Archiwa tagu: Dzieci Zamojszczyny

Tragedia Dzieci z okolic Zamościa

Jedną z ofiar niemieckiego systemu zagłady była Czesia Kwoka urodzona 15 sierpnia 1928 roku w Wólce Złojeckiej, małej wiosce koło Zamościa – więcej dowiemy się podczas zwiedzania Zamościa z przewodnikiem, a zwłaszcza zamojskiej Rotundy.

Po wysiedleniu ze swojej wsi trafiła do obozu przejściowego w Zamościu, przy ul Okrzei, a następnie w dniu 13 grudnia 1942 roku wraz z matką Katarzyną do obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu Czesława Kwoka, Polka, katoliczka, numer obozowy 2694,.miała 14 lat, gdy została zabita w obozie koncentracyjnym Auschwitz . zastrzykiem z trucizną. Tuż przed śmiercią została sfotografowana.

Widać tylko twarz przerażonej małej dziewczynki, która nawet nie mówiła w języku zbrodniarzy, czyli po niemiecku, która dopiero co, tak ze w obozie = straciła matkę. Tuż przed wykonaniem fotografii dziewczyna dla wymuszenia posłuszeństwa była bita pejczem przez jedną z nadzorczyń-esesmankę. Bito też ją w twarz. Wspomnienia fotografa obozowego : „Pamiętam również młodziutką więźniarkę, 16-17 lat, która przyjechała z obozu przesiedleńczego w Zamościu wraz z większą grupą kobiet. Inne były już bardzo wynędzniałe, a ona jeszcze w dość dobrym stanie, wyjątkowo ładna. Taka ładna dziewczynka, taka niewinna. Płakała, ale nic nie mogła zrobić. Przed zdjęciem dziewczynka wytarła łzy i krew z rozcięcia na wardze. Szczerze mówiąc, czułem się, jakbym sam dostał, ale nie mogłem się wtrącać. Zabiliby mnie. Poprosiłem ją wtedy grzecznie do zdjęcia. Uspokoiłem, że nie ma się, czego bać. Te dziewczęta były na ogół przerażone, nie znały niemieckiego, więc nie rozumiały o co chodzi, kiedy wywoływano ich numery. SS-manki terroryzowały je krzykiem i biły też przy formowaniu kolumny. Wystarczyło, że któraś dziewczyna o parę centymetrów odstawała z szeregu i już dostawała pejczem po twarzy. Słyszałem zwłaszcza o trzech SS-mankach, które wyróżniały się szczególną brutalnością: Hasse, Dreshsler, Mandel.”

Czesława Kwoka była jednym z Dzieci Zamojszczyzny skierowanych przez Niemców do obozów koncentracyjnych. Żeby wszyscy wiedzieli i nikt nie zapomniał co jeden człowiek potrafi uczynić drugiemu człowiekowi.

Pacyfikacja Zamojszczyzny

W czasie II wojny światowej w ramach  General Plan Ost Niemcy wysiedlili z terenu Zamojszczyzny ponad 110 tysięcy mieszkańców . W ramach Pacyfikacji Zamojszczyzny tysiące Polaków z Ziemi Zamojskiej zginęło w obozach zagłady w Auschwitz, Dachau, na Majdanku zamku lubelskim,  zamojskiej Rotundzie… Na ich miejsce nasiedlano osadników niemieckich, którzy przejmowali zwolnione przez Polaków domy. W obronie dzieci, matek, dziadków zbrojnie wystąpili żołnierze Armii Krajowej i Batalionów Chłopskich, rozpoczęło się Powstanie Zamojskie. więcej – Powstanie Zamojskie 1942 – 1944    

Rotunda z fragmentem oryginalnego ogrodzenia z czasów wojny .

Wielką tragedie przeżyły tysiące Dzieci Zamojszczyzny, które zginęły w niemieckich obozach zagłady, także tysiące wywieziono do Niemiec, gdzie musiały zapomnieć o swojej tożsamości, zapomnieć o swoich rodzicach , rodzinach, otrzymywały nowe imię nazwisko i po kilkumiesięcznej germanizacji  trafiały do niemieckich rodzin. Później po wojnie większość tych dzieci nie powróciło już do swoich domów, tylko zostały na zawsze na obcej ziemi.

Na pomniku zostały przedstawione Dzieci Zamojszczyzny, nad którymi czuwa polski Orzeł

75 rocznica wysiedleń – Dzieci Zamojszczyny

Za kilka dni, pod koniec listopada 1942 roku, a zatem dokładnie 75 lat temu, w okolicy Zamościa Niemcy – na masową skalę – rozpoczęli realizację generalnego planu wschodniego. Plan ten w ramach idei zdobycia „przestrzeni życiowej” (Lebensraum) zakładał wyniszczenie i wysiedlenie milionów Polaków ( i Słowian)

Podczas wysiedleń Zamojszczyzny wielką tragedię przeżyły dzieci. Po przybyciu do obozów w Zamościu albo Zwierzyńcu następowała selekcja, według kryteriów tzw. rasy aryjskiej, Co najmniej kilka tysięcy dzieci o blond włosach, niebieskich oczach, „właściwej” czaszce czy długości kończyn odbierano rodzicom i przeważnie wysyłano do Łodzi, albo też bezpośrednio do Niemiec, trafiały tam do specjalnych ośrodków: Lebensborn ( jaka paranoiczna nazwa: źródło życia !). W tych ośrodkach dzieci otrzymywały nową, sfałszowaną metrykę urodzenia, zmieniano im imię i nazwisko, uczono jeżyka niemieckiego, bezwzględnie zakazywano kontaktu z dotychczasową rodziną, zakazana była również rozmowa w języku polskim, a za złamanie tego zakazu groziła dzieciom surowa kara .

