Archiwa tagu: Jan Zamoyski

Jan Zamoyski i wybór króla

220px-Jan_Zamoyski_HetmanFormalnie zasada wyboru króla drogą elekcji viritim, pochodzi jeszcze  z czasów Jagiellonów, a po śmierci ostatniego Jagiellona akta dotyczące tego tematu odnalazł nie kto inny jak doskonały jurysta jak również archiwista Zygmunta Augusta – Jan Zamoyski i odnalazł on zapis z roku 1436 -gdzie czarno na białym stało, iż w Rzeczypospolitej monarchę wybierano przez elekcję a nie w drodze dziedziczenia”. W 1501 na sejmie zdecydowano ,że to senat miał wybierać króla ,natomiast w roku w 1538 roku ustalono ,że każdy szlachcic miał prawo do uczestnictwa w wyborze króla czyli właśnie przez Elekcję Viritim, rozbieżne jak widzimy propozycje.

Po śmierci Zygmunta Augusta, na początku lipca 1572 roku rozgorzała „wojna” pomiędzy magnaterią a szlachtą , protestantami a katolikami, w wirtej  walki rzucił się również Zamoyski, gdyż zdawał sobie sprawę ,że zwycięzcy będą decydować o sposobie elekcji. Początkowo w przewadze była magnateria , Piotr Zborowski ( protestant) wojewoda sandomierski wystąpił z uniwersałęm, propozycją elekcji jednomyślnie . Niedługo poźniej kasztelan lubelski Stanisław Słupecki oraz kasztelan wojnicki Jan Tęczyński wydali uniwersał , który wydatnie ograniczał prawa szlachty – miała być Ona reprezentowana przez magnatów na sejmie. Starosta bełski (Zamoyski) był zatrwożony ,że magnateria zamierza odebrać uprawnienia  szlachcie – dostrzegł chęć skłócenia szlachty przez Senat. Był wyraźnie nieufny
wobec magnaterii , podobnie myślała szlachta . Niechęć wywodziła się  jeszcze z czasów Królowej Bony , która nie wierzyła , że szlachta jest szczerze oddana Ojczyźnie ( a większość rycerzy rzeczywiście była jej oddana) i wykonywała szereg posunięć (gierki , intrygi itp.) , licząc na chciwość , sprzedajność Magnatów , choć nie tylko – by wyniku tych działań znaleźć poparcie w Senacie – a wiadomo – kto szuka ten znajduje ,czyż tak trudno o zdrajców za pieniądze ? Wracając do sposobu wyboru monarchy – na Sejmiku w Krasnymstawie w drugiej połowie lipca 1572r.,  pod wodzą starosty bełskiego Jana Zamoyskiego obalono propozycje magnatów, czyli  reprezentacji – dlatego żeby nikt nie czuł sie pokrzywdzony – usunięty od głosowania – wprowadzał wtedy głosowanie większąśćią2/3 albo ¾ jak już pisałem. Na początku stycznia 1573 na sejmie konwokacyjnym Zamoyski przeforsował Elekcję Viritim. Starosta bełski replikował magantom – „ Kto w wojnie życie daje za Ojczyznę ,ten niech daje i głos na elekcji „

Hetman Zamoyski – Zwycięzca

hetman_Jan_Zamoyski_pod_Byczyna

Jan Zamoyski  urodził sie 19 marca 1542 roku na zamku w Skokówce, o kilka kilometrów od miejsca, gdzie 38 lat później założył  Zamość.  Jego ojciec to kasztelan chełmski Stanisław a matka Anna z Herbutów Zamoyscy. Jan wychowywany według najlepszych polskich wzorów  został wysłany przez światłego ojca na studia do Paryża, Strasburga a następnie na najsłynniejszy wówczas Uniwersytet w Europie, czyli do Padwy. Tam młody Jan własnoręcznie zapisał się na Wydział Prawa, gdzie został wyróżniającym się studentem, a dostąpił także zaszczytnej godności rektora. Po powrocie z zagranicznych studiów zrobił fenomenalną karierę w Rzeczypospolitej, zostając najpierw trybunem szlacheckim,  kanclerzem a następnie hetmanem wielkim koronnym, to pierwsza osoba w historii, która połączyła w jednym ręku te dwie  funkcje.

