Archiwum kategorii: Roztocze

Rezerwaty Przyrody nad Szumem i Sopotem

Do jednych z najciekawszych  miejsc turystycznych  polozonych na Roztoczu należy  Rezerwat Przyrody  Czartowe Pole utworzony w 1958 r.  w dolinie rzeki Sopot a gruntownej renowacji poddany wiosną bieżącego roku. Kilka tygodni temu powstały na Czartowym Polu nowe kładki, pomosty i poręcze, które ułatwiają przejść trasę osobom zarówno w starszym jak również młodszym wieku.  Turyści mogą wybrać dwa warianty wędrówki. Można przejść trasą górną przez bor sosnowy albo ścieżkę dolną, która prowadzi w bezpośredniej bliskości rzeki. Zdarza się -szczegolnie.w upalne dni – że wędrując z grupą szlakiem w tym Rezerwacie wchodzimy do rzeki aby wysłać  pozdrowienia z …Sopotu ! 😀

Drugim bardzo atrakcyjnym miejscem Ziemi Bilgorajskiej jest Górecko Kościelne, gdzie możemy podziwiać  stary, modrzewiowy kościół, kapliczki oraz aleję wiekowych dębów, które prowadzą nad rzekę Szum. Rzeka ma niezwykły, czerwono-miedziany kolor gdyż przepływająca woda wypłukuje związki żelaza występujące w podłożu.

Turyści na Zamojszczyznę najczęściej przyjeżdżają z Rzeszowa, Lublina, Sandomierza oraz z okolic tych miejscowości  ale także z większych miast: Krakowa, Warszawy, Katowic czy Poznania. Więcej na temat wycieczek oraz zwiedzania Zamościa I Roztocza z przewodnikiem w zakładce https://przewodnikzamosc.pl/?page_id=1129

Bitwa pod Zaborecznem – Powstanie Zamojskie

Powstanie Zamojskie.

Historia ta rozpoczyna się pod koniec 1942r. Armia Krajowa ma w swych szeregach człowieka, który doskonale zna  niemiecki i na ochotnika przystępuje do tworzonej listy volksdeutsch. Z uwagi na to, że ten zakonspirowany członek AK pracuje w urzędzie niemieckim w Zamościu, to jest w stanie uzyskać informacje potrzebne polskiemu państwu podziemnemu. Trzeba przyznać, że jest to człowiek bardzo pracowity, często pozostaje po godzinach w urzędzie. W tym czasie sprawdza co znajduje się w szafach, szufladach czy  w biurku swojego szefa. Pod koniec 1942 r w tym właśnie biurku znajduje  mapę, która przedstawiała miejscowości Zamojszczyzny, które poddane zostaną pacyfikacji przez gestapo i żandarmerię niemiecką. Nasz bohater jeszcze tej samej nocy wynosi mapę i przekazuje ją kartografom działającym w konspiracji, którzy natychmiast wykonują jej kopię. Ten bardzo odważny i sprytny czyn powoduje wielkie zmiany w realizacji niemieckiego generalnego planu wschodniego.

Po pewnym czasie okupanci orientują się, że zamojska ludność i partyzanci jakby wyprzedzają ich uderzeniowe działania. Wielu mieszkańców wsi znika z domów, ze wsi gdzie maja być przeprowadzone wysiedlenia i ukrywa się w lasach czy u znajomych albo rodziny w innej miejscowości. Niemcy postanawiają zatem zmienić postępowanie, tylko trzech ludzi wie, która zamojska wieś następnego ranka będzie przesiedlana. Polscy partyzanci mają sposób i na te nowe hitlerowskie metody działania, znajduje się nowy bardzo odważny człowiek. Tym razem do akcji wkroczają  Bataliony Chłopskie,  mają w swych szeregach człowieka będącego naczelnikiem poczty, który jednocześnie bardzo dobrze włada językiem niemieckim. Od tej chwili naczelnikowi Feliksowi Chryniewiczowi przydzielono nowe zadania. Chryniewicz często wsłuchuje się w rozmowy pomiędzy ważnymi  hitlerowskimi dowódcami. W nocy 29/30 stycznia 1943 r. dowiaduje sie a następnie przekazuje informacje o akcji niemieckiej na wieś Zaboreczno.