Na zdjęciu Dzieci Zamojszczyzny

Inne dzieci były mordowane, ubierały z głodu i różnych chorób, Niemcy odbierali je rodzicom, tysiące dzieci wywieźli do obozów zagłady Auschwitz czy na Majdanek. Jedną z ofiar hitlerowskiego systemu zagłady była Czesia Kwoka urodzona  15 sierpnia 1928 roku w Wólce Złojeckiej, małej wiosce koło Zamościa. Po wysiedleniu swojej wsi trafiła do obozu przejściowego w Zamościu, przy ul Okrzei, a następnie w dniu 13 grudnia 1942 roku wraz z matką Katarzyną  do obozu koncentracyjnego w Auschwitz.

 

Zdjęcia Czesławy Kwoki zostały wykonane przez obozowego fotografa śmierci Wilhelma Brasse, który relacjonował, że bezpośrednio przed ich wykonaniem dziewczyna dla wymuszenia posłuszeństwa była bita przez kapo pejczem.

To wstrząsające zdjęcia, na które trudno jest patrzeć bez wielkiego wzruszenia. Piękna polska  dziewczyna ze wsi, wyrwana z ojcowskich i matczyny rąk, urokliwej ziemi zamojskiej, ziemi na której przyszła na świat, gdzie ją ochrzczono, wychowywano, gdzie przystąpiła do Pierwszej Komunii Świętej, …której nie dane było dojrzeć, założyć rodziny, urodzić dzieci, kochać…,  została uprowadzona przez niemieckich bandytów i osadzona w obozie koncentracyjnym tylko dlatego, że była POLKĄ.

Ma zaszklone oczy, poranione usta a wokół nich sińce. Jest dzielna, choć z trudem powstrzymuje płacz, dumna; nie daje poznać po sobie, że przed chwilą nadzorczyni biła ją pejczem. Za duża obozowa bluza wraz z numerem. Obcięte warkocze, włosy w nieładzie. Czesia do końca nie rozumie jeszcze, że znalazła się w piekle, ale już to przeczuwa…

Jej mama została zabita 18 lutego 1943 roku, Czesia przeżyła jeszcze niespełna miesiąc.12 marca na mocy niemieckiego prawa (nie było prawa nazistowskiego czy faszystowskiego) uśmiercono ją zastrzykiem fenolu.

Spotkanie – 75 w rocznicę wysiedleń Zamojszczyzny – na zamojskiej Rotundzie w dniu 25 listopada o godz 14 – tej Szczegóły –  https://www.facebook.com/events/126493198021201/  Zapraszam w sobotę albo na zwiedzanie Zamościa z przewodnikiem.

Listopadowe Zwiedzanie Zamościa – Katedra, Rotunda, Miejsca Pamięci…

Listopad to nostalgiczny, przywołujący pamięć o bohaterach naszej przeszłości miesiąc. W tym czasie zapraszam na szczególne zwiedzanie Zamościa z przewodnikiem. Na początku zapraszam do zamojskiej katedry, w jej kryptach  pochowani zostali Ordynaci Zamoyscy, oraz większość ich żon, pochodzących  z tak znamienitych rodów jak Czartoryscy, Poniatowscy, Potoccy, Tarnowscy, Sapieha, Ostrogscy, Działyńscy, Zółtowscy. W podziemiach  świątyni pochowani zostali także profesorowie Akademii Zamojskiej, biskupi z rodu Zamoyskich oraz stojący – od końca XVI wieku do końca wieku XX – na czele Kapituły Zamojskiej księża Infułaci. Na zdjęciu możemy zobaczyć trumny hetmana  Jana Zamoyskiego i jego syna kanclerza Tomasza Zamoyskiego, o nich jednak pisałem w wielu innych artykułach np: https://przewodnikzamosc.pl/?s=hetman+zamoyski. Niestety od kilkunastu lat nie można już wchodzić do krypt katedry, wyjątkowo jednak gdy większa grupa szczególnie o to poprosi, to teraz w listopadzie zorganizujemy zwiedzanie podziemi dawnej kolegiaty

????????????????????????????????????

Pochówek ostatniego Ordynata Jana Zamoyskiego miał miejsce w roku 2002, niedługo po nim pochowane zostały ( po raz drugi) doczesne szczątki jego małżonki Róży, sprowadzone do Zamościa z warszawskich Powązek.