Dziś szerzej opiszę największe zwycięstwo Hetmana Zamoyskiego. Na obrazie Jana Matejki „Zamoyski pod Byczyną” (powyżej kopia ze strony www.pch24.pl), który niestety spłonął w stolicy w roku 1944r podczas Powstania Warszawskiego, a jego kopia znajduje się w Muzeum Okręgowym w Zamościu . Możemy tam zobaczyć jak dumny Maksymilian oddaje szablę polskiemu hetmanowi.  Wydarzenia te miały miejsce po śmierci króla Stefana Batorego i związane były bezpośrednio z walką o polski tron.  Jan Zamoyski początkowo sam zamierzał zostać królem Polski, jednak ostatecznie się rozmyślił, o czym zaważyła sprawa Zborowskich i zdecydował się poprzeć kandydaturę Zygmunta Wazy,  tym sposobem nie mamy stolicy w Zamościu ;). A może Ktoś zna sprawę Zborowskich ?

W listopadzie 1587 doszło do bitwy pod Rabsztynem, gdzie wojska  Jana Zamoyskiego  z pomocą Marka Sobieskiego pokonały Arcyksięcia Maksymilina, którego zamiarem było zdobycie Kraków. Następnie Habsburg schronił się poza granicami Polski na Opolszczyźnie, nie spodziewając się ataku Zamoyskiego. Jednakże srogo się przeliczył, hetman uzyskał pełnomocnictwo sejmu i ruszył na południe. Bitwa pod Byczyną rozegrała się w dniu 24 stycznia 1588 r.( dziś 427 rocznica)  Zamoyski nie uderzył w środek skoncentrowanych sił austriackich, czego spodziewał się Maksymilian, planując  zamknięcie polskiego wojska  w okrążeniu.  Hetman zaskoczył Arcyksięcia  wykorzystując szyk skośny – w swoim manewrze naśladował wielkiego wodza tebańskiego Epaminondasa, który w IV w. p.n.e. zadał klęskę niezwyciężonym do tej pory Spartanom.

Wielką sławą tego dnia okrył się przyszły hetman Stanisław  Żółkiewski zdobywając  cesarski sztandar. Rycerz został jednak ciężko ranny w nogę i już do końca życia utykał. Zamoyski czuwając nad przebiegiem bitwy, nawet na chwilę nie stracił zimnej krwi. O ostatecznym zwycięstwie zdecydowała szybka i przygniatająca  szarża niezwyciężonej husarii, do niewoli  wzięto  wielu  Austriaków  oraz  samego Arcyksięcia. W wyniku tej wojennej batalii po całej Europie rozeszła się sława hetmana Zamoyskiego – Zwycięzcy wielkich Habsburgów. Przez pewien czas Pan na Zamościu mimo że królem nie został (a szkoda :) ) stał się nawet potężniejszy od samego monarchy Zygmunta Wazy. Tymczasem  wielki strateg Jan Zamoyski patrzył dalej w przyszłość, zamierzając odnieść jeszcze większe polityczne korzyści  z bitwy pod Byczyną. Postanowił uwięzić Maksymiliana i przywiózł go do  właśnie powstającego, od 8 lat nowego miasta –  Zamościa, aby pokazać mu miasto i zaprosić na zwiedzanie z przewodnikiem ;-) – w tym miejscu zaznaczę, że chętnie oprowadzę również wycieczki w języku niemieckim – https://przewodnikzamosc.pl/?page_id=13

