasach czy u znajomych albo rodziny w innej miejscowości. Niemcy postanawiają zatem zmienić postępowanie, tylko trzech ludzi wie, która zamojska wieś następnego ranka będzie przesiedlana. Polscy partyzanci mają sposób i na te nowe hitlerowskie metody działania, znajduje się nowy bardzo odważny człowiek. Tym razem do akcji wkroczają  Bataliony Chłopskie,  mają w swych szeregach człowieka będącego naczelnikiem poczty, który jednocześnie bardzo dobrze włada językiem niemieckim. Od tej chwili naczelnikowi Feliksowi Chryniewiczowi przydzielono nowe zadania. Chryniewicz często wsłuchuje się w rozmowy pomiędzy ważnymi  hitlerowskimi dowódcami. W nocy 29/30 stycznia 1943 r. dowiaduje sie a następnie przekazuje informacje o akcji niemieckiej na wieś Zaboreczno.

W wyniku otrzymanej informacji o planowanej pacyfikacji Siły Batalionów Chłopskich wspomagane przez żołnierzy Armii Krajowej kryją się w lesie, są przygotowani na odparcie ataku, Partyzanci widzą zbliżający się niemiecki oddział rozpoznawczy, otwierają ogień, padają pierwsi zabici. Z uwagi na śnieżną zimę Niemcy przemieszczają się na saniach, konie jednak płoszą się. chwilę później …wpadają na teren opanowany przez Polaków ! Partyzantom sprzyja szczęście, cieszą się ze zdobytej broni i amunicji, natomiast żandarmeria niemiecka jest zmuszona zarządzić odwrót .
Bitwa pod Zaborecznem trwa, jeden z niemieckich oficerów wyraźnie lekceważy polskie, leśne oddziały. Co chwile podchodzi do swoich żołnierzy i wskazuje im jak powinni strzelać, popędza ich, nie zwracając uwagi na zagrażające Niemcom polskie pociski. Zakłada on, że z tak dużej odległości kule nie będą się go imać.

Okazuje się jednak że żołnierze polscy mają bardzo skuteczną broń tzw. flintę, czyli polski Ur ( produkowany przed wojną) przechowywany w skrzyni z napisem „broń optyczna”. Niestety Polacy posiadają jedynie kilka pocisków do tej broni o niezwykłej sile rażenia. Wystarcza ! Gdy śmiertelnie postrzelony oficer trafia do szpitala w Tomaszowie Lubelskim, Niemcy twierdzą, że tego rodzaju broń może pochodzić jedynie od …angielskich skoczków spadochronowych ! Prawda jest inna – jak wiemy to broń Polaków.
Po południu Niemcy sprowadzają posiłki w sile około 600 ludzi, używają także moździerzy, szala zwycięstwa zaczyna przechylać się na ich stronę. Okazuje się, że Polacy mają jeszcze jedną ukrytą broń, wykonany przez kowala ze wsi Polany Piotra Wojczuka – ciężki karabin maszynowy. Do akcji wkracza „Kosynier” i dwóch innych żołnierzy, którzy zajmują pozycje bardzo blisko wojsk okupanta. Nasi wyborowi strzelcy zużyją 40 magazynków broni, siejąc spustoszenie w szeregach wroga. W wyniku tej śmiałej akcji Partyzantów Niemcy nie mogą rozwinąć skrzydeł. „Kosynier” został jednak ciężko raniony, jego ckm zacina się, hitlerowcy natychmiast orientują się, że ogień słabnie. Wieczorem Niemcy po raz ostatni próbują zaatakować. Partyzanci wycofują się do lasów krasnobrodzkich. Według dowódcy Batalionów Chłopskich gen. Franciszka Kamińskiego w Tarnawatce wykonano ponad sto trumien dla żołnierzy niemieckich, poza tym zginęli Czarni ( napływowa ludność niemiecka zasiedlająca Zamojszczyznę w miejsce wysiedlonych Polaków ) według innych źródeł straty wroga były mniejsze, lecz bardzo poważne. .

Właśnie po Bitwie pod Zaborecznem Niemcy sami zaczynają określać te walki jako Powstanie. To jest Powstanie Zamojskie, jedno z nielicznych, w którym zwyciężyliśmy !, a pamiętane przez tak niewielu. W wyniku bitew i akcji dywersyjnych Armii Krajowej i Batalionów Chłopskich Niemcy musieli wstrzymać wysiedlenia polskich wsi (…)! Znaczenie więcej informacji podczas zwiedzania – tel 509 338 939 – Zamościa i Roztocza – oraz https://przewodnikzamosc.pl/?page_id=746

Obraz Bitwa pod Zaborecznem

Historia kawy i kawiarnia Ratuszowa

     Po wygranej z Turkami bitwie pod Wiedniem, żołnierze polskich wojsk napotkali między innymi znaczne ilości worków, znajdowały się tam dziwne, brązowo-czarne i aromatyczne ziarna zwane kawą.

Jan III Sobieski zabrał te znaleziska ze sobą do Polski. Dopiero po jakimś czasie okazało się, że zmielone ziarna zalane gorącą wodą znakomicie ożywiały człowieka, kiedy odczuwał zmęczenie. Z uwagi na to, że nie wszystkim ten napój smakował dodawano mleko i miód – także teraz kawa z mlekiem wielu osobom doskonale smakuje.

                                                                                                                               ratuszowa 60 te Zdjęcie przedstawia kawiarnię Ratuszowa w Zamościu z lat 60 – tych, Czy nie budzi miłych wspomnień ? Było to przed laty bardzo dobre miejsce na wypicie filiżanki kawy czy np. herbaty. We wspomnieniach na zawsze już pewnie pozostaje niezapomniany krem Sułtański. W tym czasie na Rynku Wielkim w Zamościu znajdowało się mniej kawiarenek i restauracji, w związku z czym Ratuszowa należała do wyróżniających się lokali, gdzie warto było spędzić wolną chwilę. Tu właśnie bywali i dobrze się bawili Zamościanie, tutaj także przychodzili goście hetmańskiego grodu.  Świetne miejsce na poznanie  fajnej dziewczyny, gdyż to właśnie w Ratuszowej  bywały najładniejsze. Przewodnik po Zamościu wskaże podczas wycieczki dobre, współczesne kawiarnie i restauracje – Więcej www.PrzewodnikZamosc.pl

ratuszow 60 2