W wyniku otrzymanej informacji o planowanej pacyfikacji Siły Batalionów Chłopskich wspomagane przez żołnierzy Armii Krajowej kryją się w lesie, są przygotowani na odparcie ataku, Partyzanci widzą zbliżający się niemiecki oddział rozpoznawczy, otwierają ogień, padają pierwsi zabici. Z uwagi na śnieżną zimę Niemcy przemieszczają się na saniach, konie jednak płoszą się. chwilę później …wpadają na teren opanowany przez Polaków ! Partyzantom sprzyja szczęście, cieszą się ze zdobytej broni i amunicji, natomiast żandarmeria niemiecka jest zmuszona zarządzić odwrót .
Bitwa pod Zaborecznem trwa, jeden z niemieckich oficerów wyraźnie lekceważy polskie, leśne oddziały. Co chwile podchodzi do swoich żołnierzy i wskazuje im jak powinni strzelać, popędza ich, nie zwracając uwagi na zagrażające Niemcom polskie pociski. Zakłada on, że z tak dużej odległości kule nie będą się go imać.

Okazuje się jednak że żołnierze polscy mają bardzo skuteczną broń tzw. flintę, czyli polski Ur ( produkowany przed wojną) przechowywany w skrzyni z napisem „broń optyczna”. Niestety Polacy posiadają jedynie kilka pocisków do tej broni o niezwykłej sile rażenia. Wystarcza ! Gdy śmiertelnie postrzelony oficer trafia do szpitala w Tomaszowie Lubelskim, Niemcy twierdzą, że tego rodzaju broń może pochodzić jedynie od …angielskich skoczków spadochronowych ! Prawda jest inna – jak wiemy to broń Polaków.
Po południu Niemcy sprowadzają posiłki w sile około 600 ludzi, używają także moździerzy, szala zwycięstwa zaczyna przechylać się na ich stronę. Okazuje się, że Polacy mają jeszcze jedną ukrytą broń, wykonany przez kowala ze wsi Polany Piotra Wojczuka – ciężki karabin maszynowy. Do akcji wkracza „Kosynier” i dwóch innych żołnierzy, którzy zajmują pozycje bardzo blisko wojsk okupanta. Nasi wyborowi strzelcy zużyją 40 magazynków broni, siejąc spustoszenie w szeregach wroga. W wyniku tej śmiałej akcji Partyzantów Niemcy nie mogą rozwinąć skrzydeł. „Kosynier” został jednak ciężko raniony, jego ckm zacina się, hitlerowcy natychmiast orientują się, że ogień słabnie. Wieczorem Niemcy po raz ostatni próbują zaatakować. Partyzanci wycofują się do lasów krasnobrodzkich. Według dowódcy Batalionów Chłopskich gen. Franciszka Kamińskiego w Tarnawatce wykonano ponad sto trumien dla żołnierzy niemieckich, poza tym zginęli Czarni ( napływowa ludność niemiecka zasiedlająca Zamojszczyznę w miejsce wysiedlonych Polaków ) według innych źródeł straty wroga były mniejsze, lecz bardzo poważne. .

Właśnie po Bitwie pod Zaborecznem Niemcy sami zaczynają określać te walki jako Powstanie. To jest Powstanie Zamojskie, jedno z nielicznych, w którym zwyciężyliśmy !, a pamiętane przez tak niewielu. W wyniku bitew i akcji dywersyjnych Armii Krajowej i Batalionów Chłopskich Niemcy musieli wstrzymać wysiedlenia polskich wsi (…)! Znaczenie więcej informacji podczas zwiedzania – tel 509 338 939 – Zamościa i Roztocza – oraz https://przewodnikzamosc.pl/?page_id=746

Obraz Bitwa pod Zaborecznem

„Powstanie kiedyś z kości naszych mściciel”

Na trasie do Lwowa niemal zawsze zatrzymujemy się w grodzie Stanisława Żółkiewskiego i także Jana Sobieskiego. Zólkiewski to ulubiony żołnierz i przyjaciel hetmana Zamoyskiego, który podobnie jak założyciel Zamościa zrobił oszałamiającą karierę w Rzeczypodpolitej. Bywał w Zamościu, ktorym się zachwycał się i w wielkiej mierze na wzór (oraz niedaleko) hetmańskiego grodu  wybudowal Żółkiew.