W swym Mieście Arkad obchodził się z księciem bardzo łagodnie, gościł go w pałacu, a nawet zaprzyjaźnił  i wybrał na Ojca chrzestnego swojej córki i Gryzeldy Batorówny.  Podczas karnawału w pałacu 1588 roku urządzono bal na którym gościł także potomek cesarskiego rodu i niedoszły pretendent do korony polskiej. Jednak po pewnym czasie  Maksymilian  zaplanował ucieczkę o czym dowiedział się kanclerz. Od tego momentu skończyło się przyjacielskie traktowanie wielkiego więźnia. Arcyksiążę został uwięziony w o wiele surowszych warunkach, na zamku w Krasnymstawie. Aby upamiętnić to wydarzenie pod koniec życia Jana Zamoyskiego Brama Lubelska, przez którą wprowadzony został Maksymilian do Zamościa została zamurowana i jej stan nie zmienił się przez wieki ( z krótką przerwą) aż do dnia dzisiejszego.  Po otrzymaniu przez Zamoyskiego obietnicy od Habsburga o zarzeknięciu się praw do polskiej korony i tytułu króla hetman wypuścił swojego więźnia. Niestety obietnica nie została dotrzymana, arcyksiążę zaraz po przekroczeniu granicy używał tytułu króla. Na to wiarołomne oświadczenie  Zamoyski wypowiedział publicznie następujące słowa : „nie ma żadnej drogi do tego królestwa Austriakom, [a]  jeśli (on) umrze, mogą kazać zrobić most z jego kości, inną bowiem drogą nie dostaną się do Polski”Zapraszam na zwiedzanie Zamościa, tu usłyszymy też inne historie https://przewodnikzamosc.pl/?page_id=746

Piękno Zamościa

  • rudomicza rtuszRynek Wielki – także całe Stare Miastow Zamościu to doskonały przykład renesansowej harmonii i piękna. Jego wymiary o proporcjach 100 na 100 metrów to przecież idealny kwadrat. Przy Rynku, według projektu Bernardo Morando, zostały usytuowane podcieniowe kamieniczki, początkowo drewniane,  a następnie na skutek licznych pożarów oraz woli fundatora murowane. Wzorem dla mieszczan wznoszących swoje domy była kamienica samego kanclerza, zwana do dziś kamienicą Zamoyskich. W pierzei północnej wzniesiona została główna budowla Rynku, czyli ratusz – upiększany i przebudowywany na przestrzeni wieków, do dziś stanowi wizytówkę Padwy Północy.
    Jeżeli mówimy o pięknie, to pragnę zauważyć, że ostatnio podczas lektury natrafiłem na definicję „piękna” według Leona Battisty Albertiego, zatem piękno według tego włoskiego architekta, poety, malarza, filozofa to „harmonia wszystkich części dostosowanych do siebie tak, że nie można nic dodać ani zmienić nie psując całości”. Włoski architekt Perły Renesansu Bernardo Morando czerpał wzory z pism swojego rodaka, żyjącego ponad wiek wcześniej – Albertiego
    Znamy odniesienia hetmańskiego grodu do ciała ludzkiego, a jeśli nie to wrócimy jeszcze na Przewodniku po Zamościu do tego tematu. Pozostaje nam jedna ważna kwestia, co na temat piękna  mówili ulubieni autorzy, myśliciele  samego Jana Zamoyskiego
    Cyceron: „W ciele nazywa się pięknem jakąś odpowiednia postać członków (apta figura membrorum) w połączeniu z pewną przyjemnością barwy (cum coloris quadam suavitate)”. Definicja ta została później rozszerzona na piękno wzrokowe wszystkich rzeczy, na piękno dźwiękowe w muzyce, na piękno myśli w literaturze i nawet na piękno transcendentalne, zwłaszcza piękno duszy.
    Definicję stoicką przejmuje Św. Augustyn, którego młody Jan ze Skokówki tak bardzo umiłował podczas swych studiów w Padwie. Dodajmy, że to właśnie biskup Hippony miał decydujący wpływ na przyjęcie przez Zamoyskiego wiary katolickiej.  Doktor Kościoła Augustyn pisał: „Wszelka piękność cielesna polega na odpowiedniości części i przyjemnej barwie (partium congruentia cum quadam coloris suavitate). W tej definicji także odnajdujemy nawiązanie do planu budowy Zamościa.