,roza

Róża Zamoyska z Żółtowskich nazywana Aniołem Dobroci, w czasie wojny była przewodniczącą Polskiego Komitetu Opiekuńczego w Zwierzyńcu oraz opiekunką dzieci uwięzionych w tutejszym obozie przejściowym. Jakże często zwyciężała w sprawach wydawać by się mogło beznadziejnych, jak chociażby w przypadku Dzieci Zamojszczyzny, o czym piszę niżej. Zmarła tragicznie 40 lat temu – w październiku 1976 roku w Warszawie – podczas wypadku autobusu. W trzydziestą trzecią rocznicę wspólnego pożycia napisała do swego ukochanego męża Jana : „Kochany, będąc w tym dniu daleko, myślę, że umieliśmy zachować receptę naszej wspólnej miłości, niech ona trwa i w tym duchu piszę, jedyny mój. Twoja Rózia”. Rodzina Zamoyskich miała w czasie II wojny światowej  szczególne zasługi w ratowaniu Dzieci Zamojszczyzny. Dzięki Janowi, Róży a także innym mieszkańcom Zwierzyńca  uratowanych zostało, a konkretnie wyprowadzono  z obozu przesiedleńczego ponad czterystu pięćdziesięciu  najmłodszych mieszkańców Ziemi Zamojskiej. Dziećmi przez długi czas opiekowały się Róża wraz z paniami ze Zwierzyńca, a po zakończeniu wojny wróciły one do swych rodzin.

zamoyscy

Na zdjęciu Jan i Róża Zamoyscy ( wiele pamiątek możemy zobaczyć na Rotundzie)

Warto także zwiedzić Zamość i właśnie teraz zwrócić uwagę na pomniki  Armii Krajowej, Batalionów Chłopskich czy pamięci pomordowanych i wysiedlonych Dzieci Zamojszczyzny

W czasie tych smutnych dni listopadowych wspominamy naszych bohaterów, mogiły wielu odnajdziemy w południowej części miasta. Rotunda to dawna działobitnia, wybudowaną ją  jeszcze na początku XIX wieku,  miała ważne znacznie obronne.  Obecnie jest to  Muzeum Martyrologii Ludności Zamojszczyzny z czasów II wojny światowej, tutaj Niemcy zabili  około 8 tyś osób Polaków. Miejsce kaźni w dużej mierze dla inteligencji polskiej, duchowieństwa oraz kierownictwa i żołnierzy ruchu oporu. Pochowana tu również żołnierzy radzieckich a także Żydów

rotnd-aw-mgele-lad

 Rotunda – miejsce pamięci zamordowanych naszych rodaków, jakże często dziadków, babć czy wujków, to szczególny czas gdy wspominamy bliskich, jak również tych którzy walczyli, oddawali życie abyśmy my mogli żyć wolni.

W celach od III – XV znajdują się tablice, epitafia dla uczenia męczeńskiej śmierci Polaków, głównie mieszkańców Zamojskiej Ziemi. Do ofiar należą  jakże często nieletni harcerze,  a także nauczyciele, kupcy, rzemieślnicy, czy pojedyncze osoby, które nie mają swoich mogił i w poszczególnych celach postawione zostały pomnik ich pamięci.

Natomiast w ostatnich celach począwszy od XVI znajduje się wystawa „Ku przestrodze i pamięci 1939 -1944„. Możemy tam obejrzeć  tablice, plansze informacyjne, kopie dokumentów oraz materiałów archiwalnych, które przedstawiają historię Zamojszczyzny  i Zamościa w latach II wojny światowej

rotunda-zydzie-i-rosjPrzed wejściem i wokół Rotundy znajdują się groby osób walczących o wolność w czasie wojny obronnej Września 1939 r oraz z czasów Powstania Zamojskiego. rotun-z-tabic-w-mgle-krzyz

Do muzuem zaprasza przewodnik po Zamościu

muzem i ratusz ok

Muzeum Zamojskie znajduje się w kamieniczkach ormiańskich ( po prawej stronie ratusza) na zdjęciu. Kto jeszcze nie odwiedził tego miejsca ?. Czas to zaniedbanie zmienić ! – to miejsce niezwykłe, pełne wspaniałych eksponatów, pamiątek które prowadzą nas do wspaniałej przeszłości  miasta, W muzeum zobaczymy piękne portrety Zamoyskich i inne zabytki zgromadzone przez kolejnych ordynatów…

Zapraszam zatem na wycieczki po zakątkach i uliczkach Perły Renesansu, udamy się także do Muzem Zamojskiego i odkryjemy niezwykłę tajemnice, . Podczas zwiedzania Zamościa ( Tel 509 338 939) opowiem o najważniejszych i najciekawszych wydarzeniach mających miejsce  w Hetmańskim Grodzie. Dowiemy się jak łaskawy Pan zamienił karę spalenia na stosie na …ścięcie toporem, posłuchamy o  Szwedach pod Zamościem, bohaterach pewnego niezwykłego zdarzenia, opowiem o brawurowej akcji uratowania setek  Dzieci Zamojszczyzny z niemieckich rąk w czasie II wojny światowej, etc.