Teraz miasto nad Świnią leży jakby dalej, bo za granicą. Helman Żółkiewski zginął w wyniku bitwy pod Cecora, w odwrocie z pola bitwy 7 października 1620. Jego głowę Turcy wywieźli do Stambułu. Udało się ją jednak wykupić wdowie Reginie z Herbutów. W kolegiacie św Wawrzyńca w Żółkwi znajduje się sarkofag hetmana Stanisława. Wnuczka Żółkiewskiego Teofila Sobieska często przyprowadzała swych synów Marka i Jana na grób dziadka. Młody Jan zatem często czytał napis na grobie w języku łacińskim „Exoriare aliquis nostris ex ossibus ultor” co w tłumaczeniu oznacza: z kości moich powstanie mściciel.

Teofila Sobieska wraz z synami Markiem i Janem modląca się u grobu hetmana Żółkiewskiego, dziada swego.

Następnie Jan Sonieski pomścil śmierć pradziadka gromiąc Turków pod Wiedniem i nie pozwalając w tamtym czasie na opanowanie Europy przez islam.

Podczas zwiedzania Żółkwi spacerujemy śladami tych dwóch wielkich Polaków, odwiedzamy kolegiatę, zamek czy rynek.

Z Kanady na Roztocze

Spotkanie pod starym dębem. Grupa z Kanady, emigranci Solidarności, wyjechali w czasach Jaruzrlskiego. Są już 40 lat w Ameryce ale przyjechali na urlop do Ojczyzny, na Ziemię Zamojską wraz z nimi ich przyjaciele, którzy zostali w Warszawie, którzy nie emigrowali. To koleżanki i koledzy z jednego liceum na Żoliborzu, znają się od ponad pół wieku … teraz wspólnie także przewodnik po Zamościu i Roztoczu zwiedzamy najpiękniejsze miejsca,, dziś byliśmy w Górecku… 🙂 A potem orzez cztery dni spacerujemy razem , po kładkach , ścieżkach mostkach, rynkach zaułkach…

W Górecku

„Życie trzeba godnie przeżyć, bo jest tylko jedno. Zachować godność człowieka, to pozostać wolnym, nawet przy zewnętrznym zniewoleniu. Pozostać sobą – żyć w prawdzie – to jest minimum, 
“Solidarność to jedność serc, umysłów i rąk zakorzenionych w ideałach, które są zdolne przemieniać świat”. Bł. Ks. Jerzy Popiełuszko Warszawa – ☆Żoliborz

Nad Tanwią

W poszukiwaniu straconego czasu …na Roztoczu

W poszukiwaniu straconego czasu ….znajdujemy (go) przed słonecznym zegarem z połowy XIX wieku, tuz obok katedry.
Gdy w lipcu 1944 roku ruscy żołnierze szli na Berlin bardzo polubili zegarki …szczególnie kraść 😉 ( co mają w krwi do dziś). Przechodzili przez hetmański gród, a następnie maszerowali drogami Roztocza i tam jeden z sołdatów odłączył się od swego oddziału i zagubił w zwierzynieckich lasach. Wreszcie pod wieczór, po kilku godzinach błądzenia pomiędzy jodłami, bukami i świerkami trafił do pobliskiej wsi Obrocz i umęczony – łamaną polszczyzną – napotkanego tam rolnika zapytał – Która godzina ?, Chłop nie miał zegarka ale umiał sobie poradzić, poszedł do obory po …widły, po czym wbił je w ziemię, spojrzał na cień i rzekł: – W pół do szóstej, ruski popatrzył zdziwiony na widły i skazał – Dawaj czasy …i zabrał mu widły 😉 Co wydarzyło się później oraz inne opowieści, historie i anegdoty podczas zwiedzania Zamościa I Roztocza telefon 509 33 89 39