Florian Szary, przodek Jana Zamoyskiego

Legenda o Florianie Szarym, przodku Jana Zamoyskiego.

Władysław_Łokietek_and_Florian_Szary_in_1331

Rycerz Florian pochodził z Mojkowic nad Pilicą. Bitwa pod Płowcami rozegrała się 27 września 1331 roku, po jej zakończeniu bitwy z Krzyżakami król Władysław Łokietek miał ujrzeć ciężko  rannego rycerza, przebitego trzema krzyżackimi włóczniami. Rycerzem tym był  właśnie przodek Hetmana, Florian.
– „Jak ciężką mękę ponosi ten rycerz” – rzekł król na widok Sariusza, który własnymi rękami powstrzymywał wydobywające się wnętrzności, …jelita!
– „nie tak mie to dolega i trapi, co widzisz Królu, jako zły sąsiad w jednej ze mną wiosce mieszkający” – odrzekł ranny rycerz.

-„Nie turbuj się – prawi król, jeżeli wynidziesz z tego razu, uwolnię cię od sąsiedzkiej niewoli”

herb_jelita

Król pomógł Florianowi w pozbyciu się złego sąsiedztwa a do Jego herbu Koźlarogi włączył trzy skrzyżowane  włócznie i nadał nazwę jelita. Widzimy tutaj jak szlachta nawet w chwili zagrożenia własnego życia nie zapominała o swoich ziemiach i poszerzeniu granic.
Florian opatrzony przez królewskich medyków doszedł do zdrowia,  miał dwóch synów Floriana i Żegotę, którego wnuk Tomasz z Łaźnina syn Adama z Łaźnina przybył sto lat później na nasze tereny. Tomasz osiadł w Zamościu – obecnie Stary Zamość, 15 km w kierunku Krasnegostawu. Warto zatem żeby wycieczki jadące do Zamościa zatrzymały się także w Starym Zamościu, niech i tutaj, gdzie wszystko się zaczęło:-) rozwija się turystyka . W Starym Zamościu Tomasz ożenił się kasztelanówną Małgorzatą dając początek rodu Zamoyskich. Prawnuk ich  kanclerz Jan Sariusz Zamoyski drugie imię nosił po swoim sławnym przodku – Florianie Szarym, gdyż Szary po łacinie znaczy Sariusz.

O Florianie Szarym, pisał  np. Niemcewicz, czy Długosz, na tej podstawie Kraszewski napisał powieść  „Jelita”, opiewa go też wiele ludowych pieśni :
” Szumią lasy, polskie lasy Krzyżak lasem goni
pobrzękuje mieczami, ludzkie sioła pali,
jedzie sobie Król Łokietek przez to trupów pole,
patrzy tyle ich tu leży, aż go serce kole,
patrzy aż tu jeden brzuch ma rozpłatany                                                                                        i wnętrzności sobie wpycha do okrutnej rany                                                                                  jak Cię zowią …

zowią Szary..……”

Przy zwiedzaniu Zamościa przejdźmy pod bramę ( lubelską) !

bramam lubeska od akademicjiejJako przewodnika po Zamościu szczególnie interesuje mnie osoba założyciela naszego miasta Jana Zamoyskiego. Ilości wspaniałych Dzieł, których dokonał podczas podczas swojego życia sam Zamoyski można by przypisać wielu osobom. To hetman i kanclerz, doskonały dowódca, twórca Ordynacji, założyciel Zamościa, Tomaszowa i kilku innych miast, budowniczy Kolegiaty,  Akademii… O jego wielkości zdawali sobie sprawę żyjący w XVI wieku Polacy, w czasie uroczystości żałobnych kaznodzieja Władysława IV Fabian Birkowski mówił „Takiego tedy męża straciłaś Ojczyzno moja na jakiego rychło się nie zdobędziesz” 

Dziś napiszę o wielkim patriotyzmie, miłości do Ojczyzny Jana Zamoyskiego, o czym świadczy inskrypcja w języku łacińskim, którą nakazał umieścić nad stara bramą lubelska – na zdjęciu warto przy zwiedzaniu Zamościa zawitać i tutaj. Dla podkreślenia wagi sentencji celowo użyte zostały wielkie litery ):   SALVE MATER ALMA POLONIA (…) co w tłumaczeniu na język polski oznacza:

„Witaj Życiodajna Matko Polsko! My Ciebie nie tylko murami lecz także wylaniem krwi naszej być winniśmy bronić. O Gwiazdo Wolności i  Szlachetności Polsko witaj. Jan z Zamościa Kanclerz Wielki Królestwa Polskiego i Hetman z własnych funduszów wystawił”.

Hetman nigdy własnego zdrowia i życia dla Rzeczypospolitej nie żałował, wiele trudów i ran podczas  wypraw  wojennych poniósł.

Rosja i wojna

Matejko „Batory pod Pskowem”

Podczas rządów króla Stefana Batorego i kanclerza, a następnie hetmana wielkiego Jana Zamoyskiego miały miejsce podobne wydarzenia jak obecnie.

Był rok 1577 Rosja pod wodzą Iwana Groźnego ruszyła na zachód, bardzo szybko zajmując Inflanty,a  tereny te należały do Litwy czyli Rzeczypospolitej. Moskiewscy bojarzy byli wyjątkowo okrutni, często posuwali się do okrutnego znęcania się nad mieszkańcami zagarniętych ziem – „Skwarzenie na wolnym ogniu nie należało do rzadkości„,  gwałtu na niewiastach – w jednej z miejscowości kobiety wysadziły miasto obawiając się nadchodzących bojarów. Rosjanie podobnie zachowywali się na przestrzeni następnych wieków i jak widzimy  Putin dobrze zna stare metody.

Powrócmy do czasów wielkiego hetmana Jana,  po kikuletnich staraniach, korespondencji prowadzonej z Mikołajem „Rudym” Radziwiłem Zamoyski wziął ślub z jego bratanicą, młodziutką księżniczką Krystyną w Białej a następnie – 12 stycznia 1578 roku – miały miejsce uroczystości weselne na zamku w Ujazdowie pod Warszawą. Po upływie zaledwie dwóch miesięcznych król Stefan Batory  w dniu 1 marca 1578r. mianował Zamoyskiego kanclerzem wielkim koronnym, a ten natychmiast rozpoczął ofensywę w polskim sejmie mającą na celu zebranie funduszy oraz zaciągnięcie wojska na wojnę z Rosją. Działania kanclerza były bardzo skuteczne i 11 sierpnia 1578 roku armia polska w liczbie 35 tyś żołnierzy wspomgana przez wojska zaciężne ruszyła na Moskwę. Polacy wystejąc  obronie Litwinów skierowali swe działania przeciwko Moskwie, czy współczesny świat zdobędzie się na skuteczny opór przed Rosją?

„Nie ma niepodległej Polski bez niepodległej Ukrainy”

kijów milicja

Nie ma niepodległej Polski bez niepodległej Ukrainy” mówił Jerzy Giedroyc, (ten książę A. Czartoryski czasów komunizmu) na marginesie – ukończył on Liceum im. Jana Zamoyskiego w Warszawie. Zaledwie kilkadziesiąt kilometrów od Hetmańskiego Grodu, w Lublinie powstało pod koniec lat siedemdziesiątych poza cenzurą pismo „Spotkania” wzorowane na „Kulturze” i można było czytać artykuły Giedroycia czy listy niezapomnianego Andrzeja Bobkowskiego …z Gwatemali. Pamiętam. To Redaktor paryskiej „Kultury”  wzywał polski rząd żeby uznał Niepodległość Ukrainy na początku lat 90 tych XX wieku nie oglądając się na państwa zachodnie i rzeczywiście Polska jako pierwszy kraj na świecie uznała Niepodległość Ukrainy! ,   jak będzie teraz ?.