l

Leśmian i Brzechwa na Roztoczu

Dziś odwiedziliśmy Szczebrzeszyn gdzie można było posłuchać opowieści jak  to Bolesław  Leśmian i jego stryjeczny brat  Jan  Brzechwa wybrali się razem z Zamościa  do Zwierzyńca. W tej dawnej, letniej rezydencji Zamoyskich odwiedzili kościółek na wodzie a potem wstąpili na browara … i gdy wracali już do hetmańskiego grodu przez Szczebrzeszyn, zaszumiało nieco  w głowie czy to od nurtu rwącego Wieprza, czy też .. 🙂

Wtedy wlasnie nasz słynny poeta, który pisal piękne wiersze dla dzieci w okolicznych zaroślach nad rzeką usłyszał, czy też mu się zdawało… Zapraszam na zwiedzanie Zamościa a także Zwierzyńca i Szczebrzeszyna z przewodnikiem

Szczebrzeszyn, Wieprz i Chrząszcz

Miasto Szczebrzeszyn zyskało popularność dzięki wierszowi „Chrząszcz” – wyjaśnia Janusz Malicki, przewodnik. – W pobliskim Zamościu, w okresie międzywojennym mieszkał Bolesław Leśmian, do którego przyjeżdżał jego brat stryjeczny Jan, który nosił to samo nazwisko – Lesman, ale aby można było latwiej odróżnić dwóch wielkich poetów przyjal przydomek – Brzechwa. Panowie lubili razem przemierzac pobliskie Roztocze, pewnego razu wybrali się do Zwierzyńca, gdzie zwiedzali piękny kościółek na wodzie i stary browar. Wracając do Zamościa, przejeżdżali przez Szczebrzeszyn, tam Brzechwa w okolicznych zaroślach nad rzeką Wieprzusłyszał, jak pięknie śpiewają chrząszcze i napisał ten wiersz – dodaje. 

Szczebrzech, diabeł i Wieprz

Nazwa Szczebrzeszyn, jak większość nazw pikończących się przyrostkiem dzierżawczym -in czy -yn, pochodzi po prostu od imienia jego założyciela. – Jest taka legenda, która sięga początków XI wieku, czyli zarania państwapolskiego. Podobno na terenie, gdzie dziś mieści się Szczebrzeszyn, istniał tylko zameczek na wysokim wzniesieniu. Wtedy prowadziła tędy droga z Kijowa do Krakowa, była tu też rzeka, ale nie było mostu – opowiada przewodnik. – Szlak handlowy przemierzał kupiec o imieniu Szczebrzech. – Pokonywał z trudem przejście przez rzekę, ale towary wypadły mu do wody. Postanowił przenocować w zameczku. Gdy rano się obudził, spojrzał na okolicę … cd w audycji Polskiego Radia https://polskieradio.pl/10/5366/Artykul/2943151

80 lat Armii Krajowej – Powstanie Zamojskie

Przypomnujmy sobie początek drugiej wojny światowej 31 sierpnia 1939 Niemcy przebrani za Polaków wtargnęli do radistacji w Gliwicach (w tym czasie Gliwice należały do III rzeszy). Z radiosatacji został badany komunikat: „Uwaga, tu Gliwice. Radiostacja znajduje się w rękach polskich…”. Dwie godziny później Radio Berlin nadało już obszerny komunikat o „napadzie Polaków” na radiostację; podano też, że za napastnikami posuwają się polskie wojska z ciężką artylerią, że będą mordować kobiety i dzieci. Temat podjęto też w innych krajach. Te wydarzenia były pretekstem do wypowiedzenia wojny Polsce przez Rzeszę. Żyjemy w czasach gdy warto mieć na uwadze takie informacje , wiemy ze historia lubi się powtarzać.