Obecnie w Kijowie trwają protesty, brutalnie tłumione przez milicję, „wczoraj milicja użyła broni” tak było ponad 40 lat temu w Polsce, a wczoraj w Kijowie… To co dzieje się za Bugiem jest ważne dla całej Polski, jest szczególnie ważne dla Zamojszczyzny, która jest tak blisko …naszego wschodniego Sąsiada.

kij polska fla

 Widzimy też polską flagę, pojechali do Kijowa Polacy wspomóc Ukrainę.

Pacyfikacja Zamojszczyzny (w tym dzieci)

dzici zamoszcDziś, 27 listopada przypada rocznica rozpoczęcia pacyfikacji  i wysiedlenia Zamojszczyzny. W ciągu kilku miesięcy 1942 i 1943 r. Niemcy z około 300 wsi w naszym regionie wypędzili z domów ponad 100 tys. mieszkańców, w tym ponad 30 tys. dzieci  (stanowiły one zatem jedną trzecią wysiedlanej ludności), tysiące dzieci zginęło w obozach koncentracyjnych lub wycieńczenia i chorób w czasie transportu, tysiące nie wróciło z Niemiec do swych domów – zostały poddanie zniemczeniu. Zrozpaczonym rodzicom, rodzinom pomagało wielu zaangażowanych ludzi ze Zwierzyńca i okolic, w tym Jan i Róża Zamoyscy, ale o tej historii napiszę innym razem.  Czy ten plan odnośnie zamojskich dzieci udało się naszym agresorom zrealizować?. Na podstawie ostatnich relacji można stwierdzić, że nie do końca. W ostatnich latach czytałem opowieści byłych dzieci Zamojszczyzny, wychowywanych i żyjących w Niemczech, które po kilkudziesięciu latach dowiadywały się o swojej polskiej przeszłości, jedynym ich marzeniem po poznaniu prawdy, stawało się …ujrzenie Ojczyzny ich Ojców.

Wysiedlenia na Zamojszczyźnie były częścią General Plan Ost III Rzeszy, który miał być realizowany przez 20-30 lat ( w celu stworzenia dla Niemców strefy przesiedleńczej – Lebensraum ), a opracowywany był już przed rozpoczęciem wojny. Przewidywał on wysiedlenie milionów Słowian z krajów naszej części Europy. Plany niemieckie przewidywały wypędzenie ok. 150 tys. Polaków z blisko 700 miejscowości, w pierwszym etapie realizacji planu wschodniego.

Niemcy rozpoczęli realizacje planu  27 listopada 1942 r. w Skierbieszowie i okolicznych wsiach. Wypędzanym mieszkańcom pozwolono jedynie na zabranie ze sobą najbardziej osobistych rzeczy do 30 kilogramów oraz drobnej kwoty 20 zł. Okupanci rozdzielali rodziny, które spotkał tragiczny los – do innych obozów, w inne miejsca wywożono mężczyzn, kobiety i dzieci. Oczywiście Polacy nie przyglądali się biernie tej barbarzyńskiej, niemieckiej akcji, ale o tym Przewodnik Zamość napisze  innym razem.

18 listopada – rocznica konsekracji katedry i zejście do krypt

przemieniei pansie katedra

Kaplica Ordynacka pod wezwaniem Przemienienia Pańśkiego.

„Tu leży Jan Zamoyski, który wiele wycierpiał dla ojczyzny jeszcze więcej od ojczyzny„. Wielki  Hetman życzył sobie aby takie słowa wykuto na jego grobie. W zasadzie już od wyboru na króla Polski Zygmunta III Wazę bardzo często spotykał się z wielką zawiścią, zazdrością czy nikczemnością i stąd to pragnienie. Na płycie nagrobnej upamiętniającej Jana Zamoyskiego znajduje się napis po łacinie w tłumaczeniu na język polski – Tu lezy Jan Zamoyski, zmarl Roku Pańskiego 1605…„- właśnie proszę dokończyć ?

ja zamoyski płytaok

Płyta Jana Zamoyskiego w kaplicy Ordynackiej

Dziś przewodnik po Zamościu prowadzi do mniej znanego miejsca w zamojskiej katedrze. Przed laty krypty znajdowały się pod wszystkimi kaplicami, do których schodziło się osobnym zejściem. Po zamurowaniu częsci z krypt obecnie pozostało jedno wejście do podziemi w okolicy Kaplicy p.w. Przemienienia Pańskiego z napisem na płycie „fundatorom wdzięczna pamięć” i herbami Zamoyskich jelita. W podziemiach pochowano wszystkich szesnastu Ordynatów na Zamościu, począwszy od pierwszego Jana Sariusza, do ostatniego Jana Tomasza, zmarłego w 2002 roku, większość małżonek Ordynatów, biskupów z rodu Zamoyskich, profesorów Akademii Zamojskiej, Infułatów kapituły, członków działających przy kolegiacie bractw np. Świętego Różańca, czy Szkaplerza, jak również wyróżniających się dla Zamościa przedstawicieli szlachty.

groby Zamoyskich 

Trumny największych Zamoyskich

Już od kilkanastu lat bardzo trudno jest wejść do krypt, jej drzwi pozostają zamknięte. Zejście do podziemi jest możliwe w rocznicę konsekracji kolegiaty, która miała miejsce 18 listopada 1637 roku – na Rynku Wielkim znajduje się kamienica kiedyś należąca do profesora retoryki (jak się nazywał ?),  który wygłosił tego historycznego dnia piękną mowę z tej okazji, dziękując w niej kanclerzowi Tomaszowi Zamoyskiemu za wielkie wsparcie w budowie świątyni. W najbliższy poniedziałek, po mszy świętej o godzinie 18 będzie  możliwość nawiedzenia grobów Zamoyskich ( są to wielkie ” atrakcje ” Zamościa a rzadko można je ujrzeć) i innych zasłużonych dla Hetmańskiego Grodu, tu spoczywających na wieczność w oczekiwaniu na Zmartwywstanie.

Jakie jest wezwanie katedry ?

Książe Józef Poniatowski – i Zamość – 200 lat od śmierci.

493px-Ksiaze_Jozef Kossak

W 200 lat od śmierci jak również 250 od urodzenia – 7 maja 1763r. – Księcia Józefa przedstawiam kilka słów o jego niezwykłym życiu jak również nawiązuję do Zamościa i rodu Zamoyskich

Przedwczoraj minęła dwusetna rocznica śmierci księcia Józefa Poniatwskiego ( utonął w nurcie Elstery pod Lipskiem), niekoronowanego króla Polski. Napoleon Bonaparte wyrzekł te słowa „gdyby mi się powiodło w Rosji, Poniatowski zostałby królem Polski, zresztą ten człowiek i bez korony był prawdziwym królem. Mial ku temu wszelkie prawa i wszystkie talenty”. Jeżeliby w Polsce w czasie Księstwa Warszawskiego wybierano króla drogą powszechengo głosowania, Poniatowski wygrałby bezapelacyjnie .

Na tym blogu wspomnę również związki księcia Józefa z Zamościem i rodem Zamoyskich. Pepi ( jak go powszechnie nazywano ) to syn generała Andrzeja Poniatowskiego – brata króla Stanisława. Natomiast VIII Ordynat na Zamościu, Jan Jakub Zamoyski poślubił siostrę króla – Ludwikę Marię, w wyniku czego Jan Jakub został stryjem księcia. I jeszcze taka historia: Hetmański Gród nigdy nie został zdobyty w szturmie przez nieprzyjaciół, został jednak zdobyty …przez Polaków, tak jest !. Od 1772 r. Zamość znajdował się pod panowaniem zaboru austriackiego, w maju 1809 żołnierze Księstwa Warszawskiego dowodzeni przez księcia Józefa opanowały Zamość, szturmem biorąc Starą Bramę Lubelską i ostatecznie zwyciężając Austriaków na Rynku Wielkim. W roku 1588 hetman Zamoyski wprowadził tą bramą swojego więżnia arcyksięcia austriackiego Maxymilina Habsburga, teraz Austriacy zostali zmuszeni z miasta uchodzić. Warto w tym miejscu wspomnieć, że podczas tej bitwy szczególnie zasłużyła się Joanna Żubrowa, jako pierwsza kobieta uhonorowana orderem Virtuti Miritari, kobiety zresztą kochały Pepiego ( ale o tym akurat w najnowszym wydaniu tygodnika do „Do Rzeczy”. Do Zamościa, wśród entuzjastycznych wiwatów mieszkańców Perły Renesansu wjechał Józef Poniatowski, co stało się doskonałą okazją do święta narodowego !. Zabrzmiał dzwon odynata Jana, który dzwoni jedynie na największe okazje jak np. przyjazd do Zamościa Jana Pawła II (19 VI 1999) czy Józefa Piłsudskiego ( 17 X 1922), czyli innych wielkich JP.