O Armii Krajowej

Pierwsze oddziały Służby Zwycięstwu Polsce najszybciej w Polsce powstały na Zamojszczyźnie, działo się to zaraz po zakończeniu działań obronnych we wrześniu 1939 r. Partyzanci zdobyli broń na skutek kapitulacji polskich wojsk w lasach pod Tomaszowem Lubelskim, a także innych miejscach bitew, następnie SZP została przekształcona w Związek Walki Zbrojnej. Z rozkazu naczelnego wodza, generała Władysława Sikorskiego, dokładnie 80 lat temu – 14 lutego 1942 roku ZWZ przekształcono w Armię Krajową, która stała się największą konspiracyjną siłą zbrojną na okupowanych terenach Polski i najlepiej zorganizowanym państwem podziemnym w Europie . Zaprzysiężonych zostało około 400 tys. żołnierzy podziemia a ich głównym celem było odzyskanie utraconej wolności !

Pod koniec 1942 roku, we współpracy z oddziałami Batalionów chłopskich żołnierze AK rozpoczęli akcje dywersyjne przeciwko Niemcom, następnie walczyli w bitwach, organizowali: wysadzenie linii kolejowych, napady na wsie zasiedlone przez kolonistów niemieckich, na poczty czy inne instytucje okupanta. Działania podejmowano również w obronie wysiedlanych mieszkańców i Dzieci Zamojszczyzny. Sami Niemcy określi te akcje polskiego Ruchu Oporu jako „Powstanie Zamojskie„. Jedna z największych bitew w okolicy Zamościa została stoczona przez BCh i AK 1 lutego 1943 roku pod Zaborecznem – w poniższym artykule więcej na ten temat https://przewodnikzamosc.pl/?p=4744

Na początku 2022 roku na zamojskiej Rotundzie po niedawno przeprowadzonym generalnym remoncie urządzono miedzy innymi cele Armii Krajowej i Powstania Zamojskiego . Na zdjęciu słowa przysięgi, która składali żołnierze Armii Krajowej oraz jedno z zamordowanych przez niemców Dzieci Zamojszczyzny .

Czesława Kwoka – Dziecko Zamojszczyzny i rota przysięgi AK

Przedstawiam także zdjęcie przedstawiające wnętrze kaplicy na Rotundzie, poświęconej Partyzantom, którzy walczyli o wolność Polski, o wolność Zamojszczyzny.

Żołnierze Inspektoratu Zamość AK

Na zdjęciu poniżej Rotunda – Groby Żołnierzy Armii Krajowej, którzy zginęli w różnych bitwach w czasie Powstania Zamojskiego oraz w obronie pacyfikowanych wsi. W odpowiedzi na dzielną postawę polskiego Ruchu Oporu na Zamojskiej Ziemi Heinrich Himmler wydał siłom okupanta następujący rozkaz ” Gdy będzie konieczne, należy wytępić całe polskie wsie”

Groby partyzantów

W ramach prowadzonej Pacyfikacji oZamojszczyzny, niemcy planowali wysiedlić około 700 polskich wsi, lecz na skutek dzielnej postawu polskich partyzantów udało im się jedynie około 300, dlatego uważa się, że Powstanie Zamojskie zakończyło się zwycięstwem, przynajmniej częściowym. Zapraszam na zwiedzanie Zamościa z przewodnikiem, podczas którego odwiedzimy także zamojską Rotundę tel. 509 338 939

Obóz i pomnik Armii Krajowej w Blódku na Zamojszczyżnie

77 lat temu, 19 stycznia 1945 roku ostatni dowódca Armii Krajowej Leopold Okulicki wobec szybkiej ofensywy wojsk sowieckich rozwiązał struktury AK„Obecne zwycięstwo sowieckie nie kończy wojny. Nie wolno nam ani na chwilę tracić wiary, że wojna ta skończyć się może jedynie zwycięstwem słusznej Sprawy, triumfem dobra nad złem, wolności nad niewolnictwem” – pisał w ostatnim rozkazie do żołnierzy gen. Okulicki „Niedźwiadek” – jakże aktualne to slowa.
W innym rozkazie dodawał : „W zmienionych warunkach nowej okupacji działalność naszą nastawić musimy na odbudowę niepodległości i ochronę ludności przed zagładą. W tym celu i w tym duchu wykorzystać musimy wszystkie możliwości działania legalnego, starając się opanować wszystkie dziedziny życia Tymczasowego Rządu Lubelskiego (…) AK zostaje rozwiązana. Dowódcy nie ujawniają się.
Na terenie Zamojszczyzny działało wielu partyzantów, dziś chciałbym wspomnieć jedno z tragicznych miejsc i zdarzeń. Na zdjęciu Obóz w Błódku (okolice Suśca na Roztoczu), gdzie w ostatnich miesiącach II wojny światowej byli przetrzymywani żołnierze Armii Krajowej i tutaj pracowali. Obóz ten został rozbity w marcu 1945 roku przez partyzantów pod dowództwem porucznika Konrada Bartoszewskiego „Wir” jednego z najdzielniejszych żołnierzy podziemia na Zamojszczyźnie. Niestety więźniowie zostali wyprowadzeni przez strażników. Nie jest znana dokładna liczba poległych partyzantów, zginęło co najmniej kilkudziesięciu, a być może nawet kilkuset. Na cmentarzu stoi dębowy krzyż oraz pomnik z napisem, który możemy (prawie) przeczytać – na zdjęciu:
„Przechodniu! To jest Błotko-miejsce zbrodni.
I choć na chwilę zatrzymaj się w nim
i wspomnij sobie o obrońcach Twych
z Armii Krajowej rozstrzelanych w obozie tym,
przez morderców z NKWD i im podobnym służalcom Moskwy z PPR a imię ich to PKWN”. Przewodnik Zamość zaprasza na zwiedzanie Roztocza, zobaczymy więcej miejsc związanych z bohaterstwem Polaków walczących o wolność

Lato w Zamościu

Mamy piękne lato, to bardzo dobry czas na zwiedzanie Zamościa. Podczas wspólnej wycieczki zobaczymy Rynek Wielki wraz z ratuszem, dwa boczne Solny i Wodny, pospacerujemy alejkami zamojskiego parku, odwiedzimy zielone dziedzińce.

Wejdziemy także do szesnastowiecznej katedry, gdzie został pochowany hetman wielki koronn, założyciel Zamościa oraz Ordynacji Zamojskiej Jan Sariusz Zamoyski. Pójdziemy dosiedemnastowiecznej kaplicy relikwii, zobaczymy krypty gdzie spoczywają Ordynaci a także ich zony z największych polskich rodów arystokratycznych : Czartoryskich, Potockich, Tarnowskich, Ostrogskich czy Sapiehów. Po drodze wstąpimy do największego barokowego kościoła w Polsce OO. Franciszkanów, który powstał – przed wiekami – w miejscu dawnej giełdy, zejdziemy dwie kondygnacje w dół, gdzie przed wiekami kupcy przechowywali swoje drogocenne towary. Świątynia emanuje wielką przestrzenią wnętrza, pięknym wykończeniem szczytów górując nad miastem od jego wschodniej strony.

Warto także zwiedzić wnętrza Nadszańca, gdzie przewodnik przedstawi Państwu niezwykłą historię sztormów i prób zdobycia hetmańskiego grodu. Zobaczymy tam również kazamaty, trasę strzelecką? stare armaty, żołnierzy z czasów powstania Bohdana Chmielnickiego czy Potopu szwedzkiego. Jeśli wystarczy nam czasu, tzn wycieczka będzie wystarczająco dluga wejdziemy do podziemi ratusza, gdzie dawniej było więzienie, zobaczymy ogromną studnie i obejrzymy obrazy Perły Renesansu przedstawiające ją wiekami..

Podczas zwiedzania Zamościa z przewodnikiem zobaczymy również wiele innych interesujących miejsc i wejdziemy do zabytkowych budynków, które znajdują się od prawie 30 lat na liście światowego dziedzictwa UNESCO. Po za tym czekają na nas jeszcze inne atrakcje Zamościa – telefon do przewodnika 509 33 89 39 . A następnego dnia zorganizujemy wycieczkę na Roztocze, czyli do niezwykłej Krainy zielonych wzgórz oraz malowniczyvh dolin, w której czyste rzek płyną swym nurtem nurtem a czas znacznie wolniej…