Tymczasem przenieśmy się w bardziej odległą przeszłość. Jan Zamoyski, niezwyciężony Hetman, będąc w sędziwym jak na owe czasy wieku 60 lat, pod koniec 1601 r. wyruszył na jedną z ostatnich swych wojen przeciwko wojskom szwedzkim, dowodzonym przez księcia Karola Sudermańskiego, notabene stryja polskiego króla Zygmunta III. Zamoyski zdecydował się wesprzeć oblężoną Rygę, w pewnym momencie dostrzegł, że żołnierze tracą wiarę w swe siy i bitwa może zakończyć się porażką. Nie było innego wyjścia, Hetman Zamoyski zauważył wyłom w murze i sam ruszył z okrzykiem „Kto cnotliwy nie widzi – sam pójdę „!, szlachta natychmiast za nim ruszyła, Ryga została zdobyta a Hetman Wielki Koronny Jan Zamoyski pozostał niezwyciężony!. 200 lat później, wracamy do początków wieku XIX, w Bitwie pod Raszynem w roku 1809, gdy polscy żołnierze zwątpili w zwycięstwo, książe Józef wział od podwładnego karabin i spokojnie poprowadził swe wojsko na wroga. Podobnie jak kiedyś Zamoyski teraz Poniatowski potrawił tchnąć w słabnące oddziały nowego ducha, ducha Zwycięstwa.

Jeszcze historia, o której czytałem u niezastąpionego Waldemara Łysiaka, gdy Napoleon zarządził odwrót z Moskwy, a wszędzie dokoła trwały pożary wywołane przez Moskali na zgubę armii francuskiej to właśnie żołnierze jedynego w historii Zwycięscy spod Zamościa!, osłaniali „Boga Wojny” własnymi ciałami podczas odwrotu ratując mu tym samym życie. Później cesarz Francuzów w chwilach największego zagrożenia zwykł mawiać aby to Polacy szli przodem i badali teren.

pomnik PoniatowskiegoPomnik Księcia Józefa na koniu (nieodłącznym podczas jego życia) znajduje się w Warszawie przed pałacem Radziwiłów ( ciekawostki : spowinowaceni z Zamoyskimiprzez ślub Hetmana z Krystyną Radziwiłówną) a kiedyś też Koniecpolskich ( spowinowaceni przez wnuczkę Hetmana Joannę Barbarę, która wyszła za mąż za syna innego Wielkiego Hetmana …Stansława Koniecpolskiego). Nie mamy zbyt wiele pomników naszych bohaterów narodowych przedstawionych na koniu, w Zamościu 400 lat od smierci wielkiego Hetmana stanął piękny 10 metrowy pomnik z brązu

Zmoayski w balsku zachodu cały pomnik

Zapraszam także serdecznie na wycieczki ( szkolne, firmowe, inne) po Zamościu i Roztoczu: https://przewodnikzamosc.pl/?p=1316 pogoda jest wyśmienita!

Na koniec przytoczę słowa z „Cyda” wystawionego poraz pierwszy w Polsce, właśnie w Zamościu, na dworze Jana Sobiepana Zamoyskiego ( innym razem napiszę o wielu pięknych damach w życiu Sobiepana i Pepiego) :

„Dosięga głową tronu

wart więcej czci pokłonu

niżeli król, ten